Nowy Qashqai to pierwszy Nissan w Europie dostępny z systemem e-Power, w którym silnik spalinowy gra drugoplanową rolę.
Nissan przedstawił trzecią generację Qashqaia. Samochód bazuje na nowej platformie i w porównaniu z wcześniejszym wcieleniem jest o 3,5 cm dłuższy, o 3 cm szerszy i o centymetr wyższy (odpowiednio: 443, 184 i 164 cm). Rozstaw osi wzrósł o 2 cm do 267 cm. Pierwszy raz Qashqaia można zamówić z 20-calowymi obręczami kół.
Drzwi, przednie błotniki i pokrywa silnika są aluminiowe, a klapę bagażnika wykonano z kompozytu. Dzięki temu niepolakierowana karoseria nowego Qashqaia waży aż o 60 kg mniej niż w modelu wcześniejszej generacji. Nowość jest ponadto przestronniejsza. Pasażerowie tylnych siedzeń mają dodatkowe 3 cm na kolana, a wszyscy podróżni o 1,5 cm więcej miejsca nad głowami. Bagażnik powiększył się o 74 l, choć producent nie podaje, czy chodzi o jego podstawową czy maksymalna pojemność.
Zestaw wskaźników to 12,3-calowy ekran, a wyświetlacz w środkowej konsoli może mieć 9 cali przekątnej. Auto potrafi się bezprzewodowo łączyć z systemem Apple CarPlay. Przednie fotele mogą mieć funkcję masażu działającą w trzech trybach.
Nowy Qashqai będzie dostępny w trzech wersjach:
Odmianę e-Power wyposażono w silnik elektryczny i spalinowy, ale tylko ten pierwszy napędza koła, co czyni auto klasycznym „elektrykiem”. 1,5-litrowa jednostka spalinowa z supernowoczesnym systemem zmiennego stopnia sprężania zasila wyłącznie generator prądu. Wersje 1.3 mają z kolei układ tzw. łagodnej hybrydy.
Qashqai będzie oferowany w odmianach z napędem na jedną oś (i z belką skrętną z tyłu) oraz z 4x4 (i z tylnym zawieszeniem wielowahaczowym). Samochód zadebiutuje w Polsce w połowie 2021 r.