Jakie są zasady mieszania płynów eksploatacyjnych, gdzie szukać podpowiedzi i jakie mogą być konsekwencje pomyłek? Podpowiadamy też, co zrobić, jeśli jednak zmieszamy płyny, których mieszać nie należy.
Najłatwiej zapobiec pomyłce przy uzupełnianiu płynów, stosując produkt zalecany w instrukcji samochodu. Jeżeli rodzaj płynu eksploatacyjnego jest istotny, to informacja ta podana jest na korku wlewu.
Producenci płynów z reguły stosują się do zasady, że płynom, których mieszanie nie jest wskazane nadaje się intensywnie różniące się kolory. Stąd np. niebieskie i zielone płyny chłodnicze. Z kolei jeżeli pomyłka nie grozi niczym szczególnym, to nie stosuje się intensywnych barwników. Widać to chociażby po płynach hamulcowych czy olejach silnikowych, które specjalnie nie różnią się kolorami pomiędzy sobą.
Płyny hamulcowe o oznaczeniach DOT3, DOT4 oraz DOT5.1 można ze sobą mieszać bez problemów. Zabronione jest natomiast mieszanie tzw. silikonowego DOT5 z jakimkolwiek innym. Na szczęście jednak w sklepach występuje on bardzo rzadko (stosowany jest głównie w armii).
Istnieją różne typy płynów chłodniczych. Płyny nieorganiczne (krzemianowe), zwykle koloru niebieskiego, są przeznaczone do starszych aut. W nowszych stosuje się zwykle płyny organiczne (najczęściej koloru zielonego lub różowego). Nie można ich stosować w bardzo starych autach z lutowanymi chłodnicami, ponieważ reagują z ołowiem.
Mieszanie różnych płynów ze sobą jest niewskazane z powodu możliwości wzajemnego wygaszania własności antykorozyjnych obu składników.
Gotowe oleje silnikowe to w rzeczywistości mieszaniny różnych składników (tzw. olejów bazowych), dlatego wszystkie oleje są ze sobą w pełni mieszalne. Nic się nie zwarzy ani nie będzie się pienić. Oleje mineralne można mieszać z syntetycznymi, szczególnie jeżeli w silniku brakuje oleju, a pod ręką nie ma właściwego produktu. Parametry takiej mieszaniny będą wypadkową składników, ale o zatarcie silnika obawy nie ma.
Do układów wspomagania kierownicy wiele wytwórni dopuszcza stosowanie oleju ATF (do skrzyń automatycznych), który rozpoznaje się po czerwonym kolorze. Czasami może być płyn bezbarwny (syntetyczny) lub zielony (mineralny). Płynów o różnych kolorach się nie miesza, bo może dojść do zmiany ich konsystencji.
Benzyny o wszelkich liczbach oktanowych są ze sobą mieszalne. Tak samo różne oleje napędowe. Problemem jest pomyłkowe nalanie do baku niewłaściwego paliwa.
Wodny roztwór mocznika stosowany jest wyłącznie w silnikach Diesla z selektywną redukcją tlenków azotu, a więc spełniających rygory normy Euro 6. Płynu AdBlue nie można zastąpić żadnym innym, nie nadaje się on też jako zamiennik płynów do tzw. mokrych filtrów cząstek stałych.
Do tzw. mokrych filtrów sadzy w dieslach stosowane są specjalne płyny. Jest ich pięć rodzajów – cztery opracowane dla PSA i jeden dla VW-Audi. Płynów tych nie wolno mieszać, a w szczególności nie powinno się stosować zamiennie płynów PSA (z dwutlenkiem ceru) oraz VW (ze związkami żelaza). Z użycia wychodzą już Eloys DPX 42 oraz Eloys 176. Obecnie do Citroenów, Peugeotów, Fordów i Mazd stosuje się Eloys Powerflex lub Infineum F7995. Starsze VW z mokrym filtrem wymagają płynu DPF Stacen.