Siódma generacja serii 7 to ogromne zmiany w designie i gamie napędowej.
Oto najnowsze nieoficjalne zdjęcia nowej generacji BMW serii 7. Kamuflaż auta ma strzec sekretów jego wyglądu, ale i tak widać, że nastąpi największa zmiana w designie tego modelu od 2001 r., kiedy pojawiła się seria 7 czwartej generacji (E65/66) stylizowana pod nadzorem Chrisa Bangle'a.
Pomimo kamuflażu widać, że reflektory wyglądają zupełnie inaczej niż w obecnej serii 7. Niewykluczone, że firma zdecyduje się na zastosowanie dwupoziomowych przednich świateł. Grill będzie ogromny, ale nie sięgnie dolnej części zderzaka jak w BMW serii 4.
Zdjęcie profilu auta pokazuje jego znakomite proporcje. Tylna część z wysoko umieszczonymi światłami wydaje się bardziej stonowana od przedniej.
Siódma seria 7 bazuje na nowej generacji platformy CLAR dostosowanej do napędów spalinowych, hybrydowych i elektrycznych. Elektryczna odmiana zostanie topową i najmocniejszą wersją w gamie nowej serii 7. Niewykluczone, że rozwinie ona ponad 600 KM. Samochód może nosić nazwę BMW i7.
Szacujemy, że silniki spalinowe będą mieć od 265 do 530 KM. Tym razem w ofercie może zabraknąć wersji z V12. Powodem są nie tylko coraz ostrzejsze normy emisji spalin. Napęd elektryczny w luksusowej limuzynie wydaje się dziś po prostu modniejszy od silnika V12.
Nowa seria 7 pojawi się w 2022 r.