Nowa generacja Jeepa Grand Cherokee będzie dostępna tylko jako hybryda plug-in. Mieliśmy okazję przekonać się, czy ten flagowy w Europie model Jeepa zachował typową dla marki wysoką dzielność terenową.
Jedną z ikon współczesnej amerykańskiej motoryzacji jest Jeep Grand Cherokee. Pierwsza odsłona modelu ujrzała światło dzienne w 1993 roku, udowadniając, że można połączyć realną dzielność terenową z wysokim komfortem jazdy czy stylizacją, która nie będzie przywodziła na myśl siermiężnych aut off-roadowych.
Od tego czasu Jeep wyprodukował już 7 milionów egzemplarzy Grand Cherokee. Najnowsza, piąta odsłona tego modelu zadebiutowała w swojej ojczyźnie w 2021 r. i wreszcie dotarła do Europy. Czy warto było czekać?
Nowy Grand Cherokee bazuje na platformie Giorgio, której użyto też do budowy Alf Romeo Giulii i Stelvio oraz Maserati Grecale. Czy przekłada się to na dobre właściwości jezdne?
Owszem. Ważący ponad 2,4 tony Grand Cherokee jest stabilny, sprawnie pokonuje zakręty i nie pozwala sobie na większe przechyły nadwozia. Rezerwy przyczepności na suchej nawierzchni okazały się znaczne nawet w wersji Trailhawk, którą Jeep kieruje do amatorów wjeżdżania w trudniejszy teren.
Żeby było to przygodą, a nie źródłem problemów, Trailhawka wyposażono w opony typu All Terrain, zmodyfikowane zawieszenie pneumatyczne Quadra-Lift, tylny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, elektronicznie odłączany przedni stabilizator oraz płyty ochronne podwozia.
Jeep jest na tyle pewny możliwości auta, że podczas pierwszych jazd umożliwił pokonanie za kierownicą Grand Cherokee toru terenowego, po którym jeżdżono także Wranglerami Rubiconami. Z próbami Grand Cherokee radził sobie z nieco mniejszą gracją (co wynika m.in. z mniejszego skoku zawieszenia), ale nie przycierał podwoziem i nie walczył o trakcję.
Na pewno można pokusić się o stwierdzenie, że auto jest w stanie wjechać znacznie dalej, niż będzie od niego oczekiwał typowy nabywca.
W USA paletę silników tworzą jednostki 3.6 V6 (290 KM, 348 Nm), 5.7 V8 (364 KM, 520 Nm, dostępne ostatnie sztuki) oraz hybryda 2.0 (380 KM, 637 Nm).
W Europie auto będzie można zamówić tylko w ostatniej z wymienionych wersji. Homologowane zużycie paliwa nie przekracza 3 l/100 km. Dotyczy to oczywiście sytuacji, w której kierowca regularnie ładuje akumulator trakcyjny o pojemności 17,3 kWh (przy użyciu ładowarki o mocy 7,4 kW trwa to niecałe 3 godziny), a pokonuje niezbyt długie odcinki.
W cyklu miejskim „na prądzie” można przejechać do 51 km (wg WTLP), a silnik elektryczny rozwijający 145 KM i 245 Nm jest w stanie rozpędzić auto do 135 km/h. Między jednostką spalinową a elektryczną znajduje się sprzęgło, dzięki któremu z napędu na obie osie czy reduktora można korzystać też w trybie elektrycznym.
W autach udostępnionych do pierwszych jazd komputery pokładowe informowały o spalaniu ok. 13 l/100 km zmierzonym na kilkuset kilometrach.
Dane techniczne | Jeep Grand Cherokee 4xe |
---|---|
Silnik | benz., turbo + el. |
Pojemność skokowa | 1995 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Moc maksymalna (benz./syst.) | 272/380 KM |
Maks. moment obr. (benz./syst.) | 400/637 Nm |
Osiągi | |
Prędkość maksymalna | 210 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 6,3 s |
Średnie zużycie paliwa | 2,6-2,9 l/100 km |
CENA | od 379 000 zł |
Kierowca może wybrać tryb pracy zespołu napędowego, a w przypadku głębokiego wciśnięcia gazu jednostka spalinowa uruchamia się samoczynnie. Dynamika jest dobra, ale hałas i brzmienie pracującego na wysokich obrotach silnika dają do zrozumienia, że hybrydowy Jeep Grand Cherokee nie przepada za poganianiem, któremu towarzyszyć mogą również szarpnięcia układu napędowego.
Na gorszych nawierzchniach wyraźnie słyszalne są także szum opon czy dźwięki pracującego zawieszenia. Po ustabilizowaniu prędkości w kabinie robi się cicho.
Design wnętrza nie rozczarowuje. Tworzywa pod srebrnym pasem są już twarde, co nie do końca licuje z klasą czy ceną samochodu. / Jeep
Nad włącznikiem świateł znalazły się przyciski do wyboru trybu pracy napędu – Hybrid, Electric oraz E-Save. / Jeep
System kamer istotnie ułatwia jazdę w terenie, chociażby pokazując zasłonięty przez zadartą maskę obszar tuż przed autem. / Motor
Dotykowy ekran przed pasażerem umożliwia m.in. odtwarzanie plików wideo czy wybieranie utworów muzycznych. / Motor
Centrum sterowania napędem, pneumatycznym zawieszeniem, kontrolą trakcji i terenowymi funkcjami. / Jeep
Majestatyczny wygląd i ciekawie urządzone wnętrze robią wrażenie. Wykończenie odstaje nieco od poziomu znanego z europejskich SUV-ów premium. Zespół napędowy najlepiej czuje się podczas dostojnej jazdy.
Mimo hybrydyzacji Grand Cherokee nie zatracił swojego wszędobylskiego charakteru. Na tle SUV-ów innych marek nadal bryluje dzielnością w terenie.
Łukasz Szewczyk, „Motor”