Serwis pod patronatem magazynu
10 modeli – starszych i nowszych – które może nie biją rekordów popularności, ale za to są praktyczne, niezbyt drogie w zakupie oraz dość tanie w eksploatacji. Polecane wersje, dane techniczne, ceny zakupu i części. Wskazujemy też trzy najrozsądniejsze propozycje.
Nazwa crossover w motoryzacji nawiązuje do skrzyżowania cech różnych pojazdów. Przyjęło się, że crossovery to niezbyt duże, zgrabne krzyżówki aut miejskich lub kompaktowych z SUV-ami. Nie muszą mieć napędu na cztery koła (i zazwyczaj nie mają), ale obowiązkowe są jakieś terenowe akcenty (najczęściej plastikowe nadkola) czy nieznacznie (choćby o centymetr) zwiększony prześwit.
O najpopularniejszych crossoverach pisaliśmy już wielokrotnie. Tym razem prezentujemy „aktorów drugiego planu”.
Fiat, który w 1983 roku zaprezentował Pandę 4x4, nie przewidywał zapewne modowych trendów, które nadejdą za 30 lat, ale uznał, że taki samochód będzie po prostu potrzebny. I faktycznie był. Mały, ekonomiczny, z napędem na cztery koła ułatwiał życie mieszkańcom górskich miejscowości. Sprawdzał się także tam, gdzie nie było asfaltu. Kolejne generacje małego włoskiego modelu stawały się coraz droższe, ale utrzymały większość praktycznych cech.
I dlatego warto napisać jasno, że współczesne używane Pandy to wyjątkowo sensowne auta, które nie tylko atrakcyjnie wyglądają, ale faktycznie mogą się do czegoś przydać. Nadal mogą mieć napęd na cztery koła. W porównaniu z pierwowzorem oferują nawet więcej, ponieważ mają drugą parę drzwi i – zazwyczaj – niezłe wyposażenie.
Nieco inaczej do tematu podeszła Dacia. Sandero Stepway to model budżetowy, który będąc niewiele droższym od odmiany bazowej, oferuje nieco lepsze wyposażenie i atrakcyjniejszy wygląd. Czas pokazał, że ten kierunek także jest słuszny.
Sam fakt, że firma wprowadza na rynek crossovera lub pojazd „crossoveropodobny” nie oznacza, że odniesie sukces. Najlepszy przykład to zaprezentowany w 1990 roku Volkswagen Golf Country, który utrzymał się w produkcji niespełna 12 miesięcy (powstało tylko 7735 egzemplarzy).
Klęskę poniosła także uterenowiona wersja Renault Scenica – RX4. Warto w tym miejscu wskazać także na Rovera Streetwise. To wzorowy crossover, który obecnie byłby hitem, ale w swoim czasie cieszył się w śladowym zainteresowaniem i poszedł na dno razem z całą brytyjską marką.
Auta nie są bardzo wymagające w serwisowaniu, ponieważ bazują na popularnych modelach. Jeśli ktoś zechce korzystać z ich terenowych zdolności, to wcześniej będzie musiał wymienić sprzęgło, amortyzatory albo wahacze (przy opisach aut podajemy ceny tych elementów). Sugerujemy także kontrolę napędu 4x4 (jeśli jest na wyposażeniu).
Choć prezentowane modele nie zawsze są prawdziwymi crossoverami, mają sens. Ich zakup będzie racjonalnie uzasadniony przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze – z uwagi na atrakcyjny wygląd nieco wolniej tracą na wartości. Po drugie – są bardziej funkcjonalne od ich zwykłych odpowiedników. Przekonamy się o tym podczas pokonywania wysokich krawężników, a także jeżdżąc po nieutwardzonych drogach dojazdowych. Czasem lepiej kupić właśnie coś takiego, niż cały czas martwić się o to, żeby nie porysować dolnej części zderzaka.
Silnik: benzynowy, pojemność: 1598 cm3, moc: 87 KM, maksymalny moment obrotowy: 128 Nm, prędkość maksymalna: 174 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 12,0 s
Miejski hatchback Dacii pojawił się w ofercie w 2008 roku, a uterenowiona odmiana Stepway dołączyła do gamy 12 miesięcy później. To jeszcze Dacia starej daty, a zatem przeciętnie wykonana, plastikowa w środku i dosyć głośna.
Gama silnikowa odmiany Stepway jest nieco mniejsza niż w zwykłym Sandero. Najlepszym wyborem jest podstawowy benzynowy silnik 1.6 MPI. Występuje w kilku wersjach mocy, także z fabryczną instalacją gazową. Sandero I Stepway dostępne jest także z dieslem 1.5 dCi, ale tylko w wersjach 68 oraz 88 KM. Silniki benzynowe są tanie w serwisowaniu i nie sprawiają większych problemów eksploatacyjnych. Diesle imponują elastycznością i niskim zużyciem paliwa, ale okazują się wyraźnie droższe w naprawach oraz bardziej awaryjne (mogą zawieść panewki, zwłaszcza gdy olej jest rzadko wymieniany).
