Audi A6 Avant i BMW serii 5 Touring mają już ugruntowane pozycje w klasie wyższej. Sytuowana o klasę niżej, ale pełna zalet Skoda Superb Combi zdobywa jednak coraz więcej klientów. Czy może ich odebrać „A-szóstce” i „piątce”?
Każdy, kto chce zrobić karierę, poza ambicją potrzebuje też kwalifikacji i talentu. Nie inaczej jest w motoryzacji. Truizmem jest stwierdzenie, że sukces odnoszą tylko auta, które mają odpowiednie właściwości.
Dobry przykład stanowi Skoda. Dzięki sprawdzonej technologii VW i atrakcyjnym cenom to druga najpopularniejsza marka w Polsce. A ponieważ duże kombi są chętnie kupowane ze względu na swoje walory praktyczne, swój udział ma w tym Superb Combi (18. najchętniej wybierany model w naszym kraju).
Czeski frachtowiec wyglądem i wymiarami nie odbiega od modeli klasy wyższej, takich jak A6 Avant czy seria 5 Touring. Pytanie, czy pozostałe jego cechy wystarczą, aby z powodzeniem rywalizować z tą wyżej pozycjonowaną dwójką.
Po wejściu do Skody w pierwszej kolejności odczuwa się dużą ilość miejsca, zwłaszcza na nogi z tyłu. Bagażnik mieści zaś do 1950 l, z czym BMW (1700 l) i Audi (1680 l) nie są w stanie rywalizować. Podobnie jest z możliwościami holowania, Superb uciągnie nawet 2,2 t, o 200 kg więcej niż rywale.
Niemieckie auta premium wyprzedzają Skodę dopiero funkcjonalnością. BMW i Audi seryjnie mają trójdzielne kanapy, w Skodzie jest zaś tylko asymetrycznie dzielone oparcie. Przeszkadza też stopień na podłodze jej bagażnika.
BMW to jedyne auto w trio, w którego kufrze przewidziano schowek na zdjętą roletę bagażnika. Seria 5 dzięki systemowi iDrive błyszczy też całkiem intuicyjną obsługą. Kierowcy Audi i Skody mają utrudnione zadanie, zwłaszcza na wybojach, gdy trudniej trafić w odpowiednie pola ekranu dotykowego.
Audi ma bagażnik o pojemności 565-1680 l, trójdzielne oparcie kanapy i niemal płaską podłogę po jego złożeniu.
Kombi z Mladej Boleslavi solidnie wykończono dobrej jakości materiałami, ale dopiero robiące bardziej szlachetne wrażenie Audi i BMW emanują prawdziwym urokiem klasy wyższej. Dotyczy to także mniej oczywistych miejsc, takich jak np. bagażnik. W obu modelach z Bawarii znajdziemy tu wysokiej jakości obicie, podczas gdy wyściełanie kufra Skody wygląda raczej jak tani filc.
Niemieckie auta oferują też bogatsze – choć często wymagające dopłaty – wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa. Najlepsze przykłady to asystent tworzenia korytarza ratunkowego w BMW i funkcja bezpiecznego wysiadania w Audi.
Nieuczciwie byłoby zarzucać Skodzie niski komfort. Jej opcjonalne adaptacyjne amortyzatory zazwyczaj z powodzeniem wybierają uszkodzenia asfaltu, imponująco radzą sobie także podczas jazdy z dużym obciążeniem. Choć tylna oś w trybie Comfort ma tendencję do wpadania w rezonans na wybojach, a nadwozie lekko drży na większych nierównościach, nie wpływa to znacząco na dobrostan pasażerów. I można by być zupełnie zadowolonym, gdyby przesiadka do wygodniejszych pojazdów nie pokazała, że bywa jeszcze lepiej.
Audi na niesprzyjających komfortowi kołach 20'' (rywale trafili do testu na „osiemnastkach”) też nie jest w stanie stłumić drżeń karoserii. Są one jednak dużo mniejsze niż w Skodzie. Ponadto na wybojach A6 nie wpada w kołysanie jak czeskie auto i lepiej tłumi odgłosy toczenia.
