Kolejny miesiąc, kolejny rekord sprzedaży samochodów w Polsce. Wzrost w listopadzie wyniósł 17,9%

Są w Europie kraje, w których widać oznaki kryzysu w branży motoryzacyjnej, a sprzedaż samochodów jest niższa niż w ubiegłym roku (np. Niemcy, Holandia, Norwegia czy Francja). Na szczęście nie należy do nich Polska. Na naszym rynku trzeci miesiąc z rzędu notowane są najlepsze w historii wyniki rejestracji. Tak było we wrześniu, październiku, a teraz w listopadzie.

Prawie pięćdziesiąt tysięcy

W listopadzie zarejestrowano w Polsce 49 149 nowych samochodów osobowych (razem z dostawczymi było to 54 969)  to trzeci po czerwcu i marcu wynik w tym roku (VI: 50 221 szt.; III: 49 927 szt.) i najlepszy w historii listopad w historii wg danych PZPM. Wzrost sprzedaży w porównaniu z październikiem br. wyniósł 2,2% natomiast z listopadem 2023 r. aż 17,9%.

Oczywiście w czołówce marek nic się nie zmieniło – na prowadzeniu znalazła się Toyota, a za nią Skoda i Volkswagen. Warto jednak zauważyć, że na pozycji 15, z wynikiem 903 aut, uplasowało się MG, wyprzedzając tym samym w listopadzie np. Cuprę, Suzuki, Peugeota, Nissana czy Citroena.

Już jest lepiej niż rok temu

Skumulowane dane za 11 miesięcy tego roku są także wyjątkowo optymistyczne. Kupiono bowiem u nas 495 877 szt. aut osobowych – o 14,5% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. A to przy okazji oznacza, że od stycznia do listopada br. zarejestrowano w Polsce więcej aut niż w całym 2023 r. ( 495 877 szt. do 475 032 szt.).

Lider rynku czyli Toyota znalazła już blisko 93 tys. klientów na swoje „osobówki” i najpewniej w tym roku przekroczy granicę 100 tys. sztuk (na pewno stanie się tak po uwzględnieniu modeli dostawczych, bo z nimi wynik już teraz przekracza 99 tys. egz.). Co ciekawe, mimo takich wartości sam udział japońskiej marki jest po 11 miesiącach br. nieco niższy niż po 11 ub.r. (18,75 do 19,28%).

Na drugiej pozycji w zasadzie niezagrożona jest Skoda, a na trzeciej umocnił się Volkswagen i wydaje się, że finalnie w tym roku pozostanie on na tym miejscu, wyprzedzając tym samym Kię (w ub.r. była trzecia), która jako jedyna wśród marek z pierwszej dwudziestki największych firm notuje spadek popytu (o 9,6%).

Wśród modeli prymat wiedzie Corolla, którą kupiono w 25 684 sztukach. By pokazać skalę dominacji tego modelu, dość powiedzieć, że tylko siedem całych marek uzyskało lepszy wynik niż sam japoński kompakt (dane w tabeli poniżej). Trzeba jednak zaznaczyć, że Corolla to ulubione auto przedsiębiorców (na REGON zarejestrowano go aż 21 842 szt.) Wśród klientów indywidualnych zajmuje dopiero 9 pozycję. Tutaj prym wiedzie Toyota Yaris Cross (8237 szt.).

Ciekawie zaczyna wyglądać sytuacja z markami chińskimi. O ile w ubiegłym roku były one w zasadzie niezauważalne, tak w tym zaznaczają swoją obecność coraz wyraźniej. Jak wynika z danych PZPM w ciągu 11 miesięcy br. 15 marek z Państwa Środka sprzedało w Polsce 8831 aut, zaś w tym samym okresie ub.r. były to zaledwie 124 szt. (17 marek).

Wśród chińskich firm absolutny prym wiedzie na razie, obecne u nas od roku, MG. W tym czasie sprzedało u nas 5847 szt. Drugi w kolejności BAIC – 1493 szt., a trzecia Omoda – 797 szt. Jeszcze w styczniu br. chińskie marki miały 0,4% udziału w naszym rynku, a w listopadzie było to już 3,3%. I można zakładać, że będzie się on stopniowo zwiększał, bo liczba dostępnych modeli coraz szybciej rośnie.

Oto najpopularniejsze marki w Polsce po 11 miesiącach 2024 r. (dane: PZPM)

Poniżej prezentujemy modele plasujące się na podium i pełną listę 10 najchętniej kupowanych modeli aut osobowych (I-XI 2024 r.; dane PZPM)

1. Toyota Corolla

2. Skoda Octavia

3. Toyota Yaris Cross