Technicznie opisywany model bazuje na mechanice starszych modeli Renault – głównie Clio II/III, więc nie trzeba się martwić o dostępność czy ceny części zamiennych.
Silnik: benzynowy, pojemność: 898 cm3, moc: 90 KM, maksymalny moment obrotowy: 140 Nm, prędkość maksymalna: 168 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 11,1 s
Stepway to cała linia podwyższonych modeli w gamie Dacii. Na zdjęciach prezentujemy Sandero II Stepway. W ogłoszeniach można jeszcze znaleźć wykonane w podobnym stylu modele Dokker, Lodgy oraz prezentowane wyżej Sandero I.
Druga odsłona uterenowionego Sandero jest interesującą propozycją na rynku wtórnym, ponieważ łączy atrakcyjny wygląd i przyzwoite wyposażenie z przystępną ceną. Konstrukcyjnie nie wnosi wiele nowego względem poprzednika, co oznacza tanie serwisowanie.
Duży prześwit (207 mm) w połączeniu z niską masą sprawia, że auto zaskakująco dobrze radzi sobie w lekkim terenie.
Gama silnikowa wersji Stepway została ograniczona do benzynowych jednostek TCe 90, TCe 90 Easy-R i TCe 100 oraz wysokoprężnej dCi 90. W zasadzie polecamy wszystkie. Rekomendowana TCe 90 jest najtańsza i jednocześnie w zupełności wystarczająca. Szkoda, że wszystkie dostępne wersje benzynowe mają jedynie po trzy cylindry.
Silnik: benzynowy, pojemność: 1242 cm3, moc: 60 KM, maksymalny moment obrotowy: 102 Nm, prędkość maksymalna: 145 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 20,0 s
Era czteronapędowych wersji Pandy II rozpoczęła się w 2004 roku, a zakończyła w 2012. Oferowano odmiany różniące się stylizacją i wyposażeniem. To bezproblemowe i dość oszczędne auta. Najłatwiej o takie wersje jak prezentowana, czerwona Climbing (lub 4x4). Panda Cross to rodzynek na rynku wtórnym (ma nawet elektroniczną blokadę dyferencjału).
Silnik: benzynowy, pojemność: 1368 cm3, moc: 95 KM, maksymalny moment obrotowy: 127 Nm, prędkość maksymalna: 176 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 13,9 s
Fiat 500L (2012-2022) zasadniczo był mikrovanem, ale w 2013 r. zaoferowano wydłużoną, 7-miejscową odmianę Living/Wagon, a także prezentowaną na zdjęciach uterenowioną oraz podwyższoną o 25 mm Trekking/Cross (w obu przypadkach pierwsza nazwa dotyczy wersji sprzed, a druga – po liftingu z 2017 r.).
W 2014 r. gamę powiększył całkiem udany crossover 500X, a uterenowione 500L pozostało nietypową propozycją dla indywidualistów. W przeciwieństwie do 500X nigdy nie było ono oferowane z napędem 4x4. Auto broni się przestronnym wnętrzem i niskimi kosztami utrzymania.
Silnik: diesel, pojemność: 1399 cm3, moc: 68 KM, maksymalny moment obrotowy: 160 Nm, prędkość maksymalna: 158 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 15,5 s
Pomysł na podwyższenie i powiększenie Fiesty II był dobry, ale wizualnie auto nie porywa. A powinno, ponieważ było adresowane do młodych, aktywnych ludzi. Wiele nie zmienił zachowawczy lifting przeprowadzony w 2005 r. Wprawdzie sporo zyskało wówczas wnętrze (pojawił się zupełnie nowy zestaw wskaźników), ale z zewnątrz nadal wiało nudą. Technicznie to jednak całkiem dobra propozycja. Auto jest proste konstrukcyjnie i niezawodne (ale trzeba sprawdzić nadwozie pod kątem korozji).
Polecamy zarówno praktycznie bezobsługowe silniki benzynowe (jedyny minus, że nie mają hydrauliki zaworowej, co jest przeciwwskazaniem do montażu LPG), jak też bardzo oszczędne i kulturalnie pracujące diesle: 1.4 TDCi to mistrz jazdy na kropelce i polecamy go. 1.6 TDCi jest znacznie żwawszy jednak droższy w zakupie. Szkoda, że samochód ten nigdy nie pojawił się w wersji 4x4.
Silnik: diesel, pojemność: 1560 cm3, moc: 109 KM, maksymalny moment obrotowy: 260 Nm, prędkość maksymalna: 193 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 10,4 s
Wersja SW uzupełniła gamę 207 mniej więcej rok po premierze podstawowego hatchbacka, a wkrótce potem w ofercie pojawiła się jeszcze uterenowiona odmiana Outdoor. Nie ma napędu na cztery koła, ale dodano jej plastikowe nakładki na progi oraz błotniki, a także zwiększono prześwit o 21 mm. Stylizacja „na crossovera” optycznie odmładza samochód
Inną zaletą używanych egzemplarzy jest bogate wyposażenie, obejmujące m.in. klimatyzację, skórzane dodatki czy szklany dach. Auto oferowano tylko w trzech wersjach silnikowych – benzynowych 1.4 i 1.6 VTI oraz wysokoprężnej 1.6 HDi.
