Renault Laguna i Toyota Avensis. Które auto będzie lepszym wyborem? Dla osób kierujących się stereotypami takie pytanie nie ma sensu. Nasze porównanie to jednak doskonały dowód na to, że nie zawsze warto polegać na obiegowych opiniach.
Być może 10 lat temu porównywanie japońskich i francuskich samochodów używanych nie miało sensu. Obecnie sytuacja zmieniła się diametralnie. Na przykładzie Renault Laguny i Toyoty Avensis wykażemy, że na rynku wtórnym to równorzędni rywale.
Opisywana, trzecia generacja Laguny debiutowała w 2007 roku. Prezentowana, również trzecia odsłona Toyoty Avensis trafiła na rynek dwa lata później. Ze względu na tę różnicę francuski samochód można kupić o 7-8 tys. zł taniej. Oba modele prezentują zbliżony poziom zaawansowania technicznego, o żadnym nie można napisać, że jest przestarzały.
Jeśli porównamy egzemplarze z tego samego rocznika, Avensis też wypadnie drożej, ale różnica nie będzie już tak duża. Weźmy dla przykładu auta z 2010 roku. Widełki cen dla Laguny to od 15 do 33 tys. zł. W przypadku Avensisa: 21-36 tys. zł.
Jeśli wnikliwie przeanalizuje się ogłoszenia, okaże się, że na ładną Lagunę wystarczy ok. 25 tys. zł. Za Avensisa „igłę” trzeba zapłacić 30 tys. zł. I jeszcze jedno – te interesujące Laguny mają zazwyczaj silnik wysokoprężny 2.0 dCi albo benzynowy 2.0 Turbo. Najbardziej poszukiwana Toyota Avensis ma pod maską silnik benzynowy 1.6 lub 1.8. O tym, z czego to wynika, piszemy w dalszej części materiału.
Tymczasem warto jeszcze doprecyzować, co to znaczy „ładna” Laguna i Avensis „igła”. Otóż Laguny to najczęściej samochody eksploatowane przez użytkowników prywatnych. Na rynku dominują egzemplarze sprowadzane. Najtańsze noszą na sobie ślady napraw powypadkowych i mają mocno sfatygowane wnętrza. Te droższe są utrzymane w świetnym stanie, mają kapitalne wyposażenie, nierzadko były garażowane.
W przypadku Avensisów olbrzymi udział w naszym rynku mają auta z przeszłością we flotach. I są one wyceniane naprawdę nisko. Na drugim końcu skali znajdziemy egzemplarze od osób prywatnych. Nie rozpieszczają specyfikacjami, ale pochodzą z pierwszej ręki i były użytkowane prywatnie, a to wystarcza, żeby sprzedawały się błyskawicznie.
Dobrze wyposażone Laguny robią doskonałe wrażenie. Topowe wersje mają spłaszczoną w dolnej części kierownicę, a niektóre – nawet deskę rozdzielczą obszytą skórą. Asem w rękawie Laguny jest sportowo stylizowana, wyposażona w tylną oś skrętną wersja GT, która okazuje się naprawdę przyjemna w eksploatacji i nie ma żadnej konkurencji w gamie Avensisa.
Rodzinna Toyota wygląda na tym tle jak ubogi krewny, przynajmniej jeżeli chodzi o egzemplarze wyprodukowane przed 2015 rokiem. Wtedy Avensis przeszedł modernizację. Z zewnątrz zmiany są niewielkie, ale wewnątrz to już zupełnie inny samochód – na plus zmieniły się stylizacja i jakość zastosowanych materiałów. Szkoda tylko, że za takie auto trzeba zapłacić ponad 40 tys. zł.
Bazowy dla Laguny silnik benzynowy 1.6 16V jest poprawnym „przeciętniakiem”. Znacznie ciekawsze są odmiany dwulitrowe. Wersja wolnossąca to konstrukcja Nissana, bez hydrauliki zaworowej. Ma wystarczające osiągi, ale nie nadaje się specjalnie do LPG (zdarzają się w niej przypadki pękania głowic).
Najlepszym benzynowym silnikiem, a jednocześnie najlepszą jednostką do montażu LPG jest silnik 2.0 T wyposażony w pośredni wtrysk. To udana konstrukcja Renault, która w zależności od wersji ma od 170 do 204 KM i imponuje zarówno osiągami, jak i trwałością.
Najtańszy turbodiesel 1.5 dCi jest bardzo ekonomiczny, ale po pierwsze – trochę za słaby, a po drugie – niezbyt trwały. Nie bez powodu auta z tą jednostką są bardzo tanie.
Warto zatem dopłacić do wersji 2.0 dCi. Została opracowana wspólnie z Nissanem i należy do najlepszych współczesnych konstrukcji w swojej klasie. Ma cztery cylindry, 16 zaworów i łańcuch rozrządu. Występuje w kilku wersjach mocy. Polecamy dwie: 130 oraz 150 KM, ponieważ są najtrwalsze.
Na szczycie gamy znajduje się widlasty silnik trzylitrowy. To także konstrukcja opracowana z Nissanem. Jej akurat nie polecamy – jest kapryśna i droga w serwisowaniu.
Wszystkie silniki Avensisa mają 4 cylindry i łańcuch rozrządu. Bazowa jednostka 1.6 rozwija 132 KM i jest optymalną propozycją dla osoby, która porusza się głównie w mieście. Silniki 1.8 i 2.0 są równie trwałe, ale znacznie dynamiczniejsze (dwulitrowy ma bezpośredni wtrysk). W 1.8 dość często spotykamy instalację LPG. Sprawdza się m.in. dlatego, że ma hydrauliczną regulację luzu zaworowego. Koszt przeróbki wynosi ok. 3000 zł.
