Serwis pod patronatem magazynu
Sprzedaż Hondy w Europie (w tym i w Polsce) szoruje po dnie. Ale idzie nowe – obecna ofensywa modelowa ma pomóc marce wyjść z impasu. A to dopiero pierwszy etap zakrojonego na szeroką skalę ataku. Co dokładnie planuje japoński producent?
Honda to zdecydowanie największy wytwórca silników na świecie, rocznie buduje ok. 30 milionów jednostek. Japończycy produkują bowiem też motocykle, silniki okrętowe, a nawet samoloty. W zeszłym roku Honda sprzedała łącznie 3,69 mln nowych aut, co czyni ją także jednym z największych koncernów motoryzacyjnych świata.
Japoński producent jest czwartym graczem na największym rynku samochodowym, czyli w Chinach, gdzie ze sprzedażą na poziomie 1,4 mln egzemplarzy dał się wyprzedzić jedynie Volkswagenowi, Toyocie i BYD-owi. Honda od dekad należy również do największych marek w USA, w ubiegłym roku sprzedała tam prawie trzy razy więcej nowych aut niż VW.
W Europie jednak ten gigant okazuje się karłem: na naszym kontynencie w 2022 r. nabywców znalazły zaledwie 67 144 nowe samochody japońskiego producenta. W Niemczech sytuacja wygląda jeszcze bardziej dramatycznie: na początku lat 90. Honda sprzedawała u naszego zachodniego sąsiada ponad 50 000 pojazdów rocznie, ale od tamtego czasu popyt stale spada, w zeszłym roku osiągnął on poziom 7709 aut. W Polsce Honda także notuje słabe wyniki. W ubiegłym roku zajęła 22. miejsce wśród marek, ze sprzedażą 3220 szt. i udziałem w rynku na poziomie 0,77%.
Przyczyny tego są wielorakie. W przeciwieństwie chociażby do USA, w Europie Honda nie ma wyraźnego wizerunku: w latach 80. była to po prostu sportowa, japońska marka, natomiast po wejściu w nowe stulecie próbowano uczynić ją marką ekologiczną. Mimo wprowadzenia wielu modeli hybrydowych to konkurencyjna Toyota ugruntowała swoją pozycję jako czołowy producent aut z takim napędem.
Honda zmarnowała też swoją przewagę w segmencie SUV-ów. Już w 1996 r. debiutował pierwszy model marki, który reprezentował ją w tej klasie (CR-V), zaś kolejny – w postaci HR-V – Honda zaprezentowała w 1998 r. Europa zniknęła z pola widzenia producenta także podczas opracowywania pojazdów, a przecież kiedyś nowe warianty takich modeli jak Civic czy Accord miały niewiele wspólnego ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami. Accorda wycofano w Europie w 2015 r., a ostatni typowo europejski Civic trafił na rynek w 2017 r.
Ale obecnie Honda wyraźnie angażuje się na naszym kontynencie: jeszcze w tym roku na nasz rynek trafią trzy nowe SUV-y. Miejski SUV e:Ny1 to drugi oferowany u nas w pełni elektryczny model marki obok małego samochodu, Hondy e. Zupełnie nowy hybrydowy ZR-V uzupełnia lukę w segmencie kompaktowych SUV-ów, natomiast szósta generacja CR-V jest pierwszą Hondą w Europie dostępną z napędem hybrydowym typu plug-in.
To jednak dopiero początek: do 2030 r. Honda planuje wprowadzić na całym świecie 30 nowych modeli elektrycznych. W drugiej połowie obecnego dziesięciolecia do tych aut mają trafić akumulatory półprzewodnikowe. Od 2026 r. Honda zacznie konkurować w elektrycznym segmencie premium opracowaną wspólnie z Sony nową marką Afeela. Samochód najpierw trafi na rynek amerykański, ale ma to być marka globalna.
Honda wreszcie kieruje swoją uwagę na Europę. Wyraźnym tego sygnałem jest nadchodząca ofensywa SUV-ów i aut elektrycznych. Japończycy powinni jednak popracować nad bardziej wyróżniającym się wizerunkiem. Mogliby znacznie lepiej wykorzystać swoją długą historię czy sukcesy w Formule 1. Honda może bowiem zginąć w gąszczu nowych – głównie chińskich – marek.
Na wykresie pokazujemy, jak na przestrzeni ostatnich dwóch dekad kształtowała się w Europie sprzedaż samochodów osobowych Hondy (rekordowo wysoka w 2007 r.: 278 203 szt., a niska w 2022 r.: 58 353 szt.). Podajemy też jej rynkowy udział (najwyższy w 2007 r.: 1,88%, najniższy w 2021 r.: 0,56%). Trzeba nadmienić, że wyższa sprzedaż nie musi oznaczać większego udziału w rynku, bo ten zależy od ogólnej liczby rejestracji wszystkich aut w danym roku.
Dane pochodzą z ACEA i dotyczą 14 państw UE (tzw. Europa Zachodnia, w której sprzedaje się gros samochodów), Wielkiej Brytanii oraz krajów EFTA. Warto zauważyć, że na największym obecnie rynku w Europie, czyli w Niemczech, w 2022 roku sprzedano zaledwie 7709 szt. Hond (to tylko 0,3% wszystkich aut). Z kolei w naszym kraju w ubiegłym roku nabywców znalazło 3220 szt. (co przekłada się na udział 0,77%).
Na wykresie zaznaczyliśmy ubiegłoroczną sprzedaż nowych aut osobowych Hondy (w szt.) oraz jej udział rynkowy (w %). Tu dane dla Europy obejmują wszystkie kraje UE, EFTA i Wielką Brytanię.
To znamienne, że wszystkie debiutujące na Starym Kontynencie auta Hondy są SUV-ami lub crossoverami. Zważywszy popularność tego rodzaju samochodów, to jednak ze wszech miar rozsądna decyzja. Mimo bardzo dużej konkurencji na rynku nowe modele powinny poprawić sprzedaż japońskiej marki w Europie.
Miejski SUV to drugi samochód elektryczny marki wprowadzony na rynek europejski. Jest on produkowany w Chinach.
Hybrydowy SUV dzieli platformę z Civikiem i wypełnia u nas lukę między HR-V i CR-V.
6. generacja jednego z najlepiej sprzedających się SUV-ów na świecie jest po raz pierwszy dostępna w Europie jako PHEV.
Honda we współpracy z Sony opracowuje nową elektryczną markę premium, która w Ameryce Północnej pojawi się w 2026 r.
Od wielu lat nie rozszerzaliśmy naszej oferty w takim tempie jak teraz.
Katsuhisa Okuda, prezes Honda Motor Europe
