Subaru Forester to lubiany, szczególnie za oceanem, SUV klasy średniej, który w ofercie japońskiej marki pozostaje już ponad ćwierć wieku. Najnowsza, szósta generacja właśnie zadebiutowała na targach w Los Angeles.
Debiut nowej generacji Forestera akurat na targach w LA nie powinien nikogo dziwić. To właśnie w USA ta japońska marka jest wyjątkowo mocnym graczem, uzyskując wyniki sprzedaży, o jakich w Europie może najwyżej marzyć.
By nie być gołosłownym: od stycznia do września tego roku Subaru znalazło w Stanach Zjednoczonych 467 tys. chętnych na swoje samochody. W tym samym czasie na Starym Kontynencie auta tej marki kupiło 16 411 osób (a to i tak aż o 45% więcej niż w tym samym okresie 2022 r.).
W USA trzy modele idą niemal łeb w łeb, notując wysoką sprzedaż: to Crosstrek, Outback i właśnie Forester. Ten ostatni, najbardziej nas w tym momencie interesujący, kupiono w 106 345 szt. (I-IX 2023 r.), a w tym samym czasie w Europie były to 3742 egzemplarze.
Nowy Forester korzysta ze zmodyfikowanych rozwiązań technicznych poprzednika, w tym najważniejszego podzespołu, czyli płyty podłogowej, która została jednak zmodernizowana, stała się sztywniejsza, a dzięki wprowadzonym zmianom poprawie ma ulec komfort jazdy (w tym akustyczny).
Forester w nowym wcieleniu w zasadzie zachował rozmiary poprzednika – jest od niego tylko o 2 cm dłuższy (ma 466 cm) i o 1,5 cm szerszy (183 cm). Rozstaw osi (267 cm) oraz wysokość (173 cm) są takie same jak dotąd.
Oczywiście Forester nie może mieć napędu innego niż na cztery koła, ale jak zaznaczono, również w tym przypadku wprowadzono udoskonalenia, dzięki którym praca układu ma być sprawniejsza i szybsza. Pozostawiono także system X-Mode, który ułatwia jazdę poza asfaltowymi drogami.
Układ kierowniczy z elektrycznym wspomaganiem ma bardziej bezpośrednie przełożenie, a wywodzi się z WRX-a. Forester otrzymał też najnowszą wersję systemów wsparcia kierowcy (EyeSight), które mają działać jeszcze płynniej i skuteczniej niż w poprzedniku.
W USA Forester jest napędzany silnikiem czterocylindrowym, wolnossącym boxerem 2.5, rozwijającym 180 KM i 241 Nm. Połączono go ze sprawną bezstopniową przekładnią Lineartronic. Trudno na razie powiedzieć, czy taka jednostka trafi do auta w specyfikacji europejskiej (może zastąpi ją zelektryfikowany boxer 2.0), podobnie jak to, kiedy nowy model w ogóle zjawi się na rynkach Starego Kontynentu. Poinformujemy o tym, gdy tylko uda się ten fakt ustalić.