Z powodu niedoboru nowych aut i ich stale rosnących cen kilkulatki stały się naturalnym wyborem dla wielu osób. Na rynku nie brakuje ciekawych propozycji.
Nowy samochód stał się dobrem luksusowym. Dość powiedzieć, że cena bazowej wersji nowego Volkswagena Polo zbliża się do... 80 tys. zł. Nic dziwnego, że rośnie grono osób zainteresowanych zakupem używanego kilkuletniego auta z udokumentowanym przebiegiem – nie tylko w Polsce, ale i w Europie.
Aby ułatwić dokonanie właściwego wyboru, tworzone są różnego rodzaju zestawienia. O wytypowanie najlepszych używanych modeli roku 2022 w poszczególnych klasach pokusił się m.in. brytyjski miesięcznik „What Car?”.
Wskazane auta mają relatywnie krótki rynkowy staż, dzięki czemu mogą być zamiennikiem nowego pojazdu. Poniżej prezentujemy faworytów „What Car?” ze wskazaną przez tę redakcję optymalną wersją silnikową czy wyposażeniową. Ceny ofertowe dotyczą polskiego rynku wtórnego
Pierwsza odsłona Peugeota 5008 była minivanem o dyskusyjnej urodzie. Druga generacja to już rasowy SUV, który przez „What Car?” został uznany zarówno za Auto roku 2022, jak i Najlepszego dużego SUV-a. Peugeot zwyciężył, bo jest trwały, praktyczny, komfortowy, przyjemny w prowadzeniu i dobrze wykonany, a do tego ciekawiej stylizowany od konkurentów. To wszystko za wciąż rozsądne pieniądze.
Typem „What Car?” jest bogato wyposażona odmiana Allure z kulturalnym i oszczędnym benzynowym silnikiem 1.2 PureTech o mocy 130 KM. Niżej w kategorii dużych SUV-ów uplasowały się Skoda Kodiaq oraz Audi Q5.
Małe rozmiary ułatwiają jazdę po mieście, a niska cena – zakup. Co równie istotne, użytkownik Picanto III nie może narzekać na komfort jazdy. Wnętrze przestronniejsze niż u wielu rywali (zwłaszcza w porównaniu z Fiatem 500 czy Toyotą Aygo) jest w stanie pomieścić czterech dorosłych i spory bagaż (255 l). Zawieszenie zapewnia lepsze właściwości jezdne niż w technicznie bliźniaczym Hyundaiu i10.
Polecany silnik to bazowe 1.0 R3 – 67 KM wystarcza to napędzania lekkiego auta. Wersji 1.2 powinny szukać osoby częściej wyruszające w trasę. Plus za wciąż aktywną, 7-letnią gwarancję.
W ocenie „What Car?” Fabia III jest jednym z najbardziej praktycznych modeli w swojej klasie. Ma bardzo przestronne wnętrze i duży bagażnik, którymi deklasuje np. Fiestę czy Swifta. Fabia przekonuje także bezawaryjnością, rozsądnymi cenami ofertowymi, łatwością prowadzenia i komfortem jazdy nawet z wyższymi prędkościami. Polecaną wersją jest zrywny silnik 1.0 TSI.
Kompaktowe Audi w pięciodrzwiowej wersji jest wystarczająco przestronne, by sprostać oczekiwaniom rodzin. Od klasowych rywali odróżnia się doskonale wykończonym wnętrzem oraz zaawansowanym systemem multimedialnym (ocenionym wyżej od dostępnego w A3 IV). Kolejnym atutem jest kombinacja dobrych właściwości jezdnych i komfortu tłumienia nierówności. Polecana wersja to benzynowa 1.5 TFSI Sport.
Nieprodukowana już odsłona Octavii nie budzi większych emocji, ale przekonuje przestronnym i praktycznym nadwoziem, bardzo pojemnym bagażnikiem oraz atrakcyjnymi już cenami ofertowymi (zwłaszcza egzemplarzy z początku produkcji). Auto ma dobrze zestrojone zawieszenie, jest niezawodne i nieprzesadnie drogie w utrzymaniu. Polecana wersja to 150-konne 1.4 TSI. Za Octavią Combi „What Car?” sklasyfikowało BMW serii 5 Touring G31 oraz VW Passata B8 Combi.
