Samochody z USA uchodzą za proste, wygodne, dobrze wyposażone oraz nieprzesadnie skomplikowane. Takie właśnie są używane modele marki Dodge. W naszym przeglądzie – 11 modeli.
Nie każdy amerykański samochód dobrze sprawdzi się na europejskich drogach. Wiele z nich ma zbyt duże nadwozia, które istotnie utrudniają manewrowanie na dość wąskich ulicach czy parkingach. Przy obecnych cenach paliw za problem można też uznać potężne silniki V6 czy V8, które niezbyt rozważnie obchodzą się z paliwem. Istnieje jednak sposób, by obcować z amerykańską motoryzacją, a jednocześnie nie odrywać się od europejskich realiów. Jest nim zakup używanego Dodge'a.
Dlaczego akurat auta tej marki? Wiele z obecnie najpopularniejszych modeli na rynku wtórnym powstało w okresie, w którym Dodge przez koncernowe powiązania współpracował z Mercedesem, Mitsubishi, a nawet Volkswagenem. Kooperacja dotyczyła płyt podłogowych oraz jednostek napędowych. Owocuje to m.in. niezłą dostępnością podstawowych części zamiennych (np. tarcz i klocków hamulcowych).
Same auta nie są natomiast przerysowane – w ofercie Dodge'a nie znajdziemy miejskich modeli, ale otwierające gamę nie przytłaczają rozmiarami ani pojemnością skokową silników.
Nabywca Dodge'a będzie musiał pogodzić się z przeciętnym wykończeniem wnętrza – nie brakuje w nich twardych tworzyw czy mało estetycznych połaci metalizowanego plastiku. Auta bronią się jednak korzystną relacją ceny do wieku i wyposażenia, a odpowiednio dobrane wersje także niskim poziomem poważnych usterek.
Korzenie marki Dodge sięgają końca XIX wieku. Wówczas fabryka braci Dodge wytwarzała rowery i maszyny. Motoryzacyjny rozdział historii Dodge'a rozpoczął się w 1914 r. 14 lat później firma została przejęta przez rosnącego w siłę Chryslera, a obecnie należy do koncernu Stellantis. Dodge kilkukrotnie próbował znaleźć swoje miejsce na europejskim rynku. Próba zaistnienia na nim nowymi modelami miała miejsce w latach 2007-2011.
Dodge opuścił nasz kontynent wraz z Chryslerem. Obecnie marka próbuje tu powrócić. Na razie w ograniczonym zakresie – auta są sprowadzane do Europy, dostosowywane do obowiązujących tu regulacji prawnych i wprowadzane na drogi w oparciu o jednostkowe dopuszczenie, a nie klasyczną homologację. Równolegle z Dodge'ami są sprowadzane pick-upy wydzielonej z Dodge'a marki Ram. Najmocniejszy z nich, Ram 1500 TRX, ma silnik 6.2 o mocy 702 KM!
Sport motorowy, obok luksusu, od zawsze był doskonałym narzędziem do kształtowania wizerunku marek samochodowych. W koncernie General Motors rola bardziej prestiżowej marki, przynajmniej w USA, przypadła Chryslerowi. Plymouth stał się marką budżetową, a Dodge próbował powalczyć o kierowców oczekujących od samochodu sportowych wrażeń. Na przestrzeni lat oferował wiele niezwykle mocnych aut, które stały się legendami motoryzacji – wystarczy wspomnieć o Viperze.
Marka była i jest aktywna w wielu dyscyplinach motorsportu, przy czym stale szuka najlepszych dla siebie rozwiązań. Jeżeli nie zdają one egzaminu, Dodge potrafi zrezygnować z danej aktywności, np. przerwać występy w wyścigach Nascar, co miało miejsce w latach 70., a później w 2012 r. Ostatnie lata przyniosły Challengera w wersjach Hellcat (707 KM) oraz Demon – nawet 852 KM i 1044 Nm po zatankowaniu 100-oktanowej benzyny.
Auta marki Dodge są mechanicznie spokrewnione z Chryslerami, Jeepami, Mercedesami, Mitsubishi, a nawet Volkswagenami. Ułatwia to dobranie części mechanicznych. Największym wyzwaniem może się okazać zakup elementów nadwoziowych.
W sieci działają fora dyskusyjne miłośników marki Dodge. Najprężniejsze z nich zrzeszają kierowców ze Stanów, ale spora społeczność skupia się także wokół niemieckojęzycznej strony dodge-forum.eu. Tego typu miejsca są cennym źródłem wiedzy na temat aut.
Caliber miał pozwolić marce wypłynąć na szerokie wody. Planu nie udało się zrealizować – przez 6 lat na całym świecie nie sprzedano nawet 0,5 mln aut. Caliber broni się designem utrzymanym w obecnie modnym uterenowionym stylu (prześwit to 20 cm). Wnętrze jest przestronne, ale stylizacja, rodzaj materiałów wykończeniowych i pojemność bagażnika rozczarowują. Wyposażenie większości aut jest przyzwoite.
Diesel 2.0 CRD to nieudana konstrukcja Volkswagena. Warto wybrać model z benzynowym silnikiem 1.8. Nie polecamy egzemplarzy 2.0 z bezstopniową skrzynią – jej naprawy są trudne oraz drogie. Niską żywotność mają tuleje zawieszenia, a także hamulce.
Journey powstał na platformie Mitsubishi Outlandera II. Jedyny Dodge, którego premiera miała miejsce w Europie (na salonie we Frankfurcie) nie odniósł na naszym rynku spektakularnego sukcesu. Od strony funkcjonalności wnętrza trudno mu jednak cokolwiek zarzucić.
Plusem jest dostępność trzeciego rzędu siedzeń. Szkoda, że Dodge nie zadbał o lepsze materiały i staranniejszy montaż. Przeciętną trwałość mają hamulce i zawieszenie. Prosty benzynowy silnik 2.4 nie sprawia poważniejszych problemów. Uwaga na diesla 2.0 CRD (konstrukcja VW).
W USA oferowanie jednego modelu pod różnymi markami nikogo nie dziwi. Sztandarowym przykładem jest niezwykle przestronny, wygodny i sowicie wyposażony van, który otrzymywał m.in. znaczki Dodge'a, Chryslera i... VW (model Routan). Benzynowe jednostki V6 (3.3-4.0) zapewniają świetne osiągi, ale są zachłanne na paliwo.
Kto chce diesla 2.8 CRD, musi go szukać w Chryslerze. Van Dodge'a nigdy nie był oficjalnie dostępny w Europie, więc trzeba sprawdzić, czy dany egzemplarz nie był wcześniej rozbity, a jego oświetlenie spełnia nasze normy.
Pierwszy Dodge nowej ery, który był oferowany w Europie (ukłonem w stronę naszego rynku był diesel 2.8 R4 firmy VM Motori). Nitro wygląda niepowtarzalnie, otrzymywało mocne silniki i mogło zostać dobrze wyposażone. Dzięki pudełkowatej bryle nadwozia sprawia wrażenie potężnego auta. Dodge ma jednak 4,5 m długości, a więc tyle co Skoda Octavia II.
Manewrowanie w mieście nie jest więc specjalnie utrudnione. Kolejna ciekawostka to napęd – domyślnie napędzana była tylna oś, a 4x4 stanowiło opcję. Kupując sprowadzony egzemplarz, warto o tym pamiętać, bo zwłaszcza w USA nie wszyscy nabywcy przywiązywali wagę do obecności napędu na obie osie.
Model produkowany z myślą o amerykańskim rynku ma pokaźnych rozmiarów nadwozie i potężne, wyłącznie benzynowe silniki – 3.7 V6, 4.7 V8 i 5.7 V8. Skoro na oszczędności w spalaniu i tak liczyć nie można (koszty utrzymania udaje się obniżyć montażem instalacji gazowej), to warto pomyśleć o kultowym silniku 5.7 V8 HEMI – w zamian otrzymamy nie tylko osiągi i brzmienie, ale również auto z bogatym wyposażeniem.
W trakcie przedzakupowych oględzin trzeba zwrócić uwagę na kondycję zespołu napędowego, nadwozia oraz ramy, kładąc nacisk na ewentualne ślady napraw powypadkowych oraz korozję, która nie pojawia się sporadycznie.
Najmniej udany ze współczesnych modeli Dodge'a. Przedni napęd, przeciętne wykończenie wnętrza, nijaki design nadwozia i niezbyt mocne silniki sprawiają, że Avengera można rozpatrywać jako alternatywę dla budżetowych modeli Chevroleta (np. Malibu III).
Po stronie plusów wpisujemy prostą, ale solidną mechanikę. Polecamy benzynowy silnik 2.0, przypominając, że spotykana także w Mitsubishi jednostka nie przepada za koniecznością pracy na LPG.
Jeden z najbardziej udanych motoryzacyjnych powrotów. Po 14 latach od premiery Challenger wciąż prezentuje się doskonale, a dzięki rozwijanej palecie silników i skrzyń pozostał atrakcyjny także od strony technicznej. Nie wszystkie wersje szokują osiągami.
Bazowa 3.5 V6 oferuje „tylko” 253 KM. Challenger to najpopularniejszy model Dodge'a w polskich serwisach ogłoszeniowych.
3.6 V6: poj.: 3604 cm3, moc: 304 KM, maks. moment obr.: 353 Nm, prędkość maks.: 255 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 6,5 s, średnie zużycie paliwa: 13,3 l/100 km
Magnum jest odpowiednikiem Chryslera 300 C w wersji kombi. Na szczycie gamy znajdowała się wersja 6.1 SRT8 (na fot.), natomiast odmiany 3.5/5.7 za dopłatą wyposażano w napęd na obie osie. Model jest rzadko spotykany w Europie. Koniecznie trzeba sprawdzić bezwypadkowość, stan zawieszenia oraz działanie pokładowej elektroniki.
Limuzyna ze sportowym pazurem dzieli mechanikę z Magnumem. Warto zapolować na topowe wersje Daytona R/T czy SRT8, które mają zadatki na youngtimera.
Ram od lat należy do ścisłej czołówki najlepiej sprzedających się aut w USA – roczna sprzedaż przekracza poziom 0,5 mln sztuk! Na wynik pracuje cała gama pick-upów. W europejskich realiach najlepiej sprawdza się najmniejszy Ram 1500 (na fot.). To i tak ogromne auto, które ma przynajmniej 5,3 m i waży 2,3 t. Przedzakupowa kontrola musi obejmować weryfikację kondycji ramy oraz ewentualnych szkód spowodowanych trudami pracy lub jazdy w terenie.
Viper nie traci na wartości, bo jest jedyny w swoim rodzaju – nie tylko z powodu wyglądu, ale również bezkompromisowości. Trudno wskazać inny model, który przy mocy 426 KM nie byłby wyposażony w kontrolę trakcji, a początkowo nawet ABS. W pracach nad potężnym silnikiem 8.0 V10 wzięli udział inżynierowie Lamborghini – włoska marka do 1994 r. należała do Chryslera.
Szeroka paleta modelowa oraz zróżnicowane ceny aut sprawiają, że wiele osób będzie w stanie dopasować używanego Dodge'a do własnych potrzeb. Na rynku wtórnym jest w czym wybierać. 40% aut sprowadzono z USA i Kanady.
Poszukując używanego Dodge'a, warto pamiętać, że wiele aut sprowadzonych z USA i Kanady ma wypadkową przeszłość. Na szczęście można ją zweryfikować na podstawie numeru VIN w serwisie Carfax, a często nawet po wpisaniu numeru nadwozia w Google wyświetlą się nam zdjęcia pojazdu.