Dotychczas Astra bardziej przekonywała ceną niż designem, dzisiaj jest dokładnie na odwrót. Nie oznacza to jednak, że kompaktowy Opel przestał być rozsądną propozycją. Wręcz przeciwnie – zwłaszcza w wersji z jednym z jego największych atutów, czyli z wyjątkowo oszczędnym dieslem pod maską.
Aktualna odsłona Astry dzieli platformę z wyjątkowo ciekawym w obecnym wydaniu Peugeotem 308 – i sama też przyciąga wzrok atrakcyjnym nadwoziem zaprojektowanym w nowym, wyrazistym stylu Opla.
Wnętrze też jest zupełnie nowe. Do jego zalet należą poprawiona przestronność (miejsca jest odczuwalnie więcej niż u poprzednika, zwłaszcza z przodu), kapitalne fotele, przyzwoite wykończenie, dobre wyposażenie i nieutrudniająca codziennego użytkowania obsługa najważniejszych funkcji.
Ale są i wady. Dwóm ekranom na wspólnym panelu można zarzucić niezbyt imponującą jakość i przeciętną czytelność, zarządzanie automatem przy pomocy minidźwigni i małych przycisków nie jest wygodne, a błyszczący plastik wręcz przyciąga kurz czy odciski palców. Do tego pasażerom kanapy może brakować miejsca na kolana, jeśli z przodu siedzi ktoś wysoki (to jednak wada wielu kompaktów).
Z pokrewnym Peugeotem oplowską nowość łączy także jędrny układ jezdny. Całkiem komfortowo zestrojone zawieszenie bez problemu radzi sobie z niwelowaniem ruchów nadwozia na wybojach, ale nie czyni Astry nieporadną w zakrętach. Nieprzesadna masa i niezły balans sprawiają, że Opel nieźle odnajduje się także podczas szybszej jazdy po krętej drodze.
Choć ze względu na silnik nie zasługuje na miano dynamicznego...
Napędzający testowanego Opla diesel 1.5 nie czyni go zawalidrogą, ale na rewelacyjne osiągi nie ma się co nastawiać. Z samym kierowcą „na pokładzie” Astra przyspiesza do 100 km/h w 10,8 s, czyli nieznacznie szybciej, niż obiecuje producent. Powyżej tej prędkości, lub gdy jedzie bardziej załadowana, rozpędza się już z odczuwalnym trudem.
DANE TECHNICZNE | Opel Astra 1.5 Diesel 130 A8 |
---|---|
Silnik | turbodiesel |
Pojemność skokowa | 1499 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Moc maksymalna | 130 KM/3750 |
Maksymalny moment obrotowy | 300 Nm/1750 |
Napęd | przedni |
Skrzynia biegów | aut., 8-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość | 437/186/144 cm |
Rozstaw osi | 268 cm |
Poj. bagażnika (min./maks.) | 422/1339 l |
Masa własna/ładowność | 1363/577 kg |
Pojemność zbiornika | 52 l (ON) |
Średnie zużycie paliwa | 4,8-5,0 l/100 km |
Cena podst. wersji z tym silnikiem | 137 800 zł |
Cena testowanej wersji | 143 300 zł |
Poza tym 130-konna jednostka robi jednak dobre wrażenie. Na zimno da się jeszcze usłyszeć nieco chropawe dźwięki spod maski, ale po chwili silnik pracuje gładko i miękko. Ma niemało siły przy niskich obrotach, więc sprawny automat rzadko daje mu się zapędzić na te wysokie – co pozytywnie wpływa na hałas w kabinie.
Innym korzystnym aspektem takiego charakteru jest znikome zapotrzebowanie na paliwo. W trasie testowana Astra pali mniej niż 4 l ON na każde 100 km (płynna jazda poniżej 90 km/h daje nawet wynik rzędu 3,5 l), przy autostradowych 140 km/h zużycie rośnie tylko do 7 l/100 km, w ruchu miejskim okazuje się o litr mniejsze. Co ważne, dynamiczniejsze poruszanie się oczywiście podnosi te rezultaty, ale nie dramatycznie.
DANE TESTOWE | Opel Astra 1.5 Diesel 130 A8 |
---|---|
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,5 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,8 s |
Przyspieszenie 0-140 km/h | 21,1 s |
Droga hamowania 100-0 km/h (zimne) | 36,6 m |
Droga hamowania 100-0 km/h (ciepłe) | 36,9 m |
Poziom hałasu przy 50 km/h | 59,7 dB |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 61,0 dB |
Rzeczywista prędkość przy wskazaniu 100 km/h | 98 km/h |
Liczba obrotów kierownicą | 2,9 |
Zużycie paliwa (miasto/trasa/cykl mieszany) | 6,0/4,0/5,0 l/100 km |
Rzeczywisty zasięg | 1040 km |
Po napełnieniu 52-litrowego zbiornika komputer pokładowy nieraz wyświetla zasięg rzędu 1000 km. I nie są to tylko przechwałki.
Niemałe zmiany zaszły nie tylko w designie czy wnętrzu kompaktowego Opla – objęły także jego cennik. Jeszcze niedawno Astra była tańszą alternatywą dla np. Peugeota 308. Dziś to „trzystaósemkę” z tym samym napędem można kupić taniej.
Ale przy obecnych cenach kwota 143 300 zł za dobrze wyposażonego kompaktowego hatchbacka z oszczędnym dieslem wcale nie wydaje się wygórowana – rywale potrafią być jeszcze drożsi. I niekoniecznie równie udani.
W najnowszej odsłonie Opel Astra to udany samochód w ciekawym „opakowaniu”, a jego kulturalny i oszczędny diesel dowodzi, że obecnie za szybko odchodzi się od tego typu silników.
Testowana wersja Elegance standardowo porusza się na 17-calowych kołach z oponami w rozmiarze 225/45.
Jak w konkurencyjnym VW Golfie – logo producenta pełni funkcję klamki bagażnika (niestety nieraz brudzi przy tym ręce).
Nowoczesny kokpit okazuje się całkiem przyjazny użytkownikowi, chociaż nie każdy polubi błyszczące plastiki.
Poza tą wnęką (z gniazdem 12 V i dwoma USB-C) w konsoli między fotelami są jeszcze dwa zamykane schowki.
Miękko wykończono także schowek przed pasażerem. Wyżej są dwa nawiewy wyglądające jak jeden szeroki.
Cyfrowy zestaw wskaźników ustępuje czytelnością klasycznym zegarom, ale pozwala wyświetlić np. mapę.
Kierowca ma do wyboru trzy tryby jazdy różniące się głównie reakcją na dodanie gazu: Sport, Normalny i Eco.
Widok 360º symulowany jedną średniej jakości kamerą. Za to jej obraz „skręca” przy kręceniu kierownicą.
Kapitalny fotel kierowcy z elektryczną regulacją lędźwiową jest wygodny i zapewnia wystarczające podparcie.
Jadący na kanapie mają do dyspozycji osobne nawiewy powietrza, ale muszą się dzielić jednym gniazdkiem USB-C.
Po złożeniu oparć kanapy zyskuje się podłogę bez schodka, a pojemność bagażnika rośnie do 1339 litrów.