Które modele cieszą się największą popularnością na polskim rynku wtórnym? W jakim są wieku, jaki mają przebieg i ile przeciętnie kosztują? Najnowsze podsumowanie przynosi kupującym zarówno dobre, jak i mniej korzystne dla nich informacje.
W maju nadal postępował spadek liczby ofert sprzedaży używanych aut. Od kwietnia br. liczba ofert w komisach, na stronach internetowych i u dealerów zmniejszyła się o 2818 – z 252 760 do 249 942 samochodów – podają analitycy sieci sprzedaży AAA Auto.
Najczęściej na sprzedaż wystawiane były samochody z dieslami pod maską – 116 918, dalej z silnikami benzynowymi – 109 099, zasilane LPG (14 310), hybrydy (7217), elektryczne (2327), na CNG (65) i E85 (4). Na rynek wtórny trafiły także dwa samochody z napędem wodorowym.
Wraz ze spadkiem liczby ofert zmniejszyły się mediany przebiegu – o 5 tys. km (obecnie wynosi 175 496 km) oraz wieku aut używanych – o 1 rok (do 11,1 roku).
Niestety na tym kończą się dobre dla potencjalnych kupujących wiadomości. Mediana cen w maju 2024 roku wyniosła 34 900 zł. Oznacza to skok aż o 5 tys. zł względem maja 2023 r. Przy obecnej drożyźnie trudno oczekiwać, by ceny miały ulec korektom.
W maju Astra była najczęściej wystawianym na sprzedaż w Polsce używanym samochodem. Pulę dostępnych egzemplarzy budują te z krajowych salonów oraz sprowadzone – od lat kompaktowy Opel jest drugim najczęściej po Audi A4 sprowadzanym autem.
Na pierwszy rzut oka limuzyna Audi nie wydaje się znacząco droższa od gorzej wykończonej i mniej komfortowej Astry. Warto jednak zwrócić uwagę na dużo bardziej zaawansowany wiek Audi oraz jego wyższe przebiegi, co może wpłynąć na zużycie pojazdów.
Odwieczny rywal Astry na rynku wtórnym okazuje się od niej mniej popularny. Magia Golfa ewidentnie jednak działa – mimo statystycznie wyższych przebiegów i bardziej zaawansowanego wieku od Opla Volkswageny okazują się droższe.
Używaną „trójkę” można kupić za ułamek kwoty, którą pierwszy nabywca musiał zostawić w salonie. Okazja? Raczej nie należy na nią liczyć. Po uwzględnieniu wieku i mediany przebiegu BMW serii 3 przestaje sprawiać wrażenie taniego.
Kto szuka popularnego modelu, który jednocześnie będzie odznaczał się korzystną relacją ceny do wieku i przebiegu, powinien rozejrzeć się za Focusem. Dodatkowo auto punktuje świetnym prowadzeniem, licznymi wersjami nadwoziowymi i zaopatrzeniem w zamienniki.
Na tle modeli klasy średniej z półki premium (A4, seria 3) statystyczny Passat okazuje się relatywnie młody. Sytuacja przestaje dziwić, gdy przypomnimy sobie o bardzo awaryjnej generacji B6 – importerzy wolą sprowadzać dużo lepszą B7 (na fot.).
Używane Octavie zaskakują relatywnie wysoką w odniesieniu do klasy samochodu medianą cen. Z drugiej strony używane egzemplarze okazują się statystycznie najmłodsze w gronie najpopularniejszych modeli. Wiele z nich pochodzi z krajowych salonów.
Używane BMW klasy wyższej jest statystycznie młodsze w momencie wystawiania na sprzedaż od serii 3, więc mimo nieco większego przebiegu ceny ofertowe okazują się wyższe. Później nabywca będzie musiał zmierzyć się z kosztami utrzymania pojazdu.
Bezpośredni konkurent BMW serii 5 okazuje się porównywalny z nim pod każdym względem – nie tylko stylu, komfortu jazdy czy palety silników, ale też liczby ofert, jak również median ceny, przebiegu i wieku. Większość aut sprowadzono.
Kompaktowe Audi przekonuje wykończeniem wnętrza i właściwościami jezdnymi, dając kierowcy poczucie obcowania z autem premium. Nie jest to jednak okupione dużymi wydatkami na serwis – A3 jest mechanicznym bliźniakiem VW Golfa.