Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Skoda Enyaq Coupe RS – przód

Skoda Enyaq Coupe RS – trochę SUV, trochę minivan | Test na dystansie 10 000 km

tygodnik „Motor”

Skoda Enyaq Coupe RS – trochę SUV, trochę minivan | Test na dystansie 10 000 km

W naszym teście na odcinku 10 000 km Skoda Enyaq Coupe RS dała się poznać jako dobry „elektryk”, ale przede wszystkim jako udane auto rodzinne. 

Enyaq powiela schemat spalinowych modeli Skody – sprzedaje się nieco gorzej od swojego rodzeństwa spod znaku Volkswagena, ale i tak cieszy się silną pozycją. W 2022 r. znalazł w Europie blisko 50 tys. nabywców, co zapewniło mu trzecie miejsce na podium najchętniej wybieranych „elektryków” – za ID.4 (68 tys.) oraz Teslą Model 3 (138 tys.). Być może wyniki byłyby lepsze, ale Skodzie wciąż doskwierały problemy z drożnością łańcuchów dostaw.

Skoda Enyaq – najlepsza z miotu

Enyaqa poznaliśmy już w czasie licznych testów. W ostatnich miesiącach mieliśmy okazję dłużej użytkować topowy wariant napędowy RS z nadwoziem Coupe – w ciągu 3 miesięcy pokonaliśmy nim ok. 10 000 km. A ponieważ test zaczynaliśmy w chłodnej marcowej aurze, a kończyliśmy w letnich czerwcowych temperaturach, była to okazja do zweryfikowania efektywności Skody w różnych warunkach pogodowych. 

Skoda Enyaq Coupe RS test 2023 tył
Enyaq ma duży bufor bezpieczeństwa w zakresie dynamiki jazdy, ale w prowadzeniu jest bardziej stateczny niż dynamiczny.

Te trzy miesiące potwierdziły nasze wcześniejsze wnioski: Enyaq jest jak dotąd najbardziej udanym modelem zbudowanym na platformie MEB dla elektrycznych aut Grupy Volkswagen. Nie chodzi tu o jakieś szczególne talenty, bowiem wszystkie te auta – począwszy od VW ID.3 przez Audi Q4 po VW ID.Buzza korzystają z tych samych „klocków”. Skoda przekonuje jednak połączeniem typowej dla tej marki praktyczności i... brakiem udziwnień. Choć, jak przystało na nowoczesny samochód, do sterowania większością funkcji służy tu system operacyjny z dużym ekranem, w kokpicie nie zabrakło tradycyjnych instrumentów. Projektanci nie zdecydowali się przede wszystkim na mało intuicyjne panele dotykowe na kierownicy.

Dodajmy do tego porządne fotele z ponadprzeciętnym zakresem regulacji, które pozwalają nieźle jak na SUV-a zintegrować się z autem (choć przydałyby się regulowane zagłówki oraz opcjonalna wentylacja), ruchomy podłokietnik i komfortową kanapę.

Mimo nadwozia w stylu coupe Enyaq zachował właściwą SUV-om funkcjonalność. Owszem, do bagażnika trudniej będzie zapakować przedmioty o dużych gabarytach, ale wciąż mamy tu do dyspozycji 570 l, a w kabinie mogą wygodnie podróżować cztery wysokie osoby. 

Jest nawet wycieraczka tylnej szyby! Minus: seryjny szklany dach, który częściowo usprawiedliwia dopłatę do wersji Coupe (dla RS-a wynosi ona od 8400 do 9800 zł), ma ręcznie mocowaną i demontowaną roletę – trzeba to robić na postoju.

Dane techniczne Skoda Enyaq Coupe RS
Silnik  2 x elektryczny
Moc maksymalna 299 KM
Maksymalny moment obrotowy 460 Nm
Napęd 4x4
Skrzynia biegów aut./1-biegowa
Długość/szerokość/wysokość 465/188/161 cm
Rozstaw osi 277 cm
Masa/ładowność 2180/560 kg
Poj. bagażnika (min./maks.) 570/1610 l
Pojemność akumulatora (netto/brutto) 77/82 kWh
Moc ładowania (AC/DC) 11/135 kW
Opony (przód; tył) 235/50; 255/45 R20
Osiągi, zużycie energii (dane prod.)
Prędkość maksymalna 180 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 6,5 s
Średnie zużycie energii 16,7 kWh/100 km
Zasięg 522 km

Obsługa – z drobnymi zastrzeżeniami

Intuicyjność Enyaqa rozpoczyna się już na etapie otwierania i uruchamiania auta. Drzwi odblokowują się automatycznie przy zbliżeniu się do pojazdu, a do „odpalenia” napędu wystarczy wcisnąć hamulec i wybrać kierunek jazdy. Genialne w swojej prostocie – inni producenci powinni iść tą samą drogą!

