Nowa Kia Sportage przestała być tajemnicą. Na razie jednak poznaliśmy koreańskie wcielenie tego auta, które stylistycznie odpowiada europejskiemu, tyle że jest nieco dłuższe.
Kia Sportage 5. generacji debiutowała w 2021 roku. Na tle stonowanego stylistycznie poprzednika, wyróżnia się znacznie nowocześniejszą sylwetką, która zdecydowanie przypadła klientom do gustu. W efekcie to niezwykle popularne auto na polskim rynku. W ciągu pierwszych 9 miesięcy tego roku znalazło ono 10 217 nabywców, co daje mu 5. miejsce w rankingu sprzedaży – m.in. za Toyotami Yaris i Yaris Cross.
Tak jak można było się spodziewać, nowa Kia Sportage otrzymała mocno przemodelowany przód. Teraz ewidentnie spogląda on w stronę elektrycznego EV9. Co się zmieniło? Rozrosła się osłona chłodnicy, a światła LED obecnie mają inny kształt i przebiegają bardziej z boku niż dotychczas.
Kolejne zmiany obejmują wprowadzenie innego wypełnienia tylnych lamp, nowych obręczy felg oraz dwóch nieoferowanych dotychczas barw nadwozia. Czyli niebieskiej i szarej.
Również w kabinie dzieje się dużo nowego. Z konsoli środkowej zniknął plastik w fortepianowej czerni, pojawiła się dwuramienna kierownica, a nawiewy po stronie pasażera teraz płynnie łączą się z centralnymi.
Z punktu widzenia kierowcy najważniejsza zmiana to nowe cyfrowe zegary i system informacyjno-rozrywkowy. W zmodernizowanej Kii Sportage zadebiutowało jego najnowsze wcielenie, wyróżniające się przede wszystkim aktualizacjami online, bezprzewodowymi funkcjami Android Auto i Apple CarPlay, a także cyfrowym kluczem czy uwierzytelnianiem za pomocą odcisku palca.
Kierowca nowej Kii Sportage może skorzystać teraz z ekranu head-up, który wcześniej – przynajmniej w europejskiej wersji tego auta – nie był oferowany.
Koreańczycy informują, że ich kompaktowy SUV został solidniej wyciszony niż wcześniej i oferuje teraz lepsze tłumienie nierówności. Sporo nowości pojawiło się również po stronie systemów wsparcia kierowcy.
I tak, asystent zapobiegania kolizji został rozbudowany o kolejne funkcje, w tym m.in. wspomaganie na skrzyżowaniach i wykrywanie pojazdu zbliżającego się z boku. Ponadto wprowadzono zmodernizowane wspomaganie jazdy po autostradzie, zaopatrzone w automatyczną zmianę pasa ruchu.
Wewnątrz znalazła się również specjalna kamera, skierowana na kierowcę i monitorująca jego stan.
Koreańczycy informują, że Kia Sportage przeznaczona na rodzimy rynek jest teraz oferowana z nową przekładnią automatyczną. W miejsce 7-biegowego DCT, współpracującego z silnikiem 1.6 T-GDI, znalazła się nowa skrzynia 8-biegowa.
Choć droższa niż poprzednio stosowana, ma liczne zalety. Wśród nich wymienia się m.in. płynniejszą, jazdę, lepsze osiągi oraz niższe zużycie paliwa.
Układ hybrydowy otrzymał dodatkowy zastrzyk mocy oraz nową funkcje adaptacyjnego hamowania rekuperacyjnego. Działa ono na podstawie warunków drogowych i danych z nawigacji.
W Polsce Kia Sportage występuje z silnikami 1.6 T-GDI o mocy 160 KM, jako hybryda (210 KM, po liftingu będzie to zapewne 215 KM) oraz hybryda plug-in (245 KM). Dodatkowo w odwodzie są przekładnia 7DCT (z silnikiem 1.6 T-GDI) i napęd 4x4.
Wariant PHEV zapewnia średni zasięg na prądzie wynoszący 64-67 km, z kolei w mieście – 81-89 km.
W Korei Południowej już można zamawiać nową Kię Sportage. Na europejski wariant tego modelu trzeba będzie jeszcze chwilę poczekać.
Na rynku zadebiutuje on zapewne wiosną 2025 roku.