Model uznany za Samochód roku 2016 „What Car?” obecnie zyskał miano najlepszej używanej limuzyny. Pod względem komfortu jazdy i jakości wykończenia A4 B9 pozostało klasowym liderem. Silniki, zwłaszcza diesle, są oszczędne. Brytyjczycy polecają 150-konną wersję 2.0 TDI (od 2018 r. oznaczaną 35 TDI). Szerokie spektrum zalet i renoma Audi przekładają się na niską utratę wartości. Mimo że ceny ofertowe są dosyć wysokie, sporą część zainwestowanych pieniędzy uda się odzyskać przy odsprzedaży. Dalsze miejsca zajęły Skoda Superb III oraz BMW serii 3 G20.
W ubiegłym roku za Najlepsze auto luksusowe „What Car?” uznało Audi A8. BMW serii 5 jest od niego wyraźnie tańsze, a wciąż wygląda bardzo elegancko, ma bardzo przestronne i świetnie wykończone wnętrze oraz zaawansowany, ale łatwy w obsłudze system multimedialny. Za sprawą dobrze skalibrowanego zawieszenia zapewnia wysoki komfort, ale daje też sporo radości z jazdy po krętych drogach. Polecaną wersją jest wysokoprężne 520d (190 KM).
Pudełkowate nadwozie umożliwiło zaprojektowanie bardzo przestronnego wnętrza, które zostało wykończone na poziomie nieosiągalnym przez rywali. Touran drugiej generacji prowadzi się niemal jak auto kompaktowe. Tytuł Minivana roku zawdzięcza też dobremu wyciszeniu, udanemu systemowi multimedialnemu oraz benzynowemu silnikowi 1.4 TSI, który radzi sobie nawet wtedy, gdy Touranem podróżuje 7 osób. Volkswagen wygrał z Citroenem C4 Grand Picasso II oraz Fordem Galaxy III.
W ocenie „What Car?” SUV technicznie bazujący na niezwykle udanej Ibizie piątej generacji jest jedną z najbardziej wszechstronnych propozycji w swoim segmencie – daje więcej przyjemności z prowadzenia niż np. Renault Captur czy VW T-Cross, a jest bardziej komfortowy od Mini Countrymana. Do tego Seat oferuje przestronne wnętrze i spory bagażnik (400 l).
Z dobrze skomponowanej palety silników polecana jest bazowa, benzynowa jednostka 1.0 TSI o mocy 95 KM. W zupełności wystarcza do codziennej jazdy, a jest relatywnie tania w zakupie i utrzymaniu. Na dalszych miejscach uplasowały się Renault Captur I oraz Audi Q2.
Za najlepszego SUV-a dla rodziny „What Car?” uznało cieszącą się sporą popularnością także w Polsce Skodę Karoq. Podobnie jak inne modele czeskiej marki, także ten bije na głowę wielu rywali praktycznością i przestronnością wnętrza czy pojemnością bagażnika (od 479 l).
Doceniono tylne siedzenia, które można nie tylko przesuwać, ale również w prosty sposób demontować. Karoq zapunktował także dobrymi właściwościami jezdnymi oraz wysoką oceną niezawodności w badaniu „What Car?”.
Rekomendowany silnik to benzynowe 1.5 TSI o mocy 150 KM. Alternatywnie dla Skody proponowane są Seat Ateca oraz Volkswagen Tiguan drugiej generacji.
Największym atutem Q7 jest wszechstronność. Auto ma świetnie wykończone i bardzo przestronne wnętrze, które mieści do 7 osób. Mocne silniki zapewniają dobre osiągi, a zawieszenie – komfortowe i bezpieczne prowadzenie. Jak by tego było mało, Q7 świetnie poradzi sobie nawet z ciężkimi przyczepami, a w razie potrzeby zjedzie w teren („pneumatyka” pozwala na zwiększenie prześwitu).