Silnik: benzynowy, pojemność: 1197 cm3, moc: 90 KM, maksymalny moment obrotowy: 160 Nm, prędkość maksymalna: 182 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 10,9 s
Fabia ScoutLine powstała według tej samej recepty co Peugeot 207 Outdoor – bierzemy miejskie kombi, podwyższamy zawieszenie, dodajemy nakładki na progi i błotniki oraz oferujemy bogate wyposażenie seryjne (m.in. czujniki parkowania, klimatyzację, radio z kolorowym ekranem dotykowym czy 16-calowe obręcze kół ze stopów lekkich).
Gama silnikowa obejmuje trzy warianty benzynowe (1.0 MPI/75 KM, 1.2 TSI/90 KM i 110KM) oraz dwa diesle 1.4 TDI: 90 lub 105 KM.
W podobnym stylu utrzymano także Fabię II Scout, ale jest ona jeszcze bardziej egzotyczna na rynku wtórnym.
Silnik: diesel, pojemność: 1199 cm3, moc: 75 KM, maksymalny moment obrotowy: 180 Nm, prędkość maksymalna: 173 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 13,9 s
Druga generacja CrossPolo zadebiutowała w 2010 roku. Pojazd, dostępny wyłącznie z pięcioma drzwiami, różni się od standardowej wersji Polo plastikowymi nakładkami na progi i błotniki, relingami dachowymi oraz 17-calowymi felgami. Prześwit powiększył się tylko o 15 mm.
Auto oferowano z silnikami benzynowymi (70-105 KM) oraz dieslami (75-105 KM). CrossPolo nigdy nie miało napędu na cztery koła. Wśród ofert pojawia się także starsza generacja tego modelu (debiut w 2005 r., ceny 10-25 tys. zł). Przy odrobinie szczęścia w ogłoszeniach można spotkać podobnie stylizowane Audi A2. To unikalna wersja Colour Storm.
Rover Streetwise był jednym z prekursorów crossoverów w Europie, ale nie zdołał uchronić brytyjskiej marki przed upadkiem. Jego produkcja zakończyła się w kwietniu 2005 r. z powodu bankructwa MG Rover (w 2008 roku wskrzeszono go w Chinach pod marką Nanjing Automobile Group).
Do wyboru mamy silniki 1.4/84-103 KM, 1.6/111 KM, 1.8/117 KM oraz diesla 2.0/101 KM. Kiedy producent wprowadzał ten model na rynek, nie zależało mu na rozbudowie gamy modelowej. Była to tak naprawdę... ostatnia deska ratunku. Restylizacja starego modelu 25 była znacznie tańsza niż budowa nowego. Pomysł miał szanse powodzenia, ale nie wypalił.
Warto zwrócić uwagę na to auto, choć w ogłoszeniach pojawia się sporadycznie.
Silnik: benzynowy, pojemność: 999 cm3, moc: 69 KM, maksymalny moment obrotowy: 102 Nm, prędkość maksymalna: 159 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 13,1 s
Cross jest zawieszony o 15 mm wyżej niż „zwykły” Up! i na tym w zasadzie kończą się jego terenowe walory. Nie przewidziano dla niego napędu na cztery koła, a wszystko, co odpowiada za jego bojowy wygląd, to tylko plastikowe ozdoby, inne detale stylizacyjne oraz zmienione felgi. Trzeba jednak przyznać, że tak skonfigurowany Up! prezentuje się nieco lepiej od tańszych wersji i znacznie korzystniej od technicznie spokrewnionych z nim Skody Citigo czy Seata Mii.
W chwili debiutu w salonie samochód kosztował ponad 50 tys. zł, a zatem o 5 tys. zł więcej niż podobnie wyposażona wersja Highline. W 2016 roku model przeszedł niewielki face lifting.
Przedstawione modele to atrakcyjne wizualnie, ale niepopularne auta. Najrozsądniejszy wybór w całym zestawieniu to Fiat Panda 4x4. Wygląda niepozornie, ale jego terenowe możliwości są wręcz zaskakujące.
Na drugim miejscu stawiamy Dacię Sandero Stepway. Stylizacyjne dodatki znacząco poprawiają wygląd tego budżetowego auta. a wysoki prześwit realnie pomaga na nierównych nawierzchniach.
Trzecie miejsce przyznajemy Fordowi Fusion. Jest nieatrakcyjny wizualnie, ale trwały, oszczędny, funkcjonalny i dość tani w zakupie.
Reszta propozycji to modele wyraźnie droższe. Na pytanie, czy są warte swojej ceny, trzeba już odpowiedzieć we własnym zakresie. Ale nie należy ich z góry skreślać. Czasem można się skutecznie targować, zwłaszcza jeśli dany egzemplarz miesiącami czeka na nabywcę.