W gamie diesli początkowo stosowano dwa silniki: 2.0 oraz 2.2. W 2010 roku zmodernizowano pierwszy z nich, aby pozbyć się trapiących poprzedniego Avensisa problemów z trwałością bloku. Nowa, 124-konna jednostka nie jest już awaryjna. W wersji 2.2 D-CAT się jednak trzeba liczyć ze zużyciem skomplikowanego katalizatora i filtra cząstek stałych.
W 2015 r. do oferty trafiły dwa diesle BMW z rodziny N47, czyli 1.6 i 2.0. Oba mają problemy z trwałością łańcuchowego rozrządu.
Bardzo łatwa obsługa, poszczególne elementy są zmontowane solidnie. Niestety – ślady zużycia wnętrza mogą pojawić się już po 100-150 tys. km.
Wyprofilowanie foteli oraz jakość tapicerki zależą od wersji wyposażenia. Dynamique i Privilege są całkiem niezłe.
Jakość montażu jest bardzo dobra, ale same tworzywa nie budzą zachwytu. Ale przynajmniej dobrze znoszą próbę czasu, co skutecznie maskuje przebieg.
Nawet w droższych wersjach wyposażenia fotele nie są zbyt mocno wyprofilowane. Za to okazują się wygodne.
Najtańsza odmiana Authentique ma już klimatyzację i obszytą skórą kierownicę. W wersji Expression są chromowane obramówki na tarczach zegarów i Bluetooth. Specyfikacja Tech Run ma na pokładzie nawigację i dwustrefową klimatyzację oraz elektryczny hamulec postojowy. Dynamique i Privilege są już niemal kompletnie wyposażonymi modelami. Najwyższy poziom to Initiale.
Bazowy Avensis ma klimatyzację manualną. Sol wyróżnia się seryjnymi felgami ze stopów lekkich, automatyczną klimatyzacją i kierownicą obszyta skórą. Sol Plus ma m.in. biksenony i system hands free. Prestige wyposażono w 6,5-calowy ekran w konsoli z nawigacją Toyota Touch & Go oraz skórzaną tapicerkę. W 2015 roku wprowadzono nowe poziomy: Active, Premium i Prestige.
Dane techniczne | 1.6 16V | 2.0 16V | 1.5 dCi | 2.0 dCi |
---|---|---|---|---|
Silnik | benzynowy | benzynowy | turbodiesel | turbodiesel |
Pojemność skokowa | 1598 cm3 | 1998 cm3 | 1461 cm3 | 1955 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 | R4/16 | R4/16 | R4/16 |
Moc maksymalna | 110 KM | 140 KM | 110 KM | 150 KM |
Maks. moment obrotowy | 151 Nm | 195 Nm | 240 Nm | 340 Nm |
Osiągi | ||||
Prędkość maksymalna | 192 km/h | 210 km/h | 192 km/h | 210 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,7 s | 9,1 s | 12,1 s | 9,5 s |
Średnie zużycie paliwa | 7,6 l/100 km | 7,8 l/100 km | 4,9 l/100 km | 6,2 l/100 km |
Dane techniczne | 1.6 | 1.8 | 2.0 | 2.0 D-4D | 2.2 D-CAT |
---|---|---|---|---|---|
Silnik | benzynowy | benzynowy | benzynowy | turbodiesel | turbodiesel |
Pojemność skokowa | 1598 cm3 | 1798 cm3 | 1987 cm3 | 1998 cm3 | 2231 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 | R4/16 | R4/16 | R4/16 | R4/16 |
Moc maksymalna | 132 KM | 147 KM | 152 KM | 126 KM | 177 KM |
Maks. moment obrotowy | 160 Nm | 180 Nm | 196 Nm | 310 Nm | 400 Nm |
Osiągi | |||||
Prędkość maksymalna | 200 km/h | 200 km/h | 205 km/h | 200 km/h | 220 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,4 s | 9,4 s | 9,0 s | 9,7 s | 8,5 s |
Średnie zużycie paliwa | 6,5 l/100 km | 6,5 l/100 km | 6,9 l/100 km | 5,4 l/100 km | 5,8 l/100 km |
W ogłoszeniach dominują diesle. Auto nie było przebojem flotowym, więc zdecydowana większość oferowanych egzemplarzy to auta sprowadzane lub krajowe, ale od prywatnych właścicieli. Nie warto się łakomić na bazowe wersje 1.5 dCi. Właśnie one kosztują najmniej. Polecamy auta z dobrym silnikiem i bogatym wyposażeniem.
60% ofert to kombi, ale już udział wersji wysokoprężnych i benzynowych jest wyrównany. Trzeba jednak zaznaczyć, że w przeciwieństwie do Laguny droższe są właśnie te ostatnie. Bardzo dużo krajowych Avensisów ma przeszłość we flotach lub przynajmniej była leasingowana przez prywatnych małych przedsiębiorców. Wciąż trafiają się samochody z fakturą VAT.
Jak widać, to nie był pojedynek do jednej bramki. Toyota Avensis jest bardzo dobrym samochodem, ale Renault Laguna także ma sporo zalet i jest wyraźnie tańsze w zakupie. Co więcej – jeśli ktoś chce kupić diesla, to właśnie Laguna będzie lepszym wyborem. Toyota odpuściła sobie wysokoprężny rynek, koncentrując się na opracowywaniu doskonałych hybryd.
Laguna nie imponuje aż taką niezawodnością, ale ma solidne nadwozie, świetne diesle i całkiem przyzwoite silniki benzynowe, które lubią LPG.
Najlepiej sprawują się wersje benzynowe. Jeśli ktoś wybierze odmianę 1.6 lub 1.8, będzie miał niezawodny samochód, głównie na krótsze dystanse.