To jednak znamy z innych „elektryków” na platformie MEB. Enyaq wyróżnia się na ich tle względnie szybkim systemem operacyjnym z przemyślanym, personalizowanym menu oraz nieskomplikowaną regulacją wentylacji panelami na stałe widocznymi u dołu wyświetlacza. Niestety w trakcie eksploatacji system kilkukrotnie się zawiesił, zwłaszcza w przypadku korzystania z interfejsu Apple CarPlay. Można to jednak przypisać wczesnemu egzemplarzowi. Plus za „zdolną” obsługę głosową, która rozpoznaje swobodnie formułowane komendy.

Zużycie energii w ryzach

W ciągu trzech miesięcy akumulator Enyaqa naładowaliśmy łącznie 1820,72 kWh, co daje średnie zużycie energii na poziomie 18,2 kWh na 100 km. Bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę zróżnicowany tryb eksploatacji – wielu kierowców, jazdę po mieście i w trasie podczas sesji zdjęciowych oraz odcinki pokonywane drogami szybkiego ruchu. Cząstkowe pomiary potwierdzały nasze wcześniejsze wyniki: w chłodnych tygodniach, gdy temperatury potrafiły spadać w pobliże 0°C, jego zużycie na krótkich dystansach w mieście dochodziło do 24 kWh/100 km, ale po rozgrzaniu spadało do 20 kWh. 

Skoda Enyaq Coupe RS test 2023 ładowanie
Generalny wniosek z testu: Enyaq RS nie jest prądożerny. Jego zasięg latem może przekraczać 500 km, na autostradzie to jakieś 250-280 km.

Gdy za oknami na dobre zapanowała wiosna, w raportach dominowały wyniki 18 kWh/100 km. Na drogach jednopasmowych poza miastem Enyaqowi wystarczyło już 16-17 kWh/100 km; przejazdy drogami ekspresowymi, z ograniczeniem do 120 km/h, podnosiły ten wynik do ok. 21 kWh/100 km. Na autostradach doceniliśmy dopracowaną aerodynamikę – wersja Coupe stawia nawet mniejszy opór niż SUV (współczynnik oporu powietrza wynosi 0,248-0,272). Być może z tego powodu przy 140 km/h Enyaq zużywał 28-30 kWh/100 km, zależnie od kierunku jazdy oraz ukształtowania terenu, a więc nieco mniej od typowego wyniku dla SUV-ów swojego pokroju.

Nie tylko względna oszczędność i niemały akumulator sprawiały jednak, że ze spokojem odbywaliśmy Skodą dalsze trasy. To także korzystny przebieg krzywej ładowania, która do blisko 80% utrzymuje moc ponad 100 kW, a później łagodnie spada, by pod sam koniec oferować jeszcze sensowne 30 kW. 

Dane testowe Skoda Enyaq Coupe RS
Przyspieszenie 0-50 km/h 2,7 s
Przyspieszenie 0-100 km/h 6,7 s
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) 35,9 m
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) 35,6 m
Poziom hałasu przy 50 km/h 58,1 dB
Poziom hałasu przy 100 km/h 62,0 dB
Rzeczywista prędkość (przy wskazaniu 100 km/h) 97 km/h
Liczba obrotów kierownicą 2,5
Średnie testowe zużycie energii 18,0 kWh/100 km
Rzeczywisty zasięg 420 km

Prowadzenie i komfort – sport w wersji rodzinnej

Warianty RS w gamie Skody to bardziej samochody usportowione niż sportowe – i tak jest też z Enyakiem. Mocny napęd umożliwia dynamiczne manewry, obniżone zawieszenie ogranicza przechyły nadwozia, a bardzo bezpośredni układ kierowniczy „podkręca” poczucie zwinności. 

Zestrojenie podwozia koncentruje się jednak na pewnym, bezpiecznym prowadzeniu, podobnie jak elektronika nadzorująca działanie napędu obu osi. Ruszanie z pedałem gazu w podłodze odbywa się praktycznie bez uślizgu kół, a w zakrętach priorytetem Enyaqa jest utrzymanie obranego toru jazdy. 

To wszystko przy ponadprzeciętnym poziomie komfortu jazdy. Zawieszenie cicho i łagodnie tłumi krótkie nierówności, a podczas szybszej jazdy całkiem skutecznie filtruje lekkie wstrząsy na niezbyt równych nawierzchniach (tzw. galopowanie). Po części to zasługa seryjnych w topowej wersji adaptacyjnych amortyzatorów DCC, które oferują niemal płynną regulację sztywności (kilkanaście stopni).

