Czesi otworzyli ostatni brakujący fragment autostrady D1, kończąc jedną z najdłużej ciągnących się inwestycji drogowych w Europie Środkowej. Nowy odcinek omija Prerov, wyprowadza tranzyt poza miasto i domyka kluczowy korytarz między Pragą, Ostrawą i Polską. To realna zmiana dla kierowców, mieszkańców regionu i transportu międzynarodowego.
Przez lata sytuacja wyglądała jak drogowy żart. Autostrada D1 „dochodziła” do Prerova, ale w tym miejscu się urywała, przez co tranzyt – zwłaszcza na trasie Ostrava – Zlin – Brno – musiał przebijać się przez miejskie ulice.
Teraz ruch ma się przenieść na nowy fragment D1. To realna zmiana dla mieszkańców, kierowców i regionu. To także zmiana dla naszych rodaków podróżujących do Pragi i z powrotem.
Otóż ostatni odcinek pozwala przejechać autostradą całą trasę od polsko-czeskiej granicy do Pragi. Po naszej stronie łączy się on z autostradą A1 w Gorzyczkach koło Wodzisławia Śląskiego.
W ten sposób tworzy autostradowe połączenie stolicy Czech z Gdańskiem.
Budowa odcinka o długości 10 km pomiędzy Prerovem i Rikovicami zaczęła się dopiero w styczniu 2023 roku – po dwóch dekadach przygotowań, sporów i debat. Była to prawdziwa seria potyczek prawnych, z których część zakończono dopiero na poziomie Sądu Najwyższego.
„Za sprawą nowego 10-kilometrowego odcinka D1 z Prerova zniknie 70% ciężarówek. To ogromna liczba i ogromna ulga dla ludzi. Korzyści ekonomiczne są niepodważalne, ale budujemy to głównie dla ludzi mieszkających w pobliżu dróg oraz dla kierowców, aby bezpiecznie i szybko dojeżdżali do swoich domów” – mówi Radek Matl, dyrektor Dyrekcji Dróg i Autostrad.
W praktyce oznacza to, że miasto ma odzyskać oddech. Mniej ciężkiego tranzytu to mniej hałasu, mniej drgań, mniej niebezpiecznych sytuacji na skrzyżowaniach i mniej korków w miejscach, które nigdy nie były projektowane jako korytarz dla ruchu dalekobieżnego.
D1 jest w Czechach drogą-symbolem. Budowę rozpoczęto 58 lat temu, choć pierwsze fragmenty powstawały jeszcze przed II wojną światową. Kluczowym momentem był rok 1967 – wtedy położono kamień węgielny pod pierwszy odcinek z Pragi do Mirosovic.
Ten fragment został otwarty 12 lipca 1971 roku. Jesienią 1980 roku ukończono odcinek między Pragą a Brnem, a w latach 2013-2021 przeprowadzano kompleksową modernizację. Jak zauważa Matl – „pierwotne plany D1 przez republikę były inne, a realia zmieniały się również po rozpadzie Czechosłowacji”.
W efekcie autostrada nie prowadzi do Koszyc, tylko do Ostrawy i dalej ku Polsce. I dopiero teraz, po domknięciu brakującego fragmentu w rejonie Prerova, można powiedzieć, że D1 jest ukończona w pełnym ciągu od Pragi przez Brno do Ostrawy i do granicy z Polską.