Serwis pod patronatem magazynu
W grudniu najlepiej sprzedającym się samochodem w Wielkiej Brytanii była Tesla Model 3.
Samochody elektryczne coraz mocniej rozpychają się na rynku. Na razie nie ma jeszcze pełnych danych za 2020 r., ale europejskie stowarzyszenie producentów samochodów (ACEA) podało, że w ciągu trzech kwartałów kupiono ich na Starym Kontynencie ponad 418 tys. – o 64,7% więcej niż w tym samym okresie 2019 r. (jeszcze bardziej, bo aż o 179,3% wzrosła sprzedaż hybryd plug-in).
Zaczynamy się wprawdzie powoli przyzwyczajać do informacji o kolejnych rekordach bitych przez „elektryki”, ale mimo wszystko dane, jakie przekazała organizacja zrzeszająca producentów i firmy handlujące samochodami w Wielkiej Brytanii (SMMT, odpowiednik naszego PZPM-u), budzą zaskoczenie. Otóż w grudniu, spośród wszystkich 132 682 nowo zarejestrowanych samochodów na Wyspach na pierwszym miejscu wśród modeli znalazła się Tesla Model 3. Elektryczne amerykańskie auto kupiło 5798 osób. Na kolejnych miejscach znajdują się Volkswagen Golf (4470 szt.), Ford Fiesta (3367 szt.) oraz następny model zasilany prądem – Volkswagen ID.3 (3188 szt.). Co więcej, wszystkich samochodów elektrycznych w grudniu zarejestrowano 21 tys., podczas gdy tych z dieslami – 15,8 tys.
Na koniec, jako kolejne potwierdzenie tego, że rynek nieuchronnie się zmienia, warto przytoczyć jeszcze jedną ciekawostkę, tym razem z Norwegii. Automotive News Europe podało, że w tym skandynawskim kraju, jako pierwszym na świecie, w ubiegłym roku sprzedaż samochodów elektrycznych przekroczyła 50% całości (wyniosła 54,3%). Co ciekawe, w samym tylko grudniu udział ten wyniósł, też rekordowe, 66,7%. W Norwegii w 2020 r. najpopularniejszym autem okazało się Audi e-tron przed Teslą Model 3, Volkswagenem ID.3 i Nissanem Leafem.
