Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
BMW iX2, Hyundai Ioniq 5, Skoda Enyaq – przody

BMW iX2, Hyundai Ioniq 5, Skoda Enyaq – trzy sposoby na rodzinnego SUV-a nowej ery | PORÓWNANIE

tygodnik „Motor”

BMW iX2, Hyundai Ioniq 5, Skoda Enyaq – trzy sposoby na rodzinnego SUV-a nowej ery | PORÓWNANIE

Kombinacja trendów w odmiennych interpretacjach – SUV, napęd elektryczny, efektowny design. W dodatku testowane BMW iX2, Skoda Enyaq Coupe i Hyundai Ioniq 5 są oferowane w zbliżonym budżecie. Każdy oferuje wyjątkowe atuty... a który ma najmniej wad?

„Porównywać Skodę i Hyundaia z BMW? Zwariowali w tym »Motorze«!” – pewnie niejeden taki komentarz pojawi się po spojrzeniu na zestaw aut biorących udział w naszym teście. Jednak w epoce elektromobilności wszyscy na swój sposób startują od zera. Design pozostaje znajomy, ale w kluczowym obszarze napędów każdy producent ma równe szanse.

Zresztą to porównanie nie tyle mówi o samych modelach, co o aktualnej kondycji elektromobilności – oraz o obrazie nowoczesnego samochodu. Prym wiodą SUV-y, ale najlepiej takie ze sportowym sznytem. Klasyczne liftingi ustępują miejsca aktualizacjom, które koncentrują się na tym, co niewidoczne – i, co chwalebne, w pewnym zakresie są dostępne także dla starszych roczników danego auta.

No i mija już parę sezonów, odkąd ta elektromobilność z nami jest, łatwo dostępna – możemy sprawdzić, jaki postęp w tym czasie zanotowali producenci. Czy „premium” i w tym przypadku automatycznie oznacza coś lepszego od propozycji marek wolumenowych? Na to pytanie odpowie zestawienie cenowo zbliżonych „elektryków” BMW, Skody i Hyundaia.

  • BMW iX2 xDrive30e: silniki: 2 x elektryczny, moc systemowa: 313 KM
  • Hyundai Ioniq 5 2WD 229 KM: silnik: elektryczny, moc systemowa: 229 KM
  • Skoda Enyaq 85: silnik: elektryczny, moc systemowa: 285 KM
BMW iX2, Hyundai Ioniq 5, Skoda Enyaq - test porównanie 2024 - tył
SUV w trzech smakach – BMW jest zwarte, Skoda ma „podręcznikowe” wymiary, a Hyundai imponuje rozstawem osi i szerokością. Enyaq ma największy prześwit (ok. 18,5 cm), u rywali to ok. 16 cm.

BMW iX2 xDrive30e

BMW jest najkrótszym i najmniej rodzinnym autem w tym gronie. Rozstaw osi wynosi tu 269 cm, jest więc o 8 cm mniejszy niż w Skodzie, a w przypadku Hyundaia ta różnica wynosi aż o 31 cm (!). Nie przekreśla to jednak iX2 jako SUV-a dla rodziny z dwójką dorastających dzieci; ilość miejsca z tyłu odpowiada standardom mniejszych aut kompaktowych. Bardziej przeszkadzają przeciętne podparcie ud oraz utrudnione wyciąganie stóp spod foteli przy wysiadaniu – tył po prostu nie jest zbyt wygodny. Funkcjonalność ograniczają także niewielka powierzchnia szyb i masywne słupki.

Lepiej BMW wypada pod względem walorów przewozowych. Bagażnik ma pojemność 525 l, oferuje schowek na kable pod podłogą i haki na torby. Cena efektownej sylwetki: wysoki próg załadunku.

Pod względem przestronności z przodu iX2 może już bez kompleksów mierzyć się z konkurentami, a przynajmniej z Enyakiem – oba modele mają podobnie szerokie wnętrze w pierwszym rzędzie i oferują równie daleko odsuwane fotele. 