„What Car?” poleca Q7 sprzed liftingu (2019 r.), które nie tylko jest tańsze, ale ma fizyczne przyciski do obsługi klimatyzacji i łatwiejszy w obsłudze system multimedialny z wielofunkcyjnym pokrętłem. Rekomendowany silnik to diesel 3.0 V6 TDI. Q7 wygrało z Volvo XC90 II oraz Porsche Macanem.
Na polskim rynku królują hybrydy Toyoty. Kto może pozwolić sobie na wydanie znacznie większej kwoty, według „What Car?” powinien wziąć pod uwagę świetnie wykonane, komfortowe, bardzo przestronne, szybkie, przyjemne w prowadzeniu, ale wciąż oszczędne BMW 530e (oferuje 252 KM, a od 2020 r. – 292 KM).
To hybryda plug-in, więc regularnie ładując akumulator trakcyjny w cyklu miejskim, można jeździć wyłącznie „na prądzie”. Za inne warte uwagi hybrydy uznano Hyundaia Ioniqa oraz Volkswagena Passata GTE.
Zoe jest jednym z najbardziej przystępnych cenowo „elektryków”. Tytuł używanego auta elektrycznego roku wywalczyło także dzięki sporej podaży na rynku wtórnym, łatwości prowadzenia, niezłemu wykonaniu oraz przyzwoitej praktyczności. Rekomendowana wersja to dostępna od 2018 r. R110 o zasięgu 300 km. Zainteresowanym zakupem używanego auta na prąd „What Car?” poleca też Teslę Model 3 w wersji Standard Range Plus oraz Nissana Leafa (40 kWh).
Gran Coupe różni się od BMW serii 3 F30 dynamiczniej stylizowanym nadwoziem i drzwiami bez ramek na szyby. Rasowy wygląd w połączeniu z ponadprzeciętnymi właściwościami jezdnymi były podstawą do zaliczenia tego modelu do kategorii Coupe/Cabrio. Technicznie rzecz biorąc to liftback, którego klapa unosi się wraz z szybą, więc dostęp do przestrzeni bagażowej jest niezły.
„What Car?” rekomenduje bazowy wariant 420i (184 KM) w wersji M Sport. Inne wysoko ocenione modele w kategorii Coupe/Cabrio to Audi TT III oraz Audi A3 III Cabriolet.
Nie zawsze najnowsze modele są najlepsze – taki stan rzeczy „What Car?” stwierdził w przypadku najmocniejszej wersji Fiesty. Zarówno Mk7, jak i Mk8 są szybkie i przyjemne w prowadzeniu, ale jazda starszym autem jest źródłem większych emocji, a tych przecież oczekują nabywcy hot hatcha.
Co ważne dla niektórych, Fiesta jest oszczędniejsza oraz tańsza w zakupie od części rywali o zbliżonych osiągach (porównywalny cenowo Opel Corsa OPC nie prowadzi się równie dobrze). „What Car?” rekomenduje szukanie możliwie bogato wyposażonego egzemplarza. Inne polecane modele to BMW M135i i Renault Megane IV R.S.
Elegancki, wygodny, praktyczny i obłędnie szybki Mercedes z podwójnie doładowanym, świetnie brzmiącym silnikiem 4.0 V8 został uznany za godne pożegnanie klasycznych aut spalinowych przed przesiadką do „elektryków”.
Dopracowany napęd 4x4 zapewnia optymalną trakcję w każdych warunkach, ale umożliwia także skierowanie całej mocy na tył w celu zabawy kontrolowanymi poślizgami. Za Mercedesem E63 znalazły się Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio i Mercedes-AMG C43.
Unikalna kombinacja wyglądu supersamochodu przyszłości ze świetnymi osiągami oraz hybrydowym zespołem napędowym, który nawet bez ładowania akumulatora trakcyjnego prądem z sieci zadowala się niecałymi 8 l/100 km. W przeciwieństwie do Alpine A110 czy Jaguara F-Type BMW i8 ma dwa małe tylne siedzenia, które zwiększają jego funkcjonalność.
Ceny używanych aut są dosyć atrakcyjne względem tych z salonów sprzedaży. Biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku oraz