Opel w Mancie A zastosował silnik elektryczny o mocy 147 KM.
Trend o nazwie restomod zyskuje na popularności. Polega na pieczołowitej odbudowie samochodu klasycznego albo youngtimera i przy okazji jego modyfikacji mającej poprawić m.in. prowadzenie i osiągi.
Sztandarowym przykładem może tu być Singer, który ze starszych modeli 911 robi prawdziwe arcydzieła. Coraz częściej podczas takich modyfikacji pod maskę zamiast silników benzynowych trafiają elektryczne. Tak właśnie postąpił Opel tworząc restomoda na bazie Manty A, nazywając go Manta GSe ElektroMOD.
Manta A, produkowana w latach 1970-1975, miała czterocylindrowe silniki benzynowe o pojemności 1.2 (60 KM), 1.6 (68 lub 80 KM) oraz 1.9 (90 lub 105 KM w odmianie GT/E z lat 1974-1975). Ponadto powstało 10 egzemplarzy przeznaczonych do testów z jednostką 1.9 wyposażoną w turbodoładowanie (rozwijała 140 KM i 185 Nm).
„Nowa” Manta A jest najmocniejszą stworzoną przez Opla. Jej elektryczny silnik rozwija bowiem 147 KM i 255 Nm. Co ciekawe, kierowca może sam zmieniać przełożenia w manualnej czterobiegowej skrzyni albo wybrać bieg czwarty i podróżować jak każdym współczesnym elektrykiem – bez zmiany biegów. Tak jak w oryginale, napęd trafia na koła tylne.
Akumulator trakcyjny ma pojemność 31 kWh, a zasięg wynosi około 200 km. Na pokładzie znajduje się 9-kilowatowa ładowarka, a uzupełnienie energii w baterii zajmuje w najlepszym wypadku około 4 godzin.
Sporo zmieniło się także w wyglądzie zewnętrznym. Najbardziej spektakularnie prezentuje się przód z czarnym „grillem” i charakterystycznymi diodowymi światłami do jady dziennej. Co ciekawe, ów „grill” jest tak naprawdę wyświetlaczem, na którym mogą być prezentowane różne napisy, a także symbol ryby manty, od której wywodzi się nazwa auta.
Ponadto Manta GSe ElektroMOD otrzymała diodowe tylne światła i obręcze specjalnie zaprojektowane przez firmę Ronal (opony z przodu maja rozmiar 195/40 R17, a z tyłu – 205/40 R17), a z karoserii usunięto wszystkie chromowane dodatki. Żółty lakier ma nawiązywać do ostatnio zmodyfikowanej tzw. komunikacji wizualnej marki Opel, czyli elementów graficznych wykorzystywanych np. w materiałach prasowych czy reklamowych i na stronach internetowych, a także w jej obiektach.
We wnętrzu pojawiły się elementy znane z nowych modeli Opla, choćby część deski rozdzielczej nowej Mokki. Kokpit składa się z 12-calowych wskaźników i 10-calowego ekranu. Zamiast tradycyjnego systemu nagłośnienia wykorzystano głośnik Bluetooth firmy Marshall, umieszczony miedzy sportowymi fotelami.