BMW iX2 xDrive30e – zdjęcia

Jedną z popisowych konkurencji BMW jest jakość wykonania i wykończenia. Rywale reprezentują wysoki poziom, jednak bawarski SUV w stylu coupe łączy ich walory – nad wyraz solidny montaż jak w Hyundaiu oraz przytulne materiały rodem ze Skody, a do tego dodaje „krystaliczne” grafiki. W dziedzinie łatwości obsługi musi jednak uznać wyższość Enyaqa; system operacyjny iX2 ma co prawda czytelne menu, jednak nie tak uporządkowane jak u czeskiego konkurenta. W dodatku wciąż brakuje obsługi głosowej po polsku.

Ale to detale. BMW z pewnością przypadnie do gustu tym, którzy lubią siedzieć ze względnie wyprostowanymi nogami, nie za wysoko, w „obcisłym” fotelu. W skrócie, oferuje kierowcy najlepszą integrację z kokpitem, która stanowi zresztą zapowiedź wrażeń z jazdy. Na tle rywali iX2 jest skupione, przekonuje „szybkim” (choć niezbyt mocno wspomaganym) układem kierowniczym, a do tego oferuje kulturalnie pracujące zawieszenie, które szybko i cicho wygasza dziury.

W naszym teście iX2 wystąpiło w wersji z 313-konnym napędem 4x4 (cena od 267 500 zł; w ofercie jest też 204-konny wariant przednionapędowy, od 230 500 zł). Wysoki poziom aktywnego bezpieczeństwa, jaki zapewniają pokłady trakcji i błyskawiczny transfer momentu obrotowego między kołami, nie są jednak w stanie zrekompensować dość wysokiego zużycia energii (ok. 23 kWh w mieście, 18 w trasie). To wszystko przy najmniejszym akumulatorze (65 kWh netto), który niezbyt szybko ładuje się na szybkich stacjach (DC do 130 kW). Plus za dostępność ładowarki AC 22 kW.

DANE TECHNICZNE I CENY BMW Hyundai Skoda
Silnik 2 x elektryczny elektryczny elektryczny
Moc systemowa 313 KM 229 KM 285 KM
Systemowy moment obrotowy 494 Nm 605 Nm 545 Nm
Napęd 4x4 tylny tylny
Skrzynia biegów aut./1-biegowa aut./1-biegowa aut./1-biegowa
Długość/szerokość/wysokość 455/185/156 cm 464/189/161 cm 465/188/162 cm
Rozstaw osi 269 cm 300 cm 277 cm
Średnica zawracania 11,7 m 12,0 m 10,9 m
Prześwit 16,7 cm 16,0 cm 18,6 cm
Masa własna/ładowność 2020/585 kg 1935/580 kg 2070/580 kg
Maksymalna masa przyczepy 1200 kg 1600 kg 1000 kg
Maks. moc ładowania (AC/DC) 22/130 kW 11/233 kW 11/135 kW
Poj. bagażnika (min./maks.) 525/1400 l 527/1587 l 570/1610 l
Poj. akumulatora (netto) 64,8 kWh 74,0 kWh 77,0 kWh
Opony 245/40 R20 255/45 R20 235/50 R20
Osiągi, zużycie energii (dane prod.)
Prędkość maksymalna 180 km/h 185 km/h 180 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 5,6 s 7,3 s 6,7 s
Średnie zużycie energii 16,3 kWh/100 km 17,0 kWh/100 km 14,5 kWh/100 km
Zasięg 449 km 507 km 570 km
Cena 267 500 zł 247 900 zł 237 100 zł

Hyundai Ioniq 5 2WD 229 KM

Futurystycznie stylizowany Hyundai długością niemal odpowiada Skodzie (464-465 cm), ale zepchnięte do narożników koła pozwoliły wygospodarować tu imponujący rozstaw osi. Dodatkowo przestronność potęgują szeroka kabina oraz stosunkowo pudełkowate nadwozie. Trzeba się jednak pogodzić z tym, że wnętrze Ioniqa bardziej przypomina salonik niż samochód – połączenie płaskiej deski rozdzielczej i kanapowego fotela sprawia, że kierowca ma wrażenie, jakby siedział przed pulpitem sterowniczym, a osoby z tyłu cieszą się mnóstwem miejsca na nogi, jednak podróżują na dość nisko zamocowanym siedzisku kanapy.

