Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Nissan Ariya 87 kWh Evolve – przód w mieście

Nissan Ariya – ostatni będą pierwszymi? Test nowego elektrycznego SUV-a

archiwum/Motor

Nissan Ariya – ostatni będą pierwszymi? Test nowego elektrycznego SUV-a

Nissan to pionier elektromobilności – już od ponad dekady sprzedaje samochody na prąd. Jest też uznawany za eksperta od SUV-ów. Ale dopiero teraz połączył oba swoje talenty i wpuścił na rynek elektrycznego SUV-a. Czy Ariya ma szansę na wyrównaną walkę z całkiem już liczną i silną konkurencją?

Nissan rozpoczynał przygodę z samochodami elektrycznymi wcześniej niż większość producentów, wtedy, gdy były one traktowane jeszcze jako dość egzotyczne. Japończycy zdecydowali, że „na pierwszy ogień” powinien pójść model kompaktowy (Leaf debiutował w 2010 r.). Potem dołączył do niego van na prąd (e-NV200).

Na elektrycznego SUV-a Nissana trzeba było poczekać aż do 2020 r. – wtedy pokazano seryjną wersję Ariyi, która do regularnej sprzedaży trafiła w 2022 r. To o tyle dziwne, że Nissan od lat jest specjalistą od SUV-ów i crossoverów. Tak czy inaczej, Ariya wchodzi na rynek w okresie, gdy SUV-y są wyjątkowo popularne, a sprzedaż aut elektrycznych bardzo dynamicznie rośnie.

Wyrośnięty kompakt

Ariya mierzy 460 cm długości, ma zatem solidne rozmiary, podobne do rywali (np. VW ID.4). Mimo dość nietypowo stylizowanego przodu prezentuje się generalnie absolutnie „normalnie” – nie ma tutaj eksperymentów w stylu Hyundaia Ioniqa 5.

Nissan Ariya – przód i bok w ruchu

Podobnie jest w kabinie, do której zresztą bardzo wygodnie się wsiada, bo drzwi otwierają się naprawdę szeroko. We wnętrzu nie brakuje ciekawych rozwiązań, jak przesuwana konsola między siedzeniami, wysuwany z deski schowek (w testowanej wersji elektrycznie, a w niższej – ręcznie) czy płaska podłoga z przodu, na której jest dość miejsca, by postawić np. plecak.

Ciekawie prezentuje się wykończenie – sporo tu różnych materiałów i faktur, a wszystko razem wygląda naprawdę przyjemnie.

Nissan Ariya – deska rozdzielcza
Deska rozdzielcza jest minimalistyczna, ale obsługa okazuje się łatwa, m.in. dzięki panelowi klimatyzacji (zastosowano tu haptyczne przyciski).

Sterowanie wybranymi funkcjami powierzono haptycznym przyciskom na konsoli między siedzeniami oraz na desce rozdzielczej. Dziwi to, że wśród tych na panelu klimatyzacji nie ma przeznaczonych do włączania podgrzewania foteli oraz wyboru kierunku nawiewu.

Zważywszy, że kierowca ma do dyspozycji 12,3-calowy dotykowy ekran, nietrafionym pomysłem jest też ustawianie większości funkcji auta przyciskami na kierownicy poprzez menu komputera pokładowego.

Sam ekran systemu multimedialnego działa wystarczająco szybko, ale nie zachwyca grafiką i rozdzielczością obrazu. Obsługa okazuje się przyjazna, a usprawnia ją jeszcze możliwość personalizacji menu czy dodawanie różnych widgetów (np. prognozy pogody).

Miejsca w kabinie jest pod dostatkiem – zastrzeżenia mogą mieć jedynie naprawdę wysokie osoby, bo szklany dach ogranicza przestrzeń nad głową – przede wszystkim w pierwszym rzędzie. Jadącym z przodu może także przeszkadzać to, że podłokietniki w drzwiach są umieszczone za nisko (wyraźnie niżej niż centralny) i w zasadzie trudno z nich korzystać.

Mocy nie brakuje

Testowana Ariya ma napęd na przednie koła i jeden silnik, który w wariancie z akumulatorem trakcyjnym o użytkowej pojemności 87 kWh rozwija 238 KM i 300 Nm. To wartości w zupełności odpowiednie do tego, by ważącego ponad dwie tony SUV-a sprawnie rozpędzać.

Nissan Ariya – silnik
Silnik umieszczono z przodu. Pod maską nie wygospodarowano miejsca na dodatkowy, choćby niewielki schowek (np. na kable).

Reakcja na ruch prawej stopy nawet w trybie jazdy Eco jest w większości przypadków absolutnie wystarczająca. Ariya przekonuje dynamiką szczególnie już po ruszeniu, bo sam start nie jest tak „rakietowy”, jak to w wielu elektrykach ma miejsce. Nie jest to jednak wada, zważywszy, że w tej wersji cała siła napędowa trafie jedynie na przednie koła. 

Dane techniczne Nissan Ariya 87 kWh
Silnik  elektryczny
Moc maksymalna 238 KM
Maks. moment obrotowy 300 Nm
Napęd przedni
Skrzynia biegów aut./1-biegowa
Dług./szer./wys./rozstaw osi 460/185/166/278 cm
Średnica zawracania 10,8 m
Masa/ładowność 2121/409 kg
Poj. bagażnika (min./maks.) 468/b.d. l
Poj. użytkowa akumulatora 87 kWh
Maks. moc ładowania (AC/DC) 22/130 kW
Opony 235/55 R19
Osiągi, zużycie energii (dane prod.)
Prędkość maksymalna 160 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 7,6 s
Średnie zużycie energii 18,1 kWh/100 km
Zasięg 525 km
Cena wersji podstawowej (Advance) od 275 900 zł
Cena wersji testowanej (Evolve) od 294 900 zł

W Ariyi można korzystać z trybu e-Pedal, w którym większość przyspieszania i zwalniania realizuje się tylko pedałem gazu. Można się do takiej jazdy przyzwyczaić, trzeba tylko oswoić się z progresywnym zmniejszaniem nacisku na prawy pedał, bo odruchowe pełne odjęcie gazu uruchamia hamulce i auto wtedy zbyt ostro zwalnia. Szybko dochodzi się jednak do wprawy i hamulca używa w zasadzie tylko do pełnego zatrzymania.