Skoda Enyaq Coupe RS test 2023 wymiary masa
Skoda Enyaq Coupe RS – wymiary, masy, pojemności (* fotel kierowcy odsunięty o 1 m od pedałów; wymiary w cm; ładowność – masa całkowita minus masa własna)

Skoda Enyaq Coupe RS – przebieg testu

  • 8814 km
    Początek testu – 13 marca 2023 r. do redakcji trafił „prasowy” egzemplarz Enyaqa Coupe RS, który wcześniej przeszedł testy w wielu innych redakcjach.
  • 11 779 km
    Wymiana opon na letnie.
  • 18 951 km
    Zwrot samochodu – Enyaqa zwróciliśmy dokładnie po trzech miesiącach eksploatacji, 13 czerwca. Pokonaliśmy w tym czasie 10 137 km.

Skoda Enyaq Coupe RS – ocena

Wnętrze oraz wykończenie

Wnętrze Enyaqa jest estetycznie wykończone, a przede wszystkim przestronne i funkcjonalne. Mogą tam swobodnie podróżować cztery wysokie osoby i nawet z tyłu, mimo opadającej linii dachu, wygodnie będzie wysokim pasażerom. Pomijając sporą ilość miejsca na nogi i wystarczającą na głowy, należy docenić kanapę, która zapewnia porządne podparcie udom. Za sprawą licznych tapicerowanych powierzchni – w tym frontu deski rozdzielczej oraz kieszeni drzwi – w kabinie panuje przyjemna atmosfera. Wersja RS stawia na ciemną kolorystykę, przełamaną kontrastującymi dodatkami. Ma też sportową kierownicę ze spłaszczonym wieńcem.

Bagażnik oraz funkcjonalność

Mocna strona Enyaqa – funkcjonalny bagażnik, niewiele mniejszy niż w wersji SUV (570 wobec 585 l). Z uwagi na mocno opadającą tylną szybę trudniej zmieścić tu jednak większe przedmioty. Minus: dopłata za podwójną podłogę i składanie oparć z kufra. 

Układ napędowy i akumulator

Napęd Enyaqa korzysta z dwóch silników: przedni jest asynchroniczny, a tylny – synchroniczny. W tandemie generują 299 KM oraz 460 Nm. Z pedałem w podłodze auto przyspiesza bardzo sprawnie, choć bez imponującego wrażenia wciskania w fotel, jak w sportowych „elektrykach”. To zasługa m.in. doskonale zestrojonej kontroli trakcji, która koncentruje się na zapewnieniu maksymalnej dostępnej przyczepności i sprawnie „przerzuca” moment między osiami. Poza tym dzięki temu Skodą łatwiej się jeździ – nie ma tu ryzyka niekontrolowanego wyrwania do przodu.

Skoda Enyaq Coupe RS test 2023 pod maską

Zasięg, ładowanie, zużycie prądu

W czasie testu średnie zużycie prądu „naszego” testowego Enyaqa wyniosło 18 kWh na 100 km. Biorąc pod uwagę, że akumulator wersji RS ma pojemność netto 77 kWh, przy takim zużyciu energii na jednym ładowaniu można pokonać ponad 420 km. Latem w mieście i podczas jazdy do 90 km/h w trasie będzie to nawet 480 km, zaś zimą, na krótkich dystansach, wartość ta stopnieje do ok. 320 km (mowa o egzemplarzu wyposażonym w pompę ciepła).

Atutem Enyaqa jest sprawne ładowanie. Moc na stacjach DC nie jest zbyt wysoka (135 kW), jednak do blisko 80% do dyspozycji jest tu ponad 100 kW, a i pod koniec pozostaje ok. 30 kW. Biorąc pod uwagę postęp w zakresie techniki i infrastruktury, przydałaby się ładowarka AC 22 kW. Brakuje też trybu silniejszej rekuperacji.

Skoda Enyaq Coupe RS test 2023 ładowanie
Enyaq oferuje przeciętne moce ładowania (DC do 135 kW, AC 11 kW), ale korzystna krzywa sprawia, że ładuje się szybko. 

Enyaq RS w naszych porównaniach

W trakcie trzymiesięcznego testu Enyaq brał udział w kilku porównaniach. W starciu z Fordem Mustangiem Mach-E musiał uznać wyższość konkurenta – większego, szybszego, ale i droższego, choć przegrał tylko 1 punktem i zdecydowanie broni się jako propozycja w niższym budżecie, zwłaszcza biorąc pod uwagę wysoką funkcjonalność.