Przesiadka do BMW pokazuje, że obecną serię 5 trudno wyprzedzić w kwestii komfortu. Również wyposażona w adaptacyjne amortyzatory oraz pneumatyczne tylne zawieszenie toczy się niezwykle miękko. Jest to szczególnie widoczne na zniszczonym asfalcie, po którym porusza się z wyjątkowym wyczuciem.
Duży wpływ na komfort mają też oczywiście siedzenia. Komfortowe fotele BMW dzięki elektrycznie regulowanym boczkom można dopasować do niemal każdej sylwetki. Podobnie jest z robiącymi wrażenie szytych na miarę – przynajmniej przy typowej europejskiej budowie ciała – sportowymi siedzeniami Skody. Ich boczki wyściełano naprawdę sztywno. Zupełnie inaczej niż w Audi, którego sportowe fotele będą dla wielu normalnie zbudowanych osób zbyt szerokie.
W zakresie ergonomii Audi przekonuje praktycznymi schowkami, BMW oferuje ponadto osobno otwieraną tylną szybę. W Skodzie podłoga bagażnika jest niżej od jego progu, a prędkościomierz i obrotomierz mogłyby być nieco większe.
Kiedyś mogliśmy się tu spodziewać 6 cylindrów, dziś duże nowoczesne kombi o średniej mocy muszą się zadowolić czterema. Cała trójka dysponuje turbodoładowanymi jednostkami o pojemności 2 l i mocy od 252 w BMW, przez 265 w Audi, po 280 KM w Skodzie. Pod maskami dwóch ostatnich pracują zasadniczo identyczne silniki.
DANE TECHNICZNE | Audi | BMW | Skoda |
---|---|---|---|
Silnik | benzynowy, turbo | benzynowy, turbo | benzynowy, turbo |
Pojemność skokowa | 1984 cm3 | 1998 cm3 | 1984 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 | R4/16 | R4/16 |
Moc maksymalna | 265 KM/5250 | 252 KM/5200 | 280 KM/5000 |
Maks. moment obrotowy | 370 Nm/1600 | 350 Nm/1450 | 400 Nm/2000 |
Napęd | 4x4 | 4x4 | 4x4 |
Skrzynia biegów | aut./7-biegowa | aut./8-biegowa | aut./7-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość | 494/189/147 cm | 496/187/150 cm | 486/186/151 cm |
Rozstaw osi | 292 cm | 298 cm | 284 cm |
Średnica zawracania | 12,1 m | 12,4 m | 11,7 m |
Masa/ładowność | 1770/635 kg | 1790/700 kg | 1640/670 kg |
Poj. bagażnika (min./maks.) | 565/1680 l | 560/1700 l | 660/1950 l |
Poj. zbiornika paliwa | 63 (opc. 73) l (Pb 95) | 68 l (Pb 95) | 66 l (Pb 95) |
Opony | 255/45 R19 | 225/55 R17 | 235/45 R18 |
Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.) | |||
Prędkość maksymalna | 250 km/h | 250 km/h | 250 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 6,2 s | 6,6 s | 5,3 s |
Średnie zużycie paliwa | 7,8 l/100 km | 7,3 l/100 km | 8,3 l/100 km |
Zasięg | 800 (opc. 930) km | 930 km | 820 km |
Cena od | 262 500 zł | 262 100 zł | 167 200 zł |
Uprzedzając fakty: żadnemu nie brakuje mocy. Zwłaszcza że w kwestii jej rozwijania i oferowanych osiągów nie pozostawiają wiele do życzenia. Szczególnie wyróżnia się tu Superb. Do 100 km/h rozpędził się w 5,3 s, czyli nie tylko szybciej, niż podaje Skoda (5,5 s), ale też znacznie żwawiej niż konkurenci, którym do 200 km/h „urwał” nawet 6,8 s. Poza wyższą mocą to zapewne zasługa niższej o 130-150 kg masy. Tak jak u rywali, prędkość maksymalną ograniczono do 250 km/h.