Można także wybierać tryby jazdy: Standard, Eco i Sport. W sportowym reakcja na dodanie gazu jest wyraźnie ostrzejsza, za to wspomaganie kierownicy pracuje nieprzyjemnie ciężko (w menu można też ustawiać oddzielnie siłę, ale najlepiej wybrać tryb normalny).

Akumulator może być ładowany z mocą do 130 kW. W praktyce nie udało się zbliżyć do tej wartości
– to zapewne wina m.in. warunków atmosferycznych (temperatury ok. 2-5 stopni), jak i realnych osiągów ładowarek. Na przykład uzupełnienie energii od 25 do 100% (64,5 kWh) zajęło 93 min, co oznacza, że w godzinę przybyło tylko 41,6 kW. Nissan nie jest tu odosobniony, co pokazuje, że realny czas dalekiej podróży może być znacznie dłuższy od zakładanego.

Ariya wykazuje się dobrymi wynikami zużycia energii. W mieście potrzebowała 18,7 kWh na 100 km, podczas jazdy w trasie z prędkością do 100 km/h – 21,4 kWh, a przy 140 km/h – 30,3 kWh. Zasięg, w zależności od stylu jazdy, wynosił od ok. 320 do 430 km. 

 dane Testowe * Nissan Ariya 87 kWh
Przyspieszenie 0-50 km/h 3,8 s
Przyspieszenie 0-100 km/h 8,4 s
Przyspieszenie 0-120 km/h 11,3 s
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) 42,5 m
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) 43,0 m
Poziom hałasu przy 50 km/h 51,0 dB
Poziom hałasu przy 100 km/h 59,9 dB
Rzeczywista prędkość (przy wskazaniu 100 km/h) 97 km/h
Liczba obrotów kierownicą 2,5
Testowe zużycie energii 20,1 kWh/100 km
Rzeczywisty zasięg 430 km

*opony zimowe

Komfort to priorytet 

Ariya z samym kierowcą waży 2,2 t, trudno więc oczekiwać od niej wyjątkowej zwinności i sportowego zacięcia. Zresztą nie taki jest jej charakter. SUV Nissana zdecydowanie preferuje łagodniejsze traktowanie i stawia na wygodę jazdy – to bardzo dobrze.

Ariya jest stabilna przy większych prędkościach, pewnie zachowuje się w łukach, ale próby zbyt dynamicznego pokonania ciasnych zakrętów kwituje zauważalnymi przechyłami i podsterownością. Najsłabszym elementem jest układ kierowniczy – zapewnia dość sztuczne doznania i przeciętną precyzję.

Trakcja jest całkiem niezła, zważywszy, że to model przednionapędowy, a działanie systemów – sprawne i progresywne. Zawieszenie nie jest przesadnie miękkie, ale z większością nierówności rozprawia się łagodnie, szybko i cicho. Dopiero następujące po sobie większe wyboje są odczuwane wyraźniej, niż można by oczekiwać.

Nissan Ariya – tył w ruchu
Nissan Ariya jest oferowany w wersjach z jednym silnikiem i napędem przednim (214 KM w połączeniu z akumulatorem trakcyjnym 63 kWh lub 238 KM wraz z baterią 87 kWh) oraz w wariancie 4x4 (e-4Force). Ten ostatni korzysta z dwóch silników rozwijających łącznie 301 KM i 600 Nm. Ta odmiana jest najdynamiczniejsza – przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,7 s i rozpędza się do prędkości maksymalnej 200 km/h.

Nissan Ariya 87 kWh Evolve – plusy i minusy

Nadwozie i wnętrze

  • przestronna kabina
  • wygodne siedzenia
  • całkiem pojemny bagażnik
  • dobre materiały
  • udane multimedia
  • spora część obsługi poprzez komputer
  • niska ładowność

Układ napędowy

  • dobra dynamika
  • sprawny system e-Pedal
  • niskie zużycie energii elektrycznej
  • niezły zasięg
  • maksymalna moc ładowania 130 kW
  • skromna prędkość maksymalna

Właściwości jezdne

  • stabilne zachowanie na drodze
  • dobry komfort tłumienia nierówności
  • niezła trakcja
  • skuteczne hamulce
  • „sztuczna” praca układu kierowniczego

Wyposażenie i cena

  • bardzo bogate wyposażenie
  • komplet systemów bezpieczeństwa
  • dwa wallboxy w ofercie
  • skromne możliwości personalizacji

Nissan Ariya 87 kWh Evolve – test: podsumowanie

Pojawienie się elektrycznego SUV-a Nissana było w zasadzie kwestią czasu i obecnie wydaje się najbardziej naturalnym kierunkiem rozwoju gamy tego typu samochodów. Ariya okazuje się przyjemnym, dobrze wykonanym i wygodnym autem. Co ważne, nie jest na siłę udziwniona, choć pierwsze spojrzenie na przód może sugerować co innego.

Nissan Ariya 87 kWh Evolve – galeria zdjęć

Czytaj także