Choć elektryczny następca Porsche Macana jest już gotowy, Niemcy mieli zamiar jeszcze przez jakiś czas sprzedawać pierwszą generacją tego auta razem z drugą. Niestety, w drugiej połowie 2024 r. będą musieli ją wycofać z rynków Unii Europejskiej ze względu na nowe przepisy z zakresu... cyberbezpieczeństwa.
Porsche Macan pierwszej generacji zostało wprowadzone na rynek w 2014 roku. Pomimo modernizacji, jakie przeszło w 2019 i 2021 roku, nie będzie w stanie spełnić przepisów, które wchodzą w życie w lipcu 2024 roku. Mowa o rozporządzeniu UNECE WP.29.
Zgodnie z nim każdy producent musi udowodnić, że jego samochody są chronione przed 70 lukami w zabezpieczeniach. W tym przed cyberatakmi. Wytwórcom, którzy nie dostosują się do przepisów, grozi kara w wysokości 30 000 euro za pojedyncze sprzedane auto.
Macana opracowano na długo przed wprowadzeniem nawet zarysu wymagań dotyczących cyberbezpieczeństwa. W rezultacie dostosowanie tego modelu do przyszłych przepisów Niemcom po prostu się nie opłaca.
Powyższą wiadomość potwierdził rzecznik Porsche w rozmowie z niemieckim magazynem Automobilwoche. Wyjaśnił w niej, że dostosowanie ich średniej wielkości SUV-a do nowych przepisów byłoby zbyt skomplikowane i kosztowne.
„Wdrożenie dyrektywy wymaga nie tylko dostosowań technicznych, np. w jednostkach sterujących, ale także zasadniczo zmienia procesy na etapie rozwoju” – stwierdził rzecznik Porsche na łamach niemieckiego magazynu. „Na przykład w przyszłości – podczas prac nad samochodem – konieczne będzie opracowanie i certyfikacja systemów zarządzania cyberbezpieczeństwem”.
Celem nowych przepisów Unii Europejskiej dotyczących cyberbezpieczeństwa jest ochrona architektury elektronicznej pojazdów przed potencjalnymi atakami hakerów. Inne modele Grupy VW, których dotyczy powyższa zmiana, to Volkswagen e-Up, Audi TT i Audi R8 – wszystkie te auta już wycofano z produkcji.
Z kolei Volkswagen Transporter T6.1 zostanie wkrótce zastąpiony przez auto dostawcze, wywodzące się z Forda Transita.
Ale Porsche ma zamiar utrzymać Macana pierwszej generacji przy życiu jeszcze długo po lipcu 2024 roku. Na rynkach poza Unią Europejską to auto będzie oferowane przynajmniej do 2026 roku. Jego produkcja nadal będzie się odbywać w Lipsku, gdzie w przyszłym roku dołączy do niego jego w pełni elektryczny następca.
Według JATO Dynamics do tej pory w 2023 roku sprzedano w Europie 20 117 sztuk Porche Macana. Dla porównania, w tym samym czasie nabywców znalazło 8205 egzemplarzy Range Rovera Velara oraz 10 076 Alf Romeo Stelvio.