Przestronna kabina i przepastny bagażnik to w Octavii rzeczy oczywiste. Ale niezawodność jednostki 1.4 TSI może już budzić trochę wątpliwości.
Pierwsze wcielenia jednostki oznaczanej 1.4 TSI niezbyt dobrze zniosły próbę czasu. Okazały się do tego stopnia problematyczne, że wielu kierowców również młodsze auta z takimi silnikami omija szerokim łukiem.
Jednak ostatnie roczniki aut z 1.4 TSI pierwszej generacji (z układem rozrządu napędzanym łańcuchem) oraz druga generacja tych silników (z paskiem rozrządu) z reguły otrzymują od użytkowników wysokie oceny.
Nasz czytelnik, pan Szymon zamierzał kupić swoje pierwsze nowe auto w życiu. Wspomina, że Octavia nieszczególnie miała dla niego konkurencję na rynku. Bardzo zależało mu na przestronności, ale nie jest fanem nadwozi typu kombi. A Skoda wówczas jako jedyna w tej klasie oferowała uniwersalnego liftbacka.
Pan Szymon starał się o interesującym go modelu dowiedzieć jak najwięcej. Gdy szukał auta w 2015 roku, słyszał już od użytkowników nowszych silników 1.4 TSI zaskakująco dobre opinie. Jednak wciąż miał sporo wątpliwości, a ponieważ corocznie pokonuje spore przebiegi, podróżując po całej Europie, rozważał raczej odmianę 1.6 TDI. Trochę rozczarowała go ona jednak osiągami. Z kolei 150-konna wersja 2.0 TDI była o ok. 20 tys. zł droższa od 1.4 TSI. Bardzo długa jazda testowa 140-konnym wariantem benzynowym przekonała pana Szymona.
Jednak w momencie zamawiania auta w gamie pojawiła się już nowsza, 150-konna wersja silnika 1.4 TSI – i taką finalnie zamówił. Do auta dokupił pakiet serwisowy na 120 tys. km i trzy lata. Zaproponowano też zakup opon zimowych, ale te o prawie połowę taniej pan Szymon kupił we własnym zakresie i zamontował zaraz po wyjechaniu z salonu.
Podróże Octavią przebiegały naprawdę przyjemnie, ale właściciel szybko zauważył spory mankament. Powyżej 130 km/h auto staje się dość głośne. Co gorsza, jest wyraźnie podatne na podmuchy bocznego wiatru i niezbyt przekonuje stabilnością. Za tę ostatnią cechę właściciel wini proste tylne zawieszenie oparte na belce.
Oczywiście Octavią można bezpiecznie podróżować z większymi prędkościami. Ale właściciel uważa, że podczas takiej jazdy bardziej przekonywała go poprzednia generacja modelu, którą okazjonalnie użytkował. Warto wspomnieć, że opisywana trzecia generacja Octavii w wersjach osiągających 180 KM i więcej (oraz w słabszych z napędem 4x4) miała wielowahaczowe tylne zawieszenie. Właściciel uważa też, że można oczekiwać od układu jezdnego cichszej pracy na nierównościach.
Najgorszą recenzję otrzymała jednak skrzynia biegów. Od początku jest nieprecyzyjna, a sprzęgło pracuje niezbyt płynnie. Wielokrotnie nie udawało się gładko wrzucić pierwszego i wstecznego biegu. Co gorsza, przy wrzucaniu tego drugiego czasami pojawiał się również nieprzyjemny zgrzyt. W okresie gwarancyjnym właściciel zgłaszał problem kilkakrotnie. Próbowano wyregulować wodziki wybieraka, zmieniono też na prośbę właściciela olej. Wszystko to jednak na niewiele się zdało.
Co więcej, po gwarancji praca skrzyni biegów stawała się coraz bardziej słyszalna. Pan Szymon przy okazji wymiany oleju w przekładni postanowił dodać do oleju dodatek wyciszający łożyska. Przyniosło to zauważalny efekt po pewnym przebiegu, ale nie rozwiązało problemu.
Gdy nadeszła potrzeba wymiany sprzęgła, poprosił również o wymianę dwumasowego koła zamachowego, chociaż zajmujący się autem warsztat uważał, że nie ma takiej potrzeby. I faktycznie, poza tym, że sprzęgło pracowało miękko jak na początku, praca skrzyni się nie poprawiła.
Opiekujący się autem mechanik twierdzi, że słyszalna praca łożysk skrzyni jest spowodowana przez zużyte łożyska wałka sprzęgłowego. I dodaje, że remontował już kilka takich przekładni.
Za to żadnych większych uwag właściciel nie ma do silnika. Mało tego, chwali jego dynamikę, a przede wszystkim niskie zużycie paliwa. Gdy podróżuje się spokojnie, z prędkościami do 120 km/h, spalanie spada nawet do 5 l na każde 100 km. W miejskich korkach rzadko przekraczało 7,5 l na 100 km.
Jednostka napędowa wciąż nie zużywa też wiele oleju. Według wyliczeń właściciela nadal wyraźnie mniej niż 1 litr pomiędzy wymianami (dokonywanymi od 120 tys. km przebiegu co 15 tys. km).
