Prostota konstrukcji pierwszej generacji Fiata Pandy jest niespotykana wśród aut współczesnych. Ale to właśnie dzięki niej z tego samochodu po prostu nie chce się wysiadać.
Już w połowie lat 70. dla zarządu Fiata stało się oczywiste, że najmniejszy model 126, bazujący na archaicznej „500”, musi zostać zastąpiony nowocześniejszym autem. W 1977 r. gotowe były pierwsze prototypy Pandy.
Priorytetem projektowym była prostota, a co za tym idzie – niski koszt jednostkowy, zarówno jeśli chodzi o produkcję, jak i cenę detaliczną. Stąd takie detale jak płaskie szyby (w lewych i prawych drzwiach są identyczne), bardzo uboga tapicerka i prymitywna oś tylna na resorach.
Aby jeszcze bardziej obniżyć koszt produkcji, początkowo do bazowej Pandy montowano dwucylindrowy silnik 650 cm3, chłodzony powietrzem – podobny do tego z „Malucha”, ale wzmocniony do 30 KM.
Sukces Pandy przerósł producenta. Już w 1981 r. ten pojazd zdobył udział we włoskim rynku wynoszący rekordowe 60%! Z taśm zakładów w Mirafiori do końca 1981 r. zjechało 200 tys. sztuk tego modelu, z tego ok. połowa trafiła na eksport.
Choć Panda ma długość tylko 3,38 m i troje drzwi, w swoim czasie była uznawana za pojazd nadzwyczaj funkcjonalny. Pod otwieraną tylną klapą kryje się duży bagażnik, a kanapę można składać i przesuwać. Można nawet całkowicie rozłożyć wszystkie fotele i kanapę, zamieniając wnętrze Pandy w łóżko.
Nabywcom nie przeszkadzało prymitywne wyposażenie (brak kołpaków czy typowych klamek), ale potrzebowali lepszej trakcji w terenach górskich. W 1983 r. zaprezentowano Pandę z napędem 4x4, która pozostała w ofercie do 2003 r. i doczekała się następcy. To nie jest crossover: to raczej mały samochód użytkowy z bardzo krótkim pierwszym biegiem i zadziwiającymi możliwościami wykrzyżowania osi.
Panda przez lata doczekała się licznych wersji: z przekładnią bezstopniową (Selecta), z silnikiem Diesla, a nawet wersji elektrycznej. Trzonem sprzedaży pozostał jednak model z silnikiem 750, 900 lub 1000.
Do miasta wersją 2WD, po górskich wioskach – 4WD: w swoim czasie Pandą we Włoszech jeździli niemal wszyscy. Samochód ten jest wprawdzie słabo wygłuszony, ale niezwykle użyteczny. Ma fantastyczną widoczność z wnętrza i jest bardzo zwrotny (średnica zawracania 9,4 m).
Niestety, wczesne egzemplarze nie były cynkowane i blacha gniła w straszliwym tempie. Do samochodów z początku produkcji czasem trudno już o części, np. o zintegrowane z piastami kół łożyska.
Mimo słabych osiągów i niskiego poziomu bezpieczeństwa oceniamy Pandę bardzo wysoko. Dlaczego? Klucz tkwi w doskonałym dopasowaniu konstrukcji do zaplanowanego zadania: jazdy po zatłoczonym mieście. Panda jest zadziwiająco wygodna, a z nieuniknionymi naprawami poradzi sobie każdy mechanik.
Fiat Panda | 750 FIRE | 1000 i.e. |
---|---|---|
Silnik | benz., 770 cm3/R4 | benz., 999 cm3/R4 |
Moc | 34 KM | 45 KM |
Maks. mom. obr. | 57 Nm | 80 Nm |
0-100 km/h | 24 s | 16 s |
Prędkość maks. | 125 km/h | 140 km/h |
Zużycie paliwa. | 5,1 l/100 km | 6,3 l/100 km |
Dł./szer./wys. | 338/150/142 cm | 338/150/142 cm |
Rozstaw osi | 216 cm | 216 cm |