Naklejki przeciwdeszczowe na lusterka mają poprawiać widoczność. Sprawdzamy, czy tak jest w rzeczywistości.
Przednia szyba każdego auta wyposażona jest w wycieraczki, które, utrzymywane w dobrym stanie, zapewniają skuteczne usuwanie wody. Z bocznymi szybami jest już nieco gorzej – nie mają one wycieraczek, ale w większości przypadków pęd powietrza podczas jazdy wystarcza, by woda z nich spłynęła.
Największe problemy z widocznością powodują krople wody osadzające się na lusterkach wstecznych. Ich zwierciadła ukryte są za osłonami, więc woda nie jest zdmuchiwana przez pęd powietrza.
Na takie problemy nie narzekają kierowcy samochodów wyposażonych w podgrzewanie lusterek. Wystarczy uruchomić system, by osuszyć zwierciadła. Jednak nie wszystkie auta są wyposażone w takie udogodnienie.
Kierowcy radzą sobie na różne sposoby. Jedni pokrywają lusterka preparatami typu niewidzialna wycieraczka, inni po prostu co jakiś czas przecierają zwierciadła szmatką.
Ostatnio na rynku pojawiła się nowa metoda na poprawienie widoczności w lusterkach. Na internetowych aukcjach można kupić folię przeciwdeszczową naklejaną na lusterka. Ma ona właściwości hydrofobowe, co powoduje natychmiastowe spływanie wody.
Tego rodzaju naklejki są dostępne w różnych rozmiarach, a komplet na dwa lusterka kosztuje ok. 10 zł. Dodatkową zaletą tego rozwiązania jest możliwość naklejenia folii na bocznej szybie w okolicy lusterka.
Postanowiliśmy sprawdzić w praktycznym teście skuteczność działania folii hydrofobowej. Za niecałe 10 zł kupiliśmy komplet niedużych nalepek. W opakowaniu dodatkowo znajdowały się ściereczki do odtłuszczenia powierzchni lusterek. Po określeniu miejsca, w którym naklejki będą skuteczne, przygotowaliśmy powierzchnię zwierciadeł i nakleiliśmy folię.
Samoprzylepna folia przeznaczona jest do naklejania na powierzchnię lusterek wstecznych samochodów i motocykli. Za sprawą właściwości hydrofobowych odpycha wodę, zapobiegając osadzaniu się kropel. Dzięki temu znacznie poprawia widoczność w lusterkach podczas opadów deszczu. Powłoka antyrefleksyjna zapobiega oślepianiu. Folia dostępna jest w różnych rozmiarach.
Szczególnie w przypadku lusterek o dużej powierzchni przed przystąpieniem do prac warto wybrać fragment, na który będzie naklejana folia. Powinna to być ta część zwierciadła, w której najlepiej widać otoczenie za samochodem. Najlepiej gdy tego rodzaju przymiarki wykonuje użytkownik samochodu, siedząc na fotelu kierowcy w naturalnej pozycji. Im mniejszą folię kupimy, tym precyzyjniej trzeba określić miejsce jej naklejenia.
W przypadku naklejania folii bardzo istotna jest czystość powierzchni. Dlatego w pierwszej kolejności lusterko powinno się dokładnie umyć za pomocą płynu do mycia szyb i miękkiej szmatki. Ważne, aby wyczyścić powierzchnię całego lusterka, a nie tylko miejsce klejenia folii. Po umyciu zwierciadła należy je wytrzeć do sucha za pomocą papieru. Jeżeli na powierzchni lusterka pozostaną smugi, czynność trzeba powtórzyć.
Przed przystąpieniem do klejenia powierzchnię lusterka należy dokładnie odtłuścić. Producent folii przeciwdeszczowej dołączył do niej specjalne chustki. Ta z oznaczeniem 1 nasączona była specjalnym preparatem, a druga służyła do wytarcia na sucho. W przypadku gdy do folii nie są dołączone ściereczki, powierzchnię zwierciadła można odtłuścić bezpiecznym dla szkła i plastików rozpuszczalnikiem izopropylowym.
Naklejki przeciwdeszczowe z obu stron zabezpieczone są folią, na której określona jest strona montażu. Back oznacza powierzchnię z klejem (przylegającą do lusterka). Druga strona ma oznaczenie Front. Po zerwaniu folii zabezpieczającej z napisem Back naklejkę należy przykleić w określonym wcześniej miejscu na zwierciadle. Po przyklejeniu nalepkę powinno się równomiernie docisnąć za pomocą miękkiej szmatki.
Jeżeli po przyklejeniu pomiędzy lusterkiem a nalepką pozostaną pęcherzyki powietrza, powinno się je usunąć. W tym celu najlepiej użyć szpatułki wykonanej z miękkiego tworzywa sztucznego lub twardej gumy. Bąble powietrza należy wypychać od środka naklejki do jej krawędzi. Jeżeli nie posiadamy szpatułki, pęcherzyki można usunąć za pomocą plastikowej karty (np. lojalnościowej ze stacji paliw), a nawet paznokcia.
Po wypchnięciu spod nalepki pęcherzyków powietrza z jej powierzchni zerwaliśmy folię ochronną z oznaczeniem Front. Aby sprawdzić skuteczność działania naklejki przeciwdeszczowej, spryskaliśmy zwierciadło wodą. Okazało się, że hydrofobowa folia spełnia swoją rolę. Woda z jej powierzchni natychmiast spływała, zapewniając dobrą widoczność, czego nie można było powiedzieć o pozostałej części lusterka, która była pokryta drobnymi kroplami.
Dużą popularnością wśród kierowców cieszą się płynne powłoki hydrofobowe. Są one przeznaczone do nanoszenia na szyby samochodów i powodują usuwanie wody pod wpływem pędu powietrza w trakcie jazdy. Jednak ich wadą jest konieczność odnawiania powłoki co kilka tygodni. To z kolei wiąże się z wcześniejszym umyciem, dokładnym odtłuszczeniem i wysuszeniem powierzchni.
Dlatego w przypadku lusterek zastosowanie folii hydrofobowej okazuje się wygodniejszym rozwiązaniem. Ponadto nalepki przeciwdeszczowe są też tańsze. Komplet naklejek na dwa lusterka wsteczne kosztuje około 10 zł, tymczasem kupno małego opakowania „niewidzialnej wycieraczki” dobrego producenta oznacza wydatek rzędu 20-40 zł.
Przeprowadzony przez nas test potwierdził działanie przeciwdeszczowych naklejek na lusterka. Okazało się, że zgodnie z zapewnieniem producenta bezbarwna folia o własnościach hydrofobowych odpycha wodę, co w znacznym stopniu poprawia widoczność w lusterkach w trakcie deszczu. Naklejenie folii jest proste i nie wymaga specjalistycznych narzędzi. Podczas samodzielnego montażu należy zwrócić szczególną uwagę na właściwe określenie miejsca naklejenia folii.