Serwis pod patronatem magazynu
Spektakularny, topowy Ford Mustang GTD z silnikiem 5.2 V8 o mocy ponad 800 KM debiutuje w oprawie rozpoczynającego się dzisiaj słynnego 24-godzinnego wyścigu w Le Mans. Imponująca jest także cena tego wyjątkowego auta.
Czy może być lepsze miejsce i czas na debiut wyjątkowej wersji Forda Mustanga – obok Chevroleta Corvette najbardziej znanego sportowego auta z Ameryki – niż wyścigowy tydzień zwieńczony startem 24-godzinnego klasyka w Le Mans? Chyba nie. Szczególnie że do rywalizacji w sobotę staną także trzy wyczynowe Fordy Mustangi LMGT3 (widoczne na zdjęciu głównym obok seryjnego GTD).
Mustanga GTD pokazano już w ubiegłym roku, ale dopiero teraz można go podziwiać w pełnej krasie, bo wtedy nie ujawniono jeszcze środka auta. GTD powstało niejako przy okazji tworzenia wyczynowego GT3 i charakteryzuje się w zasadzie całkowicie przeprojektowaną karoserią z panelami wykonanymi z włókien węglowych, a rozstaw kół jest większy o niemal 10 cm niż w pozostałych wersjach Mustanga.
Zademonstrowane auto zostało wyposażone w pakiet Performance, na który składają się m.in. inaczej ukształtowane elementy przodu i aktywne rozwiązania aerodynamiczne (klapy pod podwoziem i regulowany spojler), mniejsza ilość materiałów wygłuszających i magnezowe felgi (co skutkuje obniżeniem masy własnej auta). Pakiet performance stanowi wyposażenie serii Carbon (m.in. z częścią maski i dachu nielakierowanymi w kolorze nadwozia oraz felgami w innym odcieniu), ale będzie dostępny także do całej gamy Mustanga GTD
Kabina Mustanga GTD jest dwuosobowa i wyróżniają ją m.in. kierownica z grubszym spłaszczonym wieńcem i dodatkowymi elementami sterującymi, sportowe siedzenia marki Recaro czy łopatki do zmiany biegów wykonane z tytanu w technologii druku 3D. Najciekawsze jest jednak to, że z tyłu zastosowano poliwęglanową szybę, przez którą widać elementy zawieszenia.
A jeśli już o zawieszeniu (z adaptacyjnymi amortyzatorami Multimatic) mowa, to trzeba przyznać, że Ford bardzo poważnie podszedł do sprawy. Szczególnie w przypadku tylnego zmiany są bardzo poważne w stosunku do zwykłego Mustanga, bo zastosowano tutaj układ znany z wyścigów, czyli z poziomo umieszczonymi amortyzatorami (push-rod). Po wybraniu trybu jazdy Track prześwit zmniejsza się o ok. 40 mm.
Do napędu Mustanga GTD służy benzynowa doładowana mechanicznie jednostka 5.2 V8 (rozwijająca ponad 800 KM), połączona z 8-biegową dwusprzęgłową przekładnią (zamontowaną z tyłu, układ tansaxle). Niestety producent nie podał jeszcze pełnych danych technicznych ani osiągów auta.
Ford jeszcze w tym roku planuje przeprowadzić oficjalną próbę przejechania północnej pętli toru Nurburgring. Założenie jest takie, by pokonać ją w czasie poniżej siedmiu minut. Obecny rekord dla porównywalnych samochodów sportowych dzierży Porsche 991 GT2 RS Manthey Performance Kit z czasem 6:43.300 (kierowca: Lars Kern; 14.06.2021 r.).
Ford otworzył możliwość złożenia deklaracji zakupu dla klientów z Europy. Po wejściu na stronę TheMustagGTD.com pojawia się m.in. taka informacja: przewidywana cena: od 1 999 000 zł.
Amerykańska marka zakłada, że Mustang GTD będzie w stanie rywalizować z najlepszymi sportowymi samochodami na świecie i najwyraźniej to przekonanie odzwierciedla także kwota, jaką trzeba będzie za niego zapłacić. Dla porównania: Porsche 911 GT3 RS kosztuje 1 331 000 zł.