DANE TECHNICZNE | Skoda Octavia III 1.4 TSI |
---|---|
Silnik | benz., turbo |
Pojemność skokowa | 1395 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Moc maksymalna | 150 KM/5000 |
Maks. moment obrotowy | 250 Nm/1500 |
Osiągi (dane fabryczne) | |
Prędkość maksymalna | 212 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,4 s |
Średnie zużycie paliwa | 5,1 l/100 km |
Najpoważniejszy problem dotyczył ubytku płynu chłodniczego. Niezależny serwis, w którym już wówczas serwisowano Octavię, szybko zdiagnozował problem. Winna była obudowa termostatu. Po raz drugi wyciek płynu był zawiniony przez właściciela – zahaczył on przodem auta o muldę na polnej drodze, naruszając mocowanie dolnego węża chłodniczego.
Następna usterka objawiła się nierówną pracą jednostki napędowej. Wyczuwalne były drgania podczas jazdy, a z czasem nawet szarpanie. Początkowo w serwisie nie odnaleziono błędów w pamięci komputera i stwierdzono, że problemu nie ma. Następnym razem nie dało się już jednak zbyć pana Szymona – szarpanie silnika było mocno wyczuwalne. Problem rozwiązano szybko. Przyczyną był kłopot ze sterownikiem wtryskiwaczy i pomogła aktualizacja oprogramowania silnika. Ten problem już więcej nie powrócił.
W silniku opisywanego auta układ rozrządu napędzany jest paskiem (nie pracuje on w kąpieli olejowej, jak często błędnie podaje się w różnych publikacjach). Producent nie podaje przebiegu, przy jakim należy go wymieniać, zaleca jedynie regularne kontrole. Właściciel dla świętego spokoju zdecydował się na wymianę przy 176 tys. km. Mechanik po demontażu stwierdził, że pasek nie nosił praktycznie żadnych śladów zużycia.
Przebieg | Opis czynności | Koszt (zł) |
---|---|---|
29 100 km | Przegląd w ASO, wymiana oleju silnikowego, filtra kabinowego. Regulacja wodzików skrzyni biegów. | 0 zł* |
57 000 km | Przegląd w ASO, wymiana oleju silnikowego, świec i filtra kabinowego, czyszczenie klimatyzacji. | 0 zł* |
88 800 km | Przegląd w ASO, wymiana oleju silnikowego, filtra kabinowego, filtra powietrza oraz przednich klocków hamulcowych. Ponownie regulowano wodziki wybieraka skrzyni biegów, wymieniono też olej w przekładni. | 0 zł* |
97 000 km | Zgłoszono nierówną pracę silnika, jednak serwis twierdził, że problemu nie ma (nie było zapisanych błędów). | 0 zł* |
99 000 km | Ponownie zgłoszono nierówną pracę silnika. Wykonano aktualizację oprogramowania jednostki sterującej. | 0 zł* |
121 000 km | Przegląd w ASO, wymiana oleju silnikowego, filtra kabinowego, filtra powietrza, świec, przednich tarcz i klocków hamulcowych. Ponownie próbowano poprawić działanie skrzyni biegów. | 0 zł* |
133 000 km | Przegląd w niezależnym serwisie. Wymiana oleju w silniku i skrzyni biegów oraz kompletu filtrów. | 820 |
145 000 km | Wymiana termostatu z powodu wycieku. | 390 |
148 000 km | Przegląd, wymiana oleju silnikowego oraz kompletu filtrów. Zmieniono też olej w skrzyni i dodano do niego środek mający wyciszać pracę przekładni. | 700 |
163 000 km | Przegląd, wymiana oleju silnikowego, filtra kabinowego i zamka tylnej klapy (zacinał się, zamontowano używany). | 650 |
176 000 km | Przegląd, wymiana napędu układu rozrządu, paska klinowego i jednej rolki, pompy wody, świec zapłonowych, oleju silnikowego, oleju w skrzyni biegów (ponownie dodano uszlachetniacz mający wyciszyć skrzynię). Wymieniono też przednie i tylne klocki hamulcowe, jeden sworzeń wahacza oraz komplet filtrów. | 3350 |
190 000 km | Przegląd, wymiana oleju silnikowego i filtra powietrza. | 450 |
203 000 km | Przegląd, wymiana oleju silnikowego, filtra kabinowego, sprzęgła wraz z kołem dwumasowym, oleju w skrzyni biegów, przednich tarcz i klocków hamulcowych oraz łączników i gum stabilizatora z przodu. | 4500 |
215 000 km | Przegląd, wymiana oleju silnikowego, filtrów i świec. | 680 |
– | Zakup trzech kompletów i jednej pary opon. | 4200 |
SUMA WYDATKÓW | 15 740 | |
* pakiet serwisowy |
Octavia III nikogo nie porwie swoim charakterem, ale trzeba przyznać, że nie ma po prostu większych wad. Bardzo miło zaskoczył pod każdym względem silnik 1.4 TSI, a trochę rozczarowała skrzynia biegów. Z pewnością można uznać Octavię za budżetową alternatywę dla wielu modeli klasy średniej.
W marcu 2021 r. przedstawiliśmy historię eksploatacji Skody Octavii II z 2009 roku ze 122-konnym silnikiem 1.4 TSI. Po 186 tys. km opisywany samochód miał już za sobą wymianę łańcucha rozrządu, a od samego początku eksploatacji zużywał sporo oleju. Zgłaszano też niską precyzję skrzyni biegów. Bardzo skorodowane okazało się jego tylne zawieszenie, do tego czuć już było w nim wyraźne luzy. Dosyć mocno rdzy poddał się też układ wydechowy auta. Więcej szczegółów – w naszym raporcie z testu długodystansowego.