Skoda rozszerza gamę elektrycznych aut o model Enyaq Coupe oraz jego wersję RS. To pierwszy RS z napędem elektrycznym.
SUV-ów nigdy za wiele, czy to tych z silnikami spalinowymi czy elektrycznymi. Skoda idąc w ślady Volkswagena i Audi, które w SUV-ach opartych na platformie MEB oferują po dwie wersje nadwoziowe (VW ID.4 i ID.5 oraz Audi Q4 i Q4 Sportback), także pokazała swój model w wariancie stylizowanym na coupe.
Enyaq Coupe iV ma zasadniczo niezmienione rozmiary w stosunku do Enyaqa. I dotyczy to także wysokości karoserii. Największa różnica między oboma wariantami to wyraźnie opadająca linia dachu w coupe i inaczej zaprojektowana cała tylna partia nadwozia. Nowy wariant ma ponadto nieco mniejszy bagażnik od pierwowzoru, ale jest to różnica wynosząca zaledwie 15 litrów (570 do 585 l) – mierzący 465,3 cm SUV nadal swobodnie będzie pełnił role wygodnego samochodu rodzinnego.
Enyaq Coupe wyróżnia się także seryjnie montowanym szklanym panoramicznym dachem. Bez dopłaty otrzymuje się również sportowe zawieszenie, a felgi mają – w zależności od wersji – 19 lub 20 cali (21-calowe są oferowane opcjonalnie). Odmiany Sportline i RS otrzymują w standardzie także diodowe matrycowe reflektory.
Gama Enyaqa Coupe iV składa się z trzech wersji.
Szczególne miejsce w gamie zajmuje model RS – jeszcze nigdy samochód z tym oznaczeniem w Skodzie nie był napędzany silnikami elektrycznymi. I nie był tak mocny. Oto podstawowe dane Enyaqa Coupe iV RS.
Największy zasięg uzyskuje tylnonapędowy model iV 80 – na jednym ładowaniu może przejechać 545 km. Szybka ładowarka jest w stanie uzupełnić energię w akumulatorze 77 kWh od 10 do 80% w pół godziny.
Skoda Enyaq Coupe iV trafi do Polski jeszcze w pierwszym półroczu 2022 r.