Nowa Skoda Enyaq: nowa „twarz” i znacznie więcej

Skoda Enyaq jest dowodem na to, jakich aut elektrycznych oczekują nabywcy – sensownych. Atrakcyjny design, przestronność i solidne wykonanie, nieskomplikowana obsługa, dobra efektywność (a po aktualizacjach jeszcze lepsza) – to wszystko przekłada się na sprzedaż.

Model, który debiutował pod koniec 2020 r., niezmiennie należy do czołówki najchętniej wybieranych „elektryków” w Europie, i znalazł już ponad ćwierć miliona nabywców. Kolejnych ma szansę przyciągnąć odnowione wydanie, dostępne już w sprzedaży w Polsce.

W duchu Modern Solid

Zaktualizowany design Enyaqa wpisuje się w nowy język projektowania Skody o nazwie „Modern Solid” (w wolnym tłumaczeniu z angielskiego „nowoczesna solidność”). Uwagę zawraca zupełnie nowy, dynamicznie stylizowany przedni pas z efektownym czarnym panelem oraz smukłymi modułami oświetlenia. Na życzenie dostępne są udoskonalone reflektory Matrix LED z 36 segmentami, które aktywnie dostosowują rozkład strumienia do warunków, zapewniając jeszcze precyzyjniejsze oświetlenie.

Zewnętrzne zmiany w obszarze wzornictwa, obejmujące także nowe odcienie lakieru i wzory obręczy, koncentrują się jednak nie tylko na estetyce. Szereg optymalizacji, m.in. kurtyn powietrznych, pozwolił „doszlifować” aerodynamikę. Współczynnik oporu powietrza nowego Enyaqa wynosi od 0,245 (poprzednik: 0,264), a wersji Coupe – od zaledwie 0,225 (wcześniej: 0,234). Efekt: większy zasięg.

Nowości pojawiły się także na liście wyposażenia. Odświeżona paleta tonacji wykończenia wnętrz Design Selection z udziałem przytulnych materiałów o zrównoważonym pochodzeniu obejmuje sześć zróżnicowanych propozycji, w tym z kontrastowymi akcentami (m.in. pasy bezpieczeństwa).

Jeszcze skuteczniej działają udoskonalone systemy wsparcia. Przykład: opcjonalny Travel Assist, łączący m.in. adaptacyjny tempomat z utrzymaniem auta pośrodku pasa ruchu, korzysta z tzw. danych roju. Co to znaczy? Na bieżąco pobiera z internetu zanonimizowane dane na temat otoczenia, które pochodzą od innych przejeżdżających tamtędy aut grupy VW. Pokonywanie dalekich tras ułatwia również zautomatyzowana zmiana pasa na drogach szybkiego ruchu.

Wyróżnik Enyaqa po liftingu – napis „Skoda” na kierownicy. Przyjazna koncepcja obsługi łącząca dopracowane, personalizowane ekranowe menu z dużymi kafelkami i tradycyjne instrumenty. Wysoka jakość wykończenia.  /  fot. Skoda

Inteligentna nawigacja planuje trasę z uwzględnieniem niezbędnych postojów na ładowanie.  /  fot. Skoda

Dogodnie zlokalizowane miejsce na smartfony, mocniejsze wersje seryjnie z indukcyjną ładowarką.  /  fot. Skoda

Pod dwupłaszczyznowo regulowanym podłokietnikiem kryje się pojemny schowek z praktycznymi przegródkami. Drugi zlokalizowano pod tunelem środkowym.  /  fot. Skoda

Pod dwupłaszczyznowo regulowanym podłokietnikiem kryje się pojemny schowek z praktycznymi przegródkami. Drugi zlokalizowano pod tunelem środkowym.  /  fot. Skoda

Bardzo przestronny drugi rząd siedzeń z kanapą zapewniającą porządne podparcie ud nawet wysokim podróżującym oferuje swobodę ruchów. W opcji: skóra garbowana w sposób przyjazny dla środowiska.  /  fot. Skoda

Obie wersje nadwoziowe mają nie tylko duży, ale i praktyczny bagażnik z licznymi akcesoriami do mocowania mniejszych przedmiotów.  /  fot. Skoda

Seryjna specyfikacja Enyaqa Coupe obejmuje szklany dach.  /  fot. Skoda

Kompleksowa oferta

Nowy Enyaq jest dostępny z nadwoziami SUV i Coupe, z kilkoma napędami do wyboru (tylny i 4x4). Bogata seryjna specyfikacja obejmuje m.in. dostęp bezkluczykowy, asystenta zmiany pasa, adaptacyjny tempomat i ekran 13". Gama obejmuje sportowo usposobioną wersję Sportline (85) oraz topowego RS-a. Szybkie ładowanie – do 185 kW, zależnie od wersji – sprawia, że na odpowiedniej stacji energię w każdej z wersji można uzupełnić od 10 do 80% w mniej niż 28 minut.

Najszybsza Skoda: Enyaq RS

Szczyt gamy reprezentuje Enyaq RS, który obok nowego Elroqa RS jest najszybszym modelem w gamie Skody – 340-konny napęd 4x4 katapultuje go do „setki” w zaledwie 5,4 s.

Aplikacja MySkoda i Powerpass

Użytkownicy Enyaqa mogą korzystać ze zaktualizowanej aplikacji MySkoda, wzbogaconej o kilka nowych, przydatnych funkcji. Jedną z nich jest kompleksowa integracja usługi Powerpass, która zapewnia intuicyjny dostęp do stacji ładowania różnych operatorów bez konieczności osobnej rejestracji u każdego z nich – wszystko w ramach wspólnego comiesięcznego rachunku za energię oraz kilku taryf, elastycznie dopasowanych do różnych profili użytkowania. Dodatkowym atutem usługi Powerpass są atrakcyjne, stałe stawki za prąd.

Za pomocą aplikacji można także zaplanować podróż wraz z przystankami na ładowanie zdalnie, np. w domu, a następnie przesłać trasę do systemu nawigacji w samochodzie (i np. zaznaczyć wyłącznie stacje objęte usługą Powerpass, których w całej Europie jest ponad 800 tys.). Lista funkcji obejmuje także predykcyjną konserwację, która wskazuje na ewentualną potrzebę odbycia przeglądu.

Ponadto z poziomu aplikacji można włączyć tryb pielęgnacji akumulatora z limitem ładowania do 80%, zapewniający najlepsze warunki dla długotrwałej eksploatacji. Ciekawostka: Enyaq po liftingu wzbogacił się o funkcję „oddawania” prądu, dzięki czemu może zasilać urządzenia zewnętrzne, a nawet zapewnić prąd dla domu.