Skoda Popular Monte Carlo i Enyaq Coupe RS iV – dwa coupe z dwóch zupełnie różnych światów

Skoda buduje niedrogie samochody do codziennego użytku oraz rozsądne pojazdy dla rodzin. To prawda. Ale Skoda potrafi też być inna: emocjonująca, dynamiczna i szybka – takie są np. jej modele RS. Skrót od Racing Sport dotychczas przywodził na myśl silniki o dużej pojemności.

W przyszłości ważniejszy będzie raczej wysoki moment obrotowy jednostek elektrycznych. „Elektryki” tej marki będą oznaczone logo RS iV, jak prezentowany Enyaq RS iV. Choć sportowy SUV-coupe jest nowością w portfolio firmy, nawiązuje do długiej tradycji.

Powrót do przeszłości

Osiemdziesiąt sześć lat temu czescy kierowcy wyścigowi Zdeněk Pohl i Jaroslav Hausman startowali w odbywającym się w Księstwie Monako Rajdzie Monte Carlo. Z silną, międzynarodową konkurencją rywalizowali za kierownicą Skody Popular Sport. Był to roadster, czyli dwuosobowy otwarty pojazd. Spośród 105 zarejestrowanych zespołów do mety dotarły 72 samochody – Pohl i Hausmann zajęli drugie miejsce w klasie do 1500 cm³ – to jeden z największych triumfów we wczesnej historii sportów motorowych Skody.

Ten rajdowy sukces przyczynił się do uruchomienia przez producenta z Mladej Boleslavi ekskluzywnej małej serii sportowych roadsterów i coupe. Pierwszy model zaprezentowano w październiku 1936 r. na salonie samochodowym w Paryżu. Do 1939 r. powstało 70 egzemplarzy, z których tylko 20 przetrwało do dziś.

Wyjątkowy projekt

Do naszego szczególnego porównania wybraliśmy nowiutkie, elektryczne coupe, Enyaq RS iV i pomalowane na głęboką czerń, wypożyczone z Muzeum Skody Popular Monte Carlo. Pochodzi ono z 1937 r. i jest jednym z ostatnich egzemplarzy zbudowanych w Mladej Boleslavi z kierownicą umiejscowioną po prawej stronie. W 1938 r. w całej Czechosłowacji wprowadzono ruch prawostronny, dostosowując się w ten sposób do krajów sąsiednich.

Jedną z wyróżniających cech tej przedwojennej Skody jest wybitny projekt nadwozia. Uwagę przyciągają zamaszyste linie i długie błotniki, które mieszczą duże opony o białych ściankach. Zakrzywiony kształt ma nawet rama drzwi. A długi tył zdobi dzielona szyba i centralnie umiejscowiona „płetwa” zamiast typowego zderzaka.

Na szczególną uwagę zasługuje „twarz” marki: na długiej masce, nad osłoną chłodnicy wznosi się logo Skody, „skrzydlata strzała”, która tu ma długi chromowany ogon. Popular Monte Carlo wyróżniają chromowane ożebrowania, chroniące delikatne soczewki reflektorów. Taką osłonę ma także chłodnica, co w tamtych czasach miało duże znaczenie, bo pryskające spod kół innych pojazdów kamyki mogłyby łatwo przebić jej delikatne żebra.

I właśnie do tego elementu stylistycznego Skoda nawiązuje w obecnym elektrycznym crossoverze, Enyaqu Coupe RS iV. Tutaj nie zacienia on jednak jasnego światła reflektorów LED. Nie jest to też konieczne, bo nowoczesne, wykonane z poliwęglanu soczewki są bardzo wytrzymałe.

Wygląd ma znaczenie

Wizualnie Enyaq Coupe w niczym nie ustępuje swojemu szlachetnemu przodkowi. Seryjny szklany dach rozciąga się od przedniej szyby aż do tylnego okna. Choć zapewnia znacznie lepszą widoczność do tyłu niż małe, dzielone tylne okna w Popular Monte Carlo, to podczas parkowania i manewrowania przydaje się kamera cofania. Względem „normalnego” Enyaqa w RS iV znacznie obniżono karoserię, co doskonale pasuje do sportowego wyglądu.

Uwagę zwracają także duże, 20-calowe koła z kanciastymi, pięcioramiennymi aluminiowanymi felgami, przez które z przodu widać duże tarcze hamulcowe. Podczas naszej przejażdżki czeskimi autami Enyaq Coupe RS iV cieszył się sporym zainteresowaniem przechodniów, zabytkowe Popular Monte Carlo wywoływało jednak większą sensację.

Z dwóch różnych światów

Po wnętrzu wyraźnie widać, że pochodzi ono z dawno minionej epoki. Zadziwia, jak proste były kiedyś fotele i deski rozdzielcze. Czarna, trójramienna kierownica o typowej wówczas wielkości i z przyciskiem klaksonu pośrodku nie ma wspomagania. Okrągłe, przesunięte delikatnie w lewo instrumenty od VDO pokazują prędkość, godzinę, poziom paliwa i temperaturę płynu chłodniczego. Drążek trzybiegowej przekładni wystaje z tunelu środkowego. A klamki przypominają proste zamki do drzwi. Z drugiej strony kieszenie w drzwiach i pikowana, skórzana tapicerka tworzą bardzo przytulną atmosferę.

W nowoczesnym wnętrzu Skody Enyaq Coupe RS iV niczego nie brakuje, wykończono je bardzo starannie, z użyciem wysokiej jakości materiałów. Do obsługi służy 13-calowy ekran dotykowy umieszczony nad konsolą środkową. Umiejscowiony bezpośrednio przed kierowcą 5,3-calowy monitor prezentuje dane dotyczące jazdy i wskazówki nawigacji. Elementem wyposażenia jest też wyświetlacz head-up.

 Przeskok w czasie staje się jednak szczególnie wyraźny, gdy zajrzymy pod blachę. Popular Monte Carlo korzysta z dawnej technologii rajdowej, musi się zadowolić czterocylindrowym silnikiem o pojemności 1,4 l i mocy zaledwie 36 KM oraz napędem na tył. Ale za to – dzięki aż dwóm zbiornikom paliwa – zasięgiem bije swojego elektrycznego spadkobiercę o głowę. Na jednym tankowaniu może przejechać aż 1700 km.

Nowoczesny SUV-coupe w wariancie RS iV ma napęd na wszystkie koła, dwie, zapewniające aż 299 KM, jednostki elektryczne oraz litowo-jonową baterię o pojemności 82 kWh.

Protagoniści swoich czasów

Ale jedna rzecz łączy te pochodzące z różnych epok pojazdy: oba są pełne innowacji. Skoda Popular Monte Carlo zaskakiwała wówczas np. swoją centralną ramą rurową, układem transaxle, niezależnie prowadzonymi kołami, zębatkowym układem kierowniczym i hydraulicznym układem hamulcowym – te wszystkie detale pojawiły się u innych producentów dopiero wiele lat później.

W przypadku Enyaqa Coupe RS iV Czesi pozostają wierni swojej tradycji i wciąż stawiają na nowoczesny rozmach i wysoką innowacyjność.