Wyniki spalania pokazują, na co stać nowoczesne silniki. W ważących niemal 1,8 t kombi (Audi i BMW) wartości 7,3-8,8 l/100 km imponują. Nie ma jednak co ukrywać, że dynamiczna jazda może generować nawet dwucyfrowe zapotrzebowanie na paliwo.
DANE TESTOWE | Audi | BMW | Skoda |
---|---|---|---|
Przyspieszenie 0-50 km/h | 2,6 s | 2,5 s | 2,0 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 6,5 s | 6,6 s | 5,3 s |
Przyspieszenie 0-150 km/h | 14,0 s | 13,9 s | 10,8 s |
Przyspieszenie 0-200 km/h | 24,7 s | 27,0 s | 20,2 s |
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) | 34,3 m | 34,5 m | 34,9 m |
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) | 34,1m | 35,1 m | 35,6 m |
Poziom hałasu przy 50 km/h | 59,0 dB | 60,0 dB | 60,0 dB |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 63,0 dB | 64,0 dB | 66,0 dB |
Okrążenie toru testowego | 1:49,6 min | 1:51,9 min | 1:48,6 min |
Prędkość w slalomie (co 18 m) | 64,0 km/h | 62,7 km/h | 66,1 km/h |
Średnie testowe zużycie paliwa | 8,7 l/100 km | 7,3 l/100 km | 8,8 l/100 km |
Rzeczywisty zasięg | 720 (opc. 830) km | 930 km | 770 km |
W Audi i Skodzie za przeniesienie napędu odpowiadają 7-biegowe, dwusprzęgłowe przekładnie, BMW postawiło zaś na znany i sprawdzony 8-stopniowy automat ZF, wyróżniający się szczególnie szybkim oraz płynnym działaniem.
Już na pierwszych zakrętach czuć, że Skoda waży dużo mniej od rywali. Czuły i bezpośrednio pracujący progresywny układ kierowniczy (700 zł) precyzyjnie realizuje polecenia i sprawia, że Superb – mimo pozornie najgorszego z całej trójki rozkładu masy między przednią a tylną osią (57:43%) – zachowuje imponującą neutralność podczas pokonywania ciasnych zakrętów.
Audi wydaje się nieco bardziej ociężałe na naprzemiennych zakrętach. Ale jego przednia oś musi sobie radzić z dodatkowymi 40 kilogramami. BMW po raz kolejny spełnia wiązane z nim oczekiwania i robi wrażenie zwinnego, luksusowego pojazdu. Dzięki najlepszemu rozkładowi masy (49,3:50,7%) i najniższemu naciskowi na przednią oś (896 kg) seria 5 Touring najbardziej spontanicznie reaguje na zmianę kierunku – bez najmniejszej nerwowości, lecz z dość wyraźną tendencją do przechylania się.
Układ kierowniczy BMW zestrojono z myślą o komforcie i przy większych kątach skrętu kierowca mógłby mieć lepszy kontakt z drogą. Z kolei ten w Audi wymaga przyłożenia większej siły, co robi przyjemniejsze wrażenie. Jednocześnie mniej przejrzyście zachowuje się w środkowym ustawieniu kierownicy.
Jak przystało na nowoczesne rodzinne kombi, ich pasażerowie nie są nieprzyjemnie zaskakiwani podczas dynamicznej jazdy. W zależności od kąta skrętu kierownicy i przyspieszenia, żwawe BMW przy zdezaktywowanym DSC (ESP) można zachęcić do łatwej w kontrolowaniu nadsterowności i reakcji na zmiany obciążenia. To ostatnie jest mniej wyraźne u konkurentów. Audi i Skoda w obszarze granicznym mają tendencję do wyjeżdżania przednimi kołami poza założony tor pokonywania zakrętu. W testach hamowania najlepiej wypada Audi.
Brak przynależności do ligi premium ma swoje dobre strony, chociażby cenę. Skoda Superb Combi w tym porównaniu wypada niemal jak okazja. Testowana konfiguracja jest o 80-100 tys. zł tańsza od konkurentów (a po zrównaniu wyposażenia – o 100-120 tysięcy). BMW ma za to przewagę na stacji paliw. Ostatecznie nie zmienia to faktu, że – w tej kategorii remisując z Audi – jest daleko za Skodą.
