Choć dotychczasowe wcielenie tego auta sprzedawało się świetnie, Francuzi zdecydowali się na rewolucję. Nowe Renault Clio wyraźnie urosło, zyskało zdecydowanie bardziej dynamiczny styl, ale nie porzuciło napędów spalinowych. Co istotne, wbrew dotychczasowym doniesieniom, w ofercie znajdzie się nie tylko układ hybrydowy. Zamówienia ruszą już w listopadzie.
Renault Clio to ikona segmentu B. W pierwszym półroczu 2025 roku piąta generacja tego samochodu uplasowała się na drugim miejscu wśród europejskich bestsellerów – klientów znalazło 122 489 szt. Lepszym wynikiem mogła się pochwalić wyłącznie Dacia Sandero (128 842 szt.).
Co ciekawe, od premiery w 1990 roku wyprodukowano łącznie aż 17 mln egzemplarzy Clio. Żaden inny model made in France nie powstał w takiej liczbie.
Nowe Renault Clio 2026 zbudowano na platformie CMF-B, znanej już z poprzednika, lecz mocno poprawionej. Stylistycznie zyskało ono bardziej dynamiczne proporcje nadwozia z mocniej opadającą niż do tej pory pokrywą bagażnika oraz z zupełnie przeprojektowanymi przodem i tyłem.
Zachowano klamki ukryte w słupkach C, natomiast prawdziwą nowość stanowią czarne nadkola, które – w zależności od wersji – są matowe lub błyszczące, Nowe Clio porusza się na kołach o średnicy 16 lub 18 cali i może być pomalowane 1 z 7 kolorów.
Jego nadwozie mocno urosło względem ustępującego modelu. Na długość przybyło mu 6,7 cm (do 412 cm), na szerokość zwiększyło się o 3,9 cm (do 177 cm), a na wysokość – o 1,1 cm (145 cm). Bagażnik oferuje 391 l pojemności, natomiast próg załadunku obniżono o 4 cm względem tego w poprzedniku.
Metamorfozę przeszła również kabina. Część deski rozdzielczej po stronie pasażera pokryto tkaniną lub Alcantarą (w wersji esprit Alpine), a całość podkreślono podświetleniem nastrojowym (48 kolorów do wyboru). Przeniesiono je również na przezroczyste elementy w drzwiach.
W kokpicie znalazły się dwa ekrany o przekątnej 10,1" (w zależności od wersji), z których centralny został odchylony w stronę kierowcy. System multimedialny oparto na platformie Android Automotive, co oznacza pełną integrację z usługami Google. Standardem są bezprzewodowe funkcje Android Auto/Apple CarPlay oraz aktualizacje online.
W sklepie Google Play użytkownicy znajdą ponad 100 aplikacji – od stacji radiowych z całego świata po platformy streamingowe muzyki i wideo. Po raz pierwszy w historii Clio klienci otrzymają pakiet danych: 2 GB miesięcznie przez 3 lata (lub do zakończenia umowy najmu z Mobilize Financial Services).
Wnętrze zyskało nowe schowki, w tym praktyczną wnękę w uproszczonej konsoli środkowej, zamykaną elastyczną pokrywą przypominającą etui na tablet. Opcjonalnie można zamówić ładowarkę indukcyjną oraz nagłośnienie Harman Kardon o mocy 410 W. System audio oferuje pięć „pejzaży dźwiękowych” opracowanych wspólnie z Jean-Michelem Jarre’em – legendą muzyki elektronicznej.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nowe Renault Clio w swojej ofercie nie będzie miało wyłącznie napędu hybrydowego. W podstawowym wariancie znajdzie się 3-cylindrowy silnik 1.2 TCe o mocy 115 KM, mający do współpracy 6-biegową skrzynią ręczną lub nową, 6-stopniową przekładnię EDC.
W gamie znajdzie także wersja dwupaliwowa – najpewniej HR12 LPG – wyposażona w układ miękkiej hybrydy i bezpośredni wtrysk paliwa. Zaoferuje ona 120 KM, a do współpracy otrzyma wyłącznie przekładnią automatyczną z dwoma sprzęgłami (EDC).
Osiągi i zużycie paliwa:
Gamę układów napędowych uzupełnia hybryda E-Tech. Jej sercem jest 1,8-litrowa jednostka 4-cylindrowa pracująca w cyklu Atkinsona, wspierana przez alternator z funkcją rozrusznika, silnik elektryczny i akumulator trakcyjny o pojemności 1,4 kWh z nowym systemem chłodzenia.
Do tego dochodzi wielotrybowa skrzynia biegów ze sprzęgłem kłowym, oferująca dwa przełożenia dla silnika elektrycznego i cztery dla spalinowego. Moc systemowa wynosi 160 KM. Hybrydowe Clio rozpędza się do 100 km/h w 8,3 s i zużywa średnio 3,9 l/100 km.
Renault podaje, że w ruchu miejskim i podmiejskim to auto przez nawet 80% czasu jest w stanie poruszać się wyłącznie na napędzie elektrycznym. „Dzięki 15 kombinacjom rozdziału pracy między poszczególne silniki możliwa jest optymalizacja napędu pod kątem przyjemności z jazdy, zużycia paliwa i emisji CO2” – informuje producent.
Renault Clio 2026 będzie dostępne w trzech odmianach wyposażenia: evolution, techno i esprit Alpine. Pierwsza z nich zapewnia m.in. aktywny regulator prędkości, centralny wyświetlacz 10”, deskę rozdzielczą wykończoną tkaniną, klimatyzację oraz wspomaganie parkowania tyłem.
Techno do powyższych elementów dorzuca sytemu multimedialny z wbudowanymi funkcjami Google, automatyczną klimatyzację, przyciemniane tylne szyby, oświetlenie nastrojowe, dostęp bezkluczykowy, kamerę cofania, felgi aluminiowe 16” oraz adaptacyjne światła drogowe.
W przypadku wersji esprit Alpine klient otrzymuje dodatkowo ładowarkę indukcyjną, felgi 18-calowe, zmienioną stylistykę przodu, monitorowanie martwego pola, a także ostrzeganie o przeszkodach przy wyjeździe z parkingu.
Cenniki nowego Clio nie zostały jeszcze ujawnione. Obecna generacja tego auta startuje od 84 400 zł w wersji z 0,9-litrowym silnikiem 3-lindrowym o mocy 90 KM i manualną skrzynią.
Nowe Clio ma trafić do pierwszych klientów już w lutym 2026 roku, a pełne cenniki producent pokaże jeszcze w listopadzie 2025 roku.