Mercedes wprowadził właśnie do sprzedaży klasę S w wersji hybrydowej plug-in, która w trybie jazdy elektrycznej może pokonać 100 km.
Problemem wielu hybryd plug-in są mały lub ledwie wystarczający zasięg podczas jazdy wyłącznie „na prądzie” (50 km to dla wielu kierowców zbyt mało) i brak możliwości szybkiego ładowania. Obie te niedogodności będą obce nabywcy nowej wersji Mercedesa klasy S.
Mercedes zapowiadał wprowadzenie hybrydy plug-in do gamy klasy S w 2021 r. już podczas prezentacji auta w ubiegłym roku. Teraz S 580 e trafia do salonów.
Do napędu stosowane są benzynowy, turbodoładowany silnik R6 (M 256) o pojemności skokowej 3,0 l i mocy 367 KM oraz elektryczny, uzyskujący 150 KM. Za przeniesienie napędu odpowiada 9-biegowa przekładnia automatyczna. Tak zwana moc systemowa wynosi robiące wrażenie 510 KM. Nie mniej imponujący jest maksymalny moment obrotowy, sięgający 750 Nm. Mercedes S 580 e przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,2 s oraz uzyskuje prędkość maksymalną 250 km/h. Podczas jazdy w trybie elektrycznym można się rozpędzić do 140 km/h.
Auto wyposażono w baterię o pojemności aż 28,6 kWh, którą umieszczono niżej niż w poprzedniku. Dzięki temu w bagażniku nie ma już progu i autem można wygodnie przewozić długie przedmioty, np. narty.
Mercedes podaje, że hybrydowa klasa S jest w stanie przejechać na jednym ładowaniu od 104 do nawet 121 km. S 580 e ma pokładową trójfazową ładowarkę AC o mocy 11 kW, a szybkie ładowanie prądem stałym umożliwia ładowarka DC o mocy 60 kW. W rezultacie uzupełnienie energii w akumulatorze „do pełna” może zająć około pół godziny.
Klasa S 580 e jest oferowana w wersji z długim i krótkim rozstawem osi. Ceny wynoszą odpowiednio od 557 500 zł i 577 500 zł.
Dla porównania podajemy najważniejsze dane konkurentów Mercedesa S 580 e.