PUNKTACJA TESTOWA | Maks. liczba pkt. | Audi | BMW | Skoda |
---|---|---|---|---|
Nadwozie i wnętrze | ||||
Wymiary wnętrza | 50 | 32 | 29 | 32 |
Wykończenie i ergonomia | 10 | 9 | 9 | 7 |
Wyciszenie | 10 | 5 | 4 | 3 |
Multimedia i obsługa | 10 | 9 | 10 | 7 |
Bagażnik | 20 | 13 | 13 | 15 |
SUMA | 100 | 68 | 65 | 64 |
Układ napędowy | ||||
Osiągi | 30 | 28 | 28 | 31 |
Praca silnika | 10 | 8 | 8 | 7 |
Skrzynia biegów | 10 | 8 | 9 | 8 |
Zużycie paliwa | 30 | 17 | 20 | 17 |
SUMA | 80 | 61 | 65 | 63 |
Właściwości jezdne | ||||
Prowadzenie | 30 | 24 | 21 | 27 |
Komfort jazdy | 30 | 24 | 27 | 21 |
Układ kierowniczy | 10 | 9 | 9 | 9 |
Hamulce | 20 | 13 | 13 | 12 |
SUMA | 90 | 70 | 70 | 69 |
RAZEM (bez kosztów) | 270 | 199 | 200 | 196 |
MIEJSCA | 2 | 1 | 3 | |
Wyposażenie i koszty | ||||
Cena zakupu | 50 | 29 | 30 | 35 |
Poziom wyposażenia | 40 | 13 | 14 | 15 |
Systemy bezpieczeństwa | 30 | 14 | 12 | 11 |
Wyposażenie dodatkowe | 10 | 5 | 6 | 4 |
SUMA | 130 | 61 | 62 | 65 |
RAZEM | 400 | 260 | 262 | 261 |
MIEJSCA | 3 | 1 | 2 |
Minimalne różnice punktowe pokazują, że Superb może podbierać klientów klasie wyższej. Do jego atutów należą duże możliwości transportowe, mocny silnik, dobre prowadzenie i dość atrakcyjna cena. Mimo to porównanie wygrywa oferujące najoszczędniejszy napęd, świetną jakość i wysoki komfort BMW. Trzecie Audi błyszczy solidnym wykończeniem, dobrymi hamulcami i komfortem. Podobnie jak konkurent z Bawarii jest jednak dość drogie.
Pasujące do dynamicznego designu Audi czarne detale kosztują 3,1 tys. zł (lub 4,1 tys. zł wraz z czarnymi znaczkami z tyłu).
Dwie pokaźne końcówki wydechu wkomponowane w tylny zderzak to tylko atrapy – prawdziwe są pod zderzakiem.
Sportowe fotele to część pakietu S line. Są bardzo wygodne, ale dla niektórych osób mogą się okazać za szerokie.
Mnóstwo przestrzeni nad głowami pasażerów jadących w drugim rzędzie oraz dużo miejsca na ich kolana.
Dobrze oświetlające drogę daleko przed autem laserowe reflektory to opcja kosztująca niemal 10 tys. zł.
Ergonomiczny i przyjazny w obsłudze kokpit. Nietypowe: obracające się w przeciwnych kierunkach wskazówki zegarów.
BMW też ma impulsową dźwignię (tylko w Skodzie jest „klasyczna”). Obok – jedna z metod sterowania ekranem centralnym.
Superb Sportline porusza się na 18-calowych kołach – BMW ma o cal mniejsze, a Audi (S line) o cal większe.
Kokpit oferuje zupełnie niezłą obsługę, ale też znacznie więcej twardych tworzyw niż u pozostałej dwójki.
Przyzwoity, ale gorszy niż w Audi i BMW system multimedialny z pokrętłami do zmiany głośności czy skali mapy.
Opcjonalny uchwyt pozwala umieścić telefon lub tablet na podłokietniku (fot.) lub za jednym z przednich zagłówków.