Efektowny wygląd auta i bulgot klasycznego silnika V8 to niezaprzeczalne atuty Chevroleta Corvette C4. Ale jest ich dużo więcej – co zaskakujące, część z nich ujawnia się na krętych drogach.
Gdy w 1984 r. model Corvette powrócił na rynek po rocznej nieobecności, amerykańscy klienci przeżyli szok. Wciąż mieli przed oczami poprzednią generację pamiętającą lata 60. ubiegłego wieku Nowe wcielenie Corvette wyglądało przy niej jak statek kosmiczny.
Smukłe coupe ze zdejmowanym panelem dachowym obiecywało naprawdę wiele. Tym bardziej że lekkie nadwozie z włókna szklanego opiera się na stalowej (z elementami z aluminium) ramie przestrzennej, a zawieszenie jest w pełni niezależne.
Wprawdzie zastosowano w nim resory piórowe, co u wielu powoduje od razu niesmak. Ale są to kompozytowe resory poprzeczne. Wykonano je z polimeru zbrojonego włóknami, a przedni pełni też rolę stabilizatora.
Wciąż sceptycznych Chevrolet Corvette przekonywał tym, co potrafi. Podczas pierwszych testów nie tylko dotrzymywał kroku europejskim konkurentom. Na krętych drogach wielu z nich zawstydzał. Trzeba jednak pamiętać, że to auto do szybkiego pokonywania zakrętów, ale niekoniecznie do popisywania się długimi nadsterownymi poślizgami. Bo na granicy przyczepności Corvette potrafi być dość nerwowe.
Już w drugim roku produkcji pojawił się nowy silnik. Wczesny L83 oferował niezłe osiągi, ale nadwozie i układ jezdny aż prosiły się o więcej. Młodszy L98 też zachwyca jednak głównie pokładami momentu obrotowego dostępnymi przy niskich obrotach. To w połączeniu z głębokim, niskim brzmieniem klasycznego „small blocka” sprawia, że Corvette okazuje się świetnym gran turismo i satysfakcjonuje na trasach.
Słuszna pojemność skokowa silników wcale nie oznacza, że spalanie musi być wysokie. Podczas spokojnej jazdy potężne jednostki pracują na bardzo niskich obrotach, co wraz ze świetną aerodynamiką przekłada się na zaskakującą wstrzemięźliwość.
Ostrzejszy charakter ma praktycznie niespotykana w Europie odmiana ZR-1. Jej wygląd niewiele różni się od zwykłych C4, ale stworzona przez Lotusa i produkowana przez Mercury Marine jednostka nie ma nic wspólnego z innymi silnikami.
Zdecydowanie lepsze osiągi niż L83 i L98 oferują odmiany z silnikami o kodzie LT1 (od 1991 r.) i LT4 (z ostatniego roku produkcji). We wczesnych LT1 trzeba jednak uważać na wyjątkowo zawodny układ zapłonowy OptiSpark, który jest bardzo nieodporny na wilgoć.
Dane techniczne | L83 | L98 | LT1 | LT4 | LT5 (ZR-1) |
---|---|---|---|---|---|
Silnik | benzynowy | benzynowy | benzynowy | benzynowy | benzynowy |
Pojemność skokowa | 5737 cm3 | 5733 cm3 | 5733 cm3 | 5733 cm3 | 5727 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | V8/16 | V8/16 | V8/16 | V8/16 | V8/32 |
Moc maksymalna | 205 KM/4300 | 230 KM/4000 | 305 KM/5200 | 335 KM/5800 | 405 KM/5800 |
Maks. moment obrotowy | 392 Nm/2800 | 461 Nm/3200 | 465 Nm/4800 | 465 Nm/4500 | 522 Nm/4800 |
Osiągi | |||||
Prędkość maksymalna | 224 km/h | 241 km/h | 261 km/h | 288 km/h | 290 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 6,9 s | 6,7 s | 5,6 s | 5,3 s | 4,5 s |
Średnie zużycie paliwa | 15,6 l/100 km | 14,0 l/100 km | 12,0 l/100 km | 11,8 l/100 km | 12,2 l/100 km |
Na rynku dominują Corvette z trwałymi z automatami. Nie zabierają one wcale dużo wigoru. Ale puryści rozglądają się za skrzyniami manualnymi. Do 1989 roku oferowano nietypowe przekładnie „4+3”, mają cztery przełożenia, ale z nadbiegami na trzech z nich.
Lepszy wybór to jednak młodsza „szóstka” produkcji ZF. Preferujący dynamiczną jazdę powinni rozglądać się za autami z pakietami Z51 lub Z52. Mają amortyzatory Bilstein, inne przełożenia dyferencjału i dodatkowe chłodnice oleju czy skrzyni.
Chevroleta Corvette C4 nie trapią raczej poważne awarie, ale ze względu na nietypową budowę wymaga on wyspecjalizowanego serwisu. Nawet nieduże naprawy potrafią kosztować sporo.
Wykonanie nikogo nie zachwyci, często coś tu zatrzeszczy. Ale obsługa jest przyjemna, a stylistyka może się podobać.
W tym przypadku zaskoczeniem nie będzie, że większość aut sprowadzono zza oceanu, europejskie wersje są bardzo rzadkie. Powypadkowe C4 lepiej sobie darować. Niedrogie auta często wymagają sporych nakładów. Manualne skrzynie wyraźnie podnoszą ceny. Podaż jest niezła.
Używany Chevrolet Corvette C4 – orientacyjne ceny rynkowe (zł) | |
---|---|
30 000-40 000 | Auta do mniejszych lub większych poprawek, sporo opisanych słowami „pali, jeździ”. |
60 000-70 000 | Dobrze wyglądające w pełni sprawne egzemplarze, z reguły z silnikiem L98, czasami LT1. |
80 000-90 000 | Zdarzają się Corvette C4 z manualnymi skrzyniami, albo z ostatnich lat produkcji. |
Corvette tej generacji ma własny styl, który po blisko 40 latach od debiutu znowu wraca do łask. Do tego to rozsądny cenowo i całkiem trwały sportowy samochód w pełnym znaczeniu tego słowa. I ten dźwięk V8!