Toyota przedstawiła najmocniejszą odmianę Corolli – GR – z silnikiem o mocy 304 KM. Niestety nie trafi ona oficjalnie do sprzedaży w Europie. Dla europejskich amatorów tego modelu znajdzie się jednak pewne rozwiązanie.
Toyota poszła na całość i stworzyła naprawdę wyjątkową odmianę swojego popularnego hatchbacka. GR Corolla opracowana przy współpracy z działem sportu japońskiej marki została zaprezentowana w Long Beach w Kalifornii przed startem sezonu Formuły Drift.
Sercem nowego hot hatcha jest znany z GR Yarisa 1,6-litrowy turbodoładowany silnik (G16E-GTS), który dzięki zastosowaniu innego układu wydechowego rozwija tutaj jeszcze większa moc, wynoszącą aż 304 KM przy 6500 obr./min. Maksymalny moment obrotowy wynosi 370 Nm (w zakresie 3000-5500 obr./min). Siła napędowa trafia na wszystkie cztery koła poprzez 6-biegową manualną przekładnię.
GR Corolla ma przedni i tylny mechanizm różnicowy typu Torsen, a za rozdział momentu między osiami odpowiada wielopłytkowe sprzęgło. Kierowca ma do wyboru trzy tryby pracy napędu (z rozdziałem 60-40, 50-50 lub 30-70 przód/tył).
Na razie nie ujawniono osiągów samochodu, ale można się spodziewać przyspieszenia od 0 do 100 km/h w czasie poniżej 5 sekund i prędkości maksymalnej na poziomie 250 km/h.
Znacznie zmodyfikowano układ jezdny (zawieszenie to kolumny McPhersona z przodu i podwójne wahacze z tyłu). Rozstaw kół zwiększono aż o 6 cm z przodu, a z tyłu o 8,5 cm (wymusiło to oczywiście poszerzenie błotników, co nadało Corolli zdecydowanie bardziej agresywny wygląd). Ponadto zmodyfikowano wahacze, zastosowano inne sprężyny i amortyzatory i zmodyfikowano geometrię zawieszenia. Auto porusza się na oponach Yokohama Advan Apex V601 o rozmiarze 235/40 R18.
Udoskonalono także nadwozie – wzmocniono karoserię z tyłu między nadkolami, pod podłogą oraz przed zbiornikiem paliwa. Dach, tak zresztą jak w GR Yarisie, wykonano z włókien węglowych.
Zła informacja jest taka, że GR Corolla nie trafi do sprzedaży w Europie (najpierw pojawi się w Japonii), a dobra – że będzie można ją kupić w USA, co pozwoli na importowanie odmiany z kierownicą po lewej stronie, a nie tylko wersji JDM (choć pewnie i na taką znajdą się chętni).
W ofercie pojawią się dwie odmiany: najpierw Core (m.in. bez karbonowego dachu, wypukłej maski z wlotami powietrza, z mniejszym tylnym spojlerem oraz bez seryjnych dyferencjałów Torsen), a w 2023 r. – Circuit Edition (widoczna na zdjęciach).