Serwis pod patronatem magazynu
Firma Theon Design poddała kompletnej renowacji Porsche 911 Targę serii 964. Brytyjczycy zastosowali m.in. karbonowe panele karoserii, adaptacyjne zawieszenie i zmodyfikowany silnik 4.0 B6 o mocy ponad 400 KM. Efekt? Sami zobaczcie. Warto!
Porsche 911 serii 964 to klasyk sam w sobie, ale niektórym nabywcom nie wystarcza posiadanie Carrery w stanie oryginalnym. Chcą połączenia dwóch światów - tradycyjnego wyglądu z najnowszymi rozwiązaniami technicznymi. I właśnie do takich majętnych miłośników (oczywiście nie tylko Porsche) swoją ofertę kierują firmy tworzące tzw. restomody, czyli odrestaurowane i odpowiednio zmodyfikowane samochody.
Jedną z nich jest brytyjski Theon Design, który wcześniej pokazał swoja interpretację 911 coupe, a teraz, stworzył pierwszą Targę (o oznaczeniu GBR003), czyli odmianę ze zdejmowaną środkową częścią dachu.
Samochodem, na którym Theon zbudował na zamówienie klienta Targę GBR003 jest Porsche 911 (964) Carrera 2, czyli z napędem tylko na tylną oś. Cały proces zaczyna się od rozebrania auta na czynniki pierwsze i pieczołowitego odrestaurowania wszystkich elementów, mających być wykorzystanymi do dalszych prac rozwojowych. Poza oryginalnymi stalowymi drzwiami żaden panel nadwozia nie jest fabryczny – zostały one bowiem wykonane z włókien węglowych. Ponadto płytę podłogową wzmocniono specjalnymi elementami z włókien węglowych, tak by maksymalnie usztywnić nadwozie i zapewnić Tardze właściwości jezdne porównywalne z coupe Theona.
Gotowy do jazdy samochód, ze wszystkimi płynami waży jedynie 1228 kg (na przykład specjalna wiązka elektryczna jest o ponad 20 kg lżejsza niż standardowa w 964), o 60 kg więcej niż wspomniana wersja z nadwoziem zamkniętym (na zdjęciu poniżej).
Sześciocylindrowy silnik typu bokser został znacząco przebudowany, ma m.in. pojemność zwiększoną z 3,6 do 4,0 litra czy indywidualne przepustnice dla każdego cylindra, a także od podstaw stworzony układ wdechowy (aktywny, z dwoma trybami pracy – cichszym i głośniejszym). W efekcie zamiast wyjściowych 250 KM jednostka rozwija moc 403 KM (przy 7100 obr./min) oraz maksymalny moment obrotowy 434 Nm (przy 5500 obr./min).
Ponadto zastosowano tutaj jednomasowe koło zamachowe oraz sześciobiegową manualną przekładnię zbudowaną wg specyfikacji z Porsche 911 (993) RS. By umożliwić jak najprecyzyjniejsze wykonywanie przez kierowcę międzygazu podczas redukcji, zmieniono pozycję pedałów. Osiągów nie podano, ale można przyjąć, że przy takim stosunku mocy do masy auto osiąga „setkę” w około 4 s.
W układzie jezdnym zastosowano m.in. adaptacyjne amortyzatory holenderskiej marki TracTive (z wielostopniową regulacją tłumienia oraz odbicia) o charakterystyce pracy precyzyjnie dobranej podczas testów Targi. Układ hamulcowy pochodzi z 911 (993) RS, a na 18-calowe aluminiowe obręcze Fuch założono opony Michelin Pilot Sport 4 o rozmiarze 235/40 z przodu i 275/35 z tyłu.
Zastosowano tutaj także nowe elektro-hydrauliczne wspomaganie kierownicy, które (podobnie jak kompresor klimatyzacji) przeniesiono na przód auta i umieszczono jak najniżej, by poprawić rozkład masy (wynosi on 48% na przód i 52% na tył).
Także wnętrze 911 Targa Theona jest wyjątkowe. Choć zdecydowanie przypomina to z seryjnych 911, zostało stworzone w zasadzie od zera (np. wiele elementów wykonano z włókien węglowych i pokryto skórą). Na szczęście oparto się pokusie zastosowania wielkiego ekranu multimedialnego (choć pewnie jeśli klient go sobie zażyczy, nic nie stanie na przeszkodzie, by go zamontować). Jednostka centralna to minimalistyczny Pioneer P99RS Bluetooth, współpracujący ze wzmacniaczami i sześcioma głośnikami marki Focal.
Na koniec nie sposób nie wspomnieć o cenie, która robi nie mniej oszałamiające wrażenie niż sam pojazd. Jak zaznaczono, kwota jaką należy przeznaczyć na stworzenie Targi, to minimum 415 tys. funtów, czyli przy obecnym kursie brytyjskiej waluty ok. 2 075 000 zł (coupe od ok. 1,95 mln). Trzeba przy tym zaznaczyć, że cena nie obejmuje samochodu-dawcy, transportu i podatków. Każdy egzemplarz jest owocem współpracy koncepcyjnej między nabywcą a firmą, a zbudowanie go od podstaw zajmuje półtora roku.