W megateście 15 elektrycznych aut Skoda zaimponowała w swojej grupie – rodzinnych SUV-ów – m.in. wygodną pozycją za kierownicą, bezpiecznym prowadzeniem oraz stabilnym zużyciem prądu.

Ciekawe było porównanie wersji RS z tylnonapędowym wariantem 80 o mocy 204 KM. Ten drugi zużywa nieco mniej prądu, ale odstaje osiągami i mniej angażującym prowadzeniem. Co istotne, po doposażeniu różnica w cenie pomiędzy obiema odmianami wynosi akceptowalne 18,5 tys. zł.

Skoda Enyaq Coupe RS – stan auta po 10 000 km testu

Po solidnej myjni nasz Enyaq nie wykazywał śladów zużycia – zarówno jeśli chodzi o powłokę lakierniczą, jak i tapicerkę foteli. Nawet felgi, które zazwyczaj w autach prasowych są zniszczone, za sprawą opon z ochroną rantów nie nosiły ubytków. W przeciwieństwie do wcześniejszych egzemplarzy nie zanotowaliśmy też skrzypienia boczków drzwi. Minus: kilkukrotnie borykaliśmy się z zawieszającymi się multimediami, zwłaszcza przy korzystaniu z interfejsu Apple CarPlay. Konieczne było ponowne uruchomienie auta.

Skoda Enyaq Coupe RS – wyposażenie i ceny

    • Model i wersja: Skoda Enyaq Coupe RS Maxx (rok modelowy 2023)
    • Cena bazowej wersji Coupe RS: od 295 900 zł
    • Cena testowanej wersji Coupe RS Maxx: 318 000 zł
    • Cena testowanego egzemplarza z wyposażeniem opcjonalnym: 325 350 zł
    • Wyposażenie seryjne (wybrane elementy): dach panoramiczny, adaptacyjne amortyzatory DCC, funkcja masażu dla fotela kierowcy, zestaw kamer 360°, asystent parkowania ParkAssist
    • Wyposażenie opcjonalne: pompa ciepła (5300 zł), lakier niemetalizowany Zieleń Mamba (2050 zł)

Warto dopłacić

Biorąc pod uwagę warunki klimatyczne panujące w Polsce, zdecydowanie warto dopłacić do pompy ciepła (aż 5300 zł). Przyda się także pakiet Transport za 1750 zł, m.in. z podwójną podłogą, zestawem siatek oraz składaniem oparć kanapy z bagażnika.

Nie warto dopłacić

Wybierając wariant RS, można przemyśleć rezygnację z topowej odmiany Maxx i wybór pośredniej wersji Advanced, która nie ma co prawda zawieszenia DCC ani kamer 360°, ale i tak oferuje mnóstwo elementów (m.in. wyświetlacz head-up). Zaoszczędzimy 9000 zł.

Skoda Enyaq Coupe RS – plusy i minusy

Nadwozie i wnętrze

      • przestronna kabina, pojemny i funkcjonalny bagażnik, solidny montaż i starannie dobrane materiały, przystępna obsługa, przejrzyste interfejsy
      • przeciętna widoczność w przód, ręczna zasłona panoramicznego dachu, dopłata za podwójną podłogę

Układ napędowy

      • bardzo dobre osiągi, zadowalająca efektywność, korzystny przebieg krzywej ładowania, dopracowana elektronika nadzorująca pracę napędu 4x4
      • przydałby się tryb silniejszej rekuperacji

Właściwości jezdne

      • bezpieczne, precyzyjne prowadzenie, bezpośredni układ kierowniczy, wysoki ogólny komfort jazdy
      • nieco syntetyczne wyczucie układu kierowniczego oraz hamulców

Wyposażenie i cena

      • bardzo bogate wyposażenie seryjne, 3 lata gwarancji mechanicznej, rozległa sieć salonów i ASO, pakiety serwisowe, symboliczna dopłata do słabszej odmiany 80x Sportline
      • wysoka cena, większość opcji w drogich pakietach

Skoda Enyaq Coupe RS – podsumowanie testu 

Pomijając kaprysy systemu operacyjnego, Enyaq Coupe RS nie doznał żadnej awarii i w czasie 10 000 km dał się poznać jako godny zaufania rodzinny SUV dla kierowców ze sportową żyłką. Dynamika stanowi tu jednak wyłącznie dodatek – Enyaq koncentruje się na codziennej użyteczności, komforcie i bezpiecznym prowadzeniu, czemu sprzyjają intuicyjnie działające, przydatne systemy wspomagające. Kolejnymi atutami są budzące zaufanie zużycie energii oraz sprawne ładowanie. Największy minus to cena – choć w zamian dostajemy samochód praktycznie kompletny.

Skoda Enyaq Coupe RS test 2023 opinia

Czytaj także