Korozja drzwi czy błotników jest problemem estetycznym, ale gdy rdza zaatakuje niewidoczne elementy nośne karoserii, to już zaczyna zagrażać bezpieczeństwu. Czym grozi korozja w samochodzie i gdzie jest najbardziej niebezpieczna?
Wielu kierowców nawet nie zdaje sobie sprawy, że na elementach podwozia ich aut rozwija się korozja. Czasem problem dotyczy samochodów, których nadwozia zdają się być całkowicie wolne od rdzy, a ich użytkownicy niczego nie podejrzewają. Zdarzają się też sytuacje, szczególnie w samochodach z dodatkowym zabezpieczeniem antykorozyjnym, gdy nawet podczas badania technicznego rdza na konstrukcyjnych fragmentach zostaje niezauważona, ponieważ rozwija się pod warstwą ochronną.
Warto wiedzieć, że zaawansowana korozja w miejscach mocowania zawieszenia do podwozia stanowi ogromne niebezpieczeństwo. W takim samochodzie podczas gwałtownego naprężenia (np. na zakręcie czy w trakcie hamowania) w każdej chwili może odpaść koło. Kierowca traci wtedy panowanie nad autem, które gwałtownie zmienia kierunek jazdy. Taka sytuacja bywa przyczyną wielu wypadków.
Podobnie jest z zardzewiałymi przewodami hamulcowymi. Ich ścianki tracą wytrzymałość i w pewnym momencie pękają. Niestety, w większości przypadków do pęknięcia przewodu hamulcowego dochodzi podczas awaryjnego hamowania, kiedy po mocnym wciśnięciu pedału ciśnienie w układzie gwałtownie rośnie. W takiej sytuacji auto nagle przestaje hamować.
Nie powinno się też bagatelizować korozji na podłużnicach czy progach. Przy wypadku podwozie ma przejmować energię uderzenia, a gdy jest zardzewiałe, może wyginać się w niekontrolowany sposób.
Osoby kupujące tanie samochody powinny szczególnie dokładnie ocenić stan podwozia. W takich autach korozja to powszechny problem, a jej usunięcie jest zwykle niemożliwe. Niskie ceny sprzedaży nie uzasadniają w takim przypadku decyzji o zakupie. Z takim pojazdem niewiele da się później zrobić.
W starszych autach powinno się regularnie kontrolować stan zaawansowania korozji. Podobnie przed kupnem używanego. Gdy rdza pojawi się na poniższych elementach, staje się wyjątkowo niebezpieczna.
Problem korozji ramy dotyczy głównie aut terenowych i dostawczych. Przepisy nie dopuszczają napraw ramy. Naprawa podłużnic w samochodach osobowych jest zwykle nieopłacalna.
Częsty i zarazem najbardziej niebezpieczny typ korozji podwozia. Problem może zostać niezauważony szczególnie w samochodach z zabezpieczeniem antykorozyjnym. Prowadzi do oderwania mocowania wahacza i odpadnięcia koła.
Przerdzewiałe podwozie w miejscu mocowania wahaczy czy belki to bolączka starych pojazdów. Tak pordzewiałe elementy nie nadają się do naprawy, a samochód nie przejdzie badania technicznego. Auto kwalifikuje się do złomowania.
Korozja sztywnych przewodów hamulcowych ujawniana jest w trakcie okresowych badań technicznych nawet w kilkuletnich samochodach. Jest szczególnie niebezpieczna, ponieważ może prowadzić do pęknięcia przewodu i gwałtownej utraty ciśnienia w układzie hamulcowym. Na szczęście przewody są elementami wymiennymi.
W przypadku progów możliwość naprawy zależy od stopnia zaawansowania korozji. Jeżeli rdzewieją tylko poszycia, to można je wymienić. Natomiast tzw. progi wewnętrzne są elementami kłopotliwymi w naprawie i zwykle nie opłaca się tego robić.
Korozja elementów nośnych powoduje, że auto staje się praktycznie bezwartościowe. Naprawa, jeżeli jest wykonalna, bywa droższa niż cały samochód. Takiego auta nie wolno kupować, a jeżeli problem dotknie nasz samochód, to ze względów bezpieczeństwa należy rozważyć złomowanie.
Zabezpieczanie przed korozją jest skuteczne tylko wtedy, gdy zastosujemy je jeszcze przed pojawieniem się pierwszych ognisk rdzy. Potem będzie to już tylko maskowanie problemu.