Ioniq ma niemały bagażnik (527 l), który uzupełnia przednim schowkiem (tzw. frunkiem), w wersji 2WD większym niż 4WD – a przez to odpowiednim do przewozu ładowarki. Funkcjonalność tylnego kufra ograniczają jednak niska przestrzeń oraz burty wyłożone twardym plastikiem.

Hyundai Ioniq 5 2WD 229 KM – zdjęcia

Kokpit Hyundaia wyróżnia się solidnością montażu oraz fizycznymi instrumentami do sterowania wentylacją. a także czytelnymi cyfrowymi interfejsami oraz licznymi miejscami na drobiazgi. Dotykowy ekran znajduje się jednak daleko od dłoni, a statyczna obsługa głosowa zniechęca swoim opornym działaniem. 

Aranżacja wnętrza Hyundaia zachęca do przyjęcia zrelaksowanej pozycji oraz niespiesznego tempa podróży – i dobrze, ponieważ tylnonapędowy Ioniq dość nerwowo reaguje na gwałtowne zmiany obciążenia na łuku i potrafi na chwilę nieprzyjemnie zaskoczyć, nim do akcji wkroczy kontrola stabilności. Pewność prowadzenia jest tu bez zarzutu, ale z uwagi na „odprężoną” charakterystykę układu kierowniczego kierowca bardziej się tym samochodem przemieszcza, niż go prowadzi. Szkoda, że także tłumienie nie jest do końca harmonijne – zawieszenie gładko radzi sobie z pokonywaniem progów zwalniających, jednak na dziurach bywa „szorstkie”, burząc spokój w kabinie.

Hyundai, tak jak Skoda, ma tylny napęd (4x4 za dopłatą) i spory akumulator, a z silnikiem 229 KM okazuje się podobnie oszczędny jak czeski SUV. Zużycie energii przy spokojnej jeździe w mieście oscyluje wokół 17 kWh/100 km, trasa do 90 km/h owocuje ok. 17,5 kWh. 

DANE TESTOWE BMW Hyundai Skoda
Przyspieszenie 0-50 km/h 2,8 s 4,5 s 3,2 s
Przyspieszenie 0-100 km/h 6,8 s 7,7 s 7,0 s
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) 35,5 m 34,8 m 35,5 m
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) 34,9 m 34,6 m 35,0 m
Poziom hałasu przy 50 km/h 56,0 dB 55,0 dB 55,0 dB
Poziom hałasu przy 100 km/h 63,7 dB 61,5 dB 61,7 dB
Rzeczywista prędkość (przy wskazaniu 100 km/h) 97 km/h 98 km/h 97 km/h
Liczba obrotów kierownicą 2,5 2,7 2,5
Testowe zużycie energii (miasto/trasa/cykl miesz.) 23,0/18,0/20,5 kWh/100 km 17,0/17,5/17,3 16,0/15,0/15,5
Rzeczywisty zasięg 310 km 420 km 490 km

Skoda Enyaq Coupe 85

W ramach ostatniej aktualizacji Enyaq nie zmienił się wizualnie, ale przeszedł dwie istotne modernizacje: otrzymał nowy system operacyjny oraz 285-konny napęd (na tylne lub cztery koła). To niezmiennie bardzo funkcjonalny SUV, który łączy niezbyt rosłe gabaryty, z korzyścią przy parkowaniu, z przestronną kabiną oraz wygodnymi fotelami i kanapą. Podróżujący z tyłu nawet w wersji Coupe, z mocniej opadającym dachem, mają dużo swobody i spoczywają na komfortowej kanapie z długim siedziskiem.

Kolejny plus: funkcjonalny, duży (570 l) bagażnik z łatwym dostępem.

Skoda Enyaq Coupe 85 – zdjęcia

Kabina Skody imponuje przytulnymi materiałami i starannym wykończeniem (m.in. tapicerowane kieszenie drzwi). Za jej kierownicą, w obszernym fotelu, najlepiej odnajdą się osoby różnej postury, a do dyspozycji jest tu najwięcej schowków. Bardzo dobrze wypada także ergonomia kokpitu – na tle rywali docenia się zwłaszcza umieszczony blisko dłoni ekran z responsywną matrycą oraz dopracowaną logikę obsługi, która częściowo polega na konwencjonalnych instrumentach. 

Testowany Enyaq został wyposażony w adaptacyjne amortyzatory DCC (dostępne tylko w mniej lub bardziej kosztownych pakietach; dla topowej wersji L&K za 6700 zł, ale w przypadku bazowej taki pakiet kosztuje 34 300 zł), które jest zdecydowanie warte dopłaty. W takiej specyfikacji SUV Skody aksamitnie pochłania dziury, a przy tym reprezentuje dobry balans, jeśli chodzi o przechyły na łukach. Owszem, to samochód zrelaksowany w prowadzeniu, a jego masę czuć bardziej niż w BMW – jednak imponuje połączeniem komfortu z bezpiecznym, harmonijnym prowadzeniem.

Na wysokie noty zasługuje również nowy napęd, który łączy wysokie osiągi (ok. 7 s do 100 km/h) z zaskakująco dobrą efektywnością (ok. 16 kWh w mieście i 15 w trasie). Uzyskane przez nas wyniki są zauważalnie niższe od poprzednich Enyaqów 80, które i tak nie były szczególnie prądożerne, i przy baterii 77 kWh netto pozwalają pokonać bez ładowania nawet 500 km.

PUNKTACJA TESTOWA Maks. liczba punktów BMW Hyundai Skoda
Nadwozie i wnętrze
Wymiary wnętrza 50 26 38 36
Wykończenie i ergonomia 10 8 6 8
Wyciszenie 10 6 7 7
Multimedia i obsługa 10 8 7 9
Bagażnik 20 16 16 18
SUMA 100 64 74 78
Układ napędowy
Osiągi 30 18 16 17
Praca napędu 10 10 8 9
Zasięg 10 5 7 8
Zużycie energii 30 14 20 21
SUMA 80 47 51 55
Właściwości jezdne
Prowadzenie 30 24 18 21
Komfort jazdy 30 21 18 27
Układ kierowniczy 10 8 6 7
Hamulce 20 12 12 12
SUMA 90 65 54 67
Wyposażenie i koszty
Cena zakupu 50 15 18 19
Poziom wyposażenia 40 14 19 23
Systemy bezpieczeństwa 30 12 15 14
Wyposażenie dodatkowe 10 7 4 8
SUMA 130 48 56 64
RAZEM 400 224 235 264
MIEJSCA   3 2 1

BMW iX2, Hyundai Ioniq 5, Skoda Enyaq - test porównanie 2024 - przód 02

BMW iX2, Hyundai Ioniq 5, Skoda Enyaq – test: podsumowanie

Skoda oferuje niezwykle kompletny pakiet zalet jako SUV i jako samochód elektryczny – a po ostatnich zmianach tylko zyskała na atrakcyjności. Na uznanie zasługuje zwłaszcza wysoka efektywność. BMW docenią osoby, które oczekują wysokiej jakości i bardziej sportowego charakteru, a przy tym dysponują większym budżetem. Ewentualnie mogą rozważyć bardziej funkcjonalne iX1. Hyundai nieco odstaje kompetencjami od tego wyśrubowanego grona, zwłaszcza od strony podwozia, choć koncepcyjnie to ciekawy samochód – i biorąc pod uwagę oszczędny napęd, nie należy go skreślać... o ile „upolujemy” dobry rabat.

Czytaj także