Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Subaru Legacy IV BL/BP 2.0D w ruchu – bok i przód

Używane Subaru Legacy IV BL/BP 2.0D (2008) – test długodystansowy

archiwum/Motor

Używane Subaru Legacy IV BL/BP 2.0D (2008) – test długodystansowy

O silniku napędzającym to Legacy powiedziano tyle złego, że „strach się bać”. Ale ten egzemplarz zbliża się już do 300 tys. km przebiegu. Bezawaryjnie.

Subaru Legacy IV 2.0D – egzemplarz w teście

  • szczegółowy raport z 282 tys. km: start – 0 km, meta – 282 tys. km
  • rok produkcji: 2008
  • obecny przebieg: 282 tys. km
  • obecna wartość: 12 tys. zł

Subaru Legacy IV BL/BP – o modelu

  • w produkcji: 2003-2009 r.
  • silniki benzynowe: 2.0-3.0 (150-245 KM)
  • silnik Diesla: 2.0 (150 KM)

Nietypowo zaczniemy od wyjaśnienia. Nie mamy zamiaru przekonywać kogokolwiek, że wysokoprężny boxer stworzony przez Subaru to niezawodne źródło napędu. Nie dyskutujemy z faktami, a fatalna opinia o tych silnikach z początków produkcji nie wzięła się znikąd. Zainteresowani bez trudu znajdą na forach użytkowników marki liczne tematy opisujące „przygody” z jedynym przeciwsobnym silnikiem Diesla na świecie.

Są nawet statystyki prowadzone przez forumowiczów – dość przerażające w przypadku aut z lat 2008-2010. Ale jednocześnie nie widać żadnej prawidłowości – do awarii jednostek napędowych czasami dochodziło przy niedużych przebiegach, a w innych egzemplarzach przy znacznie większych problemów nie było.

Subaru Legacy 2.0D deska rozdzielcza

Typowo „japońska” tablica przyrządów, dobrze rozplanowana i niezbyt porywająca.

Subaru Legacy IV 2.0D: silnik – blaski i cienie 

Gdy Subaru zaprezentowało pierwszy na świecie wysokoprężny silnik typu boxer, zachwytom nie było końca. Oferował niezłą dynamikę, niskie spalanie i dość wysoką kulturę pracy, a do tego miał zaletę charakterystyczną dla takich jednostek – nisko położony środek ciężkości. To w połączeniu z seryjnym stałym napędem obu osi sprawiało, że Legacy świetnie łączyło przyjemność z jazdy z ekonomią.

Szybko jednak okazało się, że nowe źródło napędu trapią problemy. W następnych latach silnik EE20 wielokrotnie udoskonalano. Czas pokaże, czy faktycznie poradzono sobie z problemami. Jednak sam producent zapowiedział, że ze względu na nowe normy emisji i tak rezygnuje już z tego źródła napędu.

Pierwszym, co dotknęło użytkowników, były awarie sprzęgła z kołem dwumasowym, często przy niedużych przebiegach. Po tym pojawiło się dużo doniesień o przypadkach obrócenia się panewek korbowodowych lub pękania samego wału korbowego. Nowy blok silnika jest niestety bardzo drogi – kosztuje ponad 14 tys. zł.

Subaru Legacy 2.0D silnik z maskownicą

Silnik EE20 niestety jest drogi, zarówno jako nowy, jak i używany.

Subaru Legacy IV 2.0D: zaskakująca bezawaryjność

W opisywanym egzemplarzu, pochodzącym z najbardziej podobno awaryjnej pierwszej serii z 2008 r., żaden z problemów nie wystąpił. Auto pochodzi z krajowego salonu i wciąż jest w rękach pierwszych właścicieli. Sprzęgło z kołem dwumasowym wymieniono jak dotąd tylko raz, dopiero przy ok. 185 tys. km. I niestety, tak samo jak oryginalne, nie pracuje ono zbyt lekko.

Trzeba jednak zaznaczyć, że ten egzemplarz dość długo na przeglądy jeździł do ASO, więc zapewne zmieniono w nim oprogramowanie sterujące silnikiem. Po licznych skargach od klientów producent przygotował nową mapę sterującą silnika – moment obrotowy nie przyrastał tak nagle, co miało pomóc oszczędzać układ przeniesienia napędu. Do tego serwisy sugerowały, że klienci źle obchodzą się ze sprzęgłami i zapraszały ich na specjalne szkolenia. Jak można się domyślić, to tylko jeszcze bardziej rozwścieczyło tych dotkniętych problemem.

Warto wspomnieć, że do tego modelu sprzęgło z kołem dwumasowym jest niestety nadal dosyć drogie, w zasadzie nie do kupienia za mniej niż 2,2 tys. zł. Jednak o ile brak problemów ze sprzęgłem można powiązać w tym egzemplarzu ze sposobem eksploatacji, to bezproblemowość silnika już nie.

Subaru Legacy 2.0D w warsztacie na podnośniku

Jeśli ten egzemplarz nadal nie będzie miał problemów z silnikiem, to wykończy go korozja – doszło już do perforacji na wewnętrznej części progów, płyty podłogowej oraz, co gorsza, ram pomocniczych. 

Subaru Legacy IV 2.0D: zużycie paliwa i skrzynia biegów

Opisywane Legacy większość przebiegu pokonało w trasach, a w ostatnich latach jest użytkowane mniej intensywnie i służy do lokalnego przemieszczania się.

Właściciele auta bardzo chwalą jego zużycie paliwa. Podczas spokojnej jazdy w trasie Subaru spala niewiele: ok. 5,5 litra na 100 km, a gdy się postarać – jeszcze mniej. Również w mieście i podczas jazdy autostradowej zużycie oleju napędowego jest niskie.

W tym drugim przypadku może to dziwić, bo w aucie zastosowano jedynie 5-biegową skrzynię. Ale ma ona dość długie przełożenia (przez co też Legacy może się wydawać mniej dynamiczne, niż jest w rzeczywistości).

Subaru Legacy 2.0D drążek zmiany biegów
Tylko pięć biegów i długie przełożenia. Sprzęgło z kołem dwumasowym wytrzymało więcej, niż można się spodziewać. 

Subaru Legacy IV 2.0D: czy sposób eksploatacji ma znaczenie?

Właściciel tego egzemplarza mówi, że ma szczęście do samochodów. Coś w tym jest, bo spotkanie Subaru z silnikiem Diesla z pierwszych lat produkcji z tak dużym przebiegiem (pokonanym z oryginalną jednostką) to ewenement.

Wielu użytkowników tych aut zapobiegawczo (lub już po wymianie silnika) często zmienia olej oraz stosuje specjalną technikę jazdy – bez utrzymywania silnika na niskich obrotach, ale też unikając zbyt dynamicznej jazdy.

Tym egzemplarzem jeżdżono raczej spokojnie, ale z drugiej strony nikt go specjalnie nie oszczędzał, a przeglądy wykonywano po prostu co ok. 15 tys. km – zgodnie z zaleceniami producenta. Mimo to do dzisiaj właściciele nie odnotowali żadnych większych problemów z silnikiem.

Trochę więcej egzemplarzy z podobnymi przebiegami można spotkać za granicą, ale nigdy nie wiadomo, czy nie wymieniano już w nich silników. Czy więc jednak spokojna eksploatacja, głównie w trasie, ma aż taki wpływ na trwałość wysokoprężnego boxera? Pozostawiamy to pytanie otwartym.

Do silnika pojawiły się jednak zastrzeżenia – na zimno nie pracuje on zbyt kulturalnie, choć szybko osiąga temperaturę roboczą. Doszło też do awarii przepustnicy. Trzeba było również wymienić świece żarowe – zdarza się, że kruszą się one podczas wykręcania w silniku 2.0D. Dlatego przed wymianą ASO zaaplikowało środek penetrujący, który najwyraźniej pomógł w bezproblemowym przeprowadzeniu operacji.

Subaru Legacy 2.0D osprzęt silnika

Osprzęt silnika (poza świecami żarowymi i przepływomierzem) też nie sprawił niespodzianek – to akurat typowe dla Subaru.  

Właściciele tego egzemplarza kilka razy zastanawiali się nad jego wymianą na inne auto. Jednak aktualnie straciło to ekonomiczny sens. Wartość Legacy z silnikami Diesla jest bardzo niska, a popyt na nie – delikatnie mówiąc – słaby. Z drugiej strony auto wciąż jest wygodnym, dość dynamicznym i oszczędnym środkiem transportu. A może tykającą bombą? Jeśli tak, to z bardzo opóźnionym zapłonem. Może jednak ten egzemplarz zdąży najpierw wykończyć korozja?

DANE TECHNICZNE Subaru Legacy 2.0D
Silnik  turbodiesel
Pojemność skokowa 1998 cm3
Układ cylindrów/zawory B4/16
Moc maksymalna 150 KM/3600
Maks. moment obrotowy 350 Nm/1800
Osiągi (dane fabryczne)
Prędkość maksymalna 208 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 8,7 s
Średnie zużycie paliwa 5,6 l/100 km

Subaru Legacy IV 2.0D: co jest udanym pomysłem, a co irytuje?

To nam się podoba

  • Dobra, wygodna pozycja za kierownicą
  • Spory, 64-litrowy zbiornik paliwa
  • Udany układ jezdny
Subaru Legacy 2.0D podgrzewanie wycieraczek

Podgrzewane pióra wycieraczek to świetne rozwiązanie zimą. 

To się nam nie podoba

  • Dość twarde sprzęgło
Subaru Legacy 2.0D konsola środkowa

Radio mogłoby być razem z panelem wentylacji umieszczone wyżej (zamiast niedużego schowka).

Subaru Legacy IV 2.0D: koszty wybranych czynności serwisowych

Przebieg Opis czynności Koszt (zł)
15 100 km Przegląd w ASO, wymiana oleju oraz filtra powietrza.  1280
74 800 km Przegląd w ASO, wymiana oleju, filtrów powietrza, kabinowego, paliwa oraz przednich klocków hamulcowych.  1600
120 300 km Przegląd w ASO, wymiana oleju w silniku, skrzyni biegów, dyferencjałach, filtrów powietrza, kabinowego i paliwa, przednich tarcz oraz klocków hamulcowych.  2670
135 000 km Przegląd w ASO, wymiana oleju silnikowego, filtra powietrza oraz przepływomierza. 1800
180 800 km Przegląd w ASO, wymiana oleju w silniku, skrzyni biegów, dyferencjałach, filtrów powietrza, kabinowego i paliwa oraz kompletu świec żarowych.   2470
224 400 km Przegląd, wymiana oleju oraz kompletu filtrów. 600
240 200 km Przegląd, wymiana oleju w silniku, skrzyni biegów i dyferencjałach, filtrów powietrza, kabinowego i paliwa, tarcz i klocków hamulcowych z przodu oraz klocków z tyłu, tulei w przednich wahaczach oraz jednego ze sworzni.  1820
SUMA WYDATKÓW   12 240

Używane Subaru Legacy IV 2.0D: podsumowanie

Subaru Legacy 2.0D sylwetka stojącego auta tył i bok

Legacy nie jest ani najwygodniejsze, ani najbardziej praktyczne, ale trzyma przyzwoity poziom. 

Musimy podkreślić, że w takich materiałach oceniamy przebieg eksploatacji konkretnego egzemplarza. Czy w takim razie to Legacy jest wyjątkiem potwierdzającym regułę? Niestety chyba tak. Szkoda, bo gdyby nie awaryjność, to ten model z wysokoprężnym boxerem byłby świetnym autem.

Używane Subaru Legacy IV 2.0D: galeria zdjęć

Symetryczny napęd 4x4

Subaru Legacy 2.0D auto przodem w ruchu na szutrze

Układ napędowy w Subaru ma prawie całkowicie symetryczną budowę, do tego silnik jest zamontowany nisko i cofnięty w głąb komory. Nietypowo, w skrzyni biegów, znajduje się też centralny mechanizm różnicowy (odmiany ze skrzyniami automatycznymi i CVT mają zamiast niego zblokowane sprzęgła wielopłytkowe). Dzięki tym zabiegom środek ciężkości auta znajduje się nisko, a to wprost przekłada się na pewniejsze prowadzenie i mniejsze przechyły nadwozia.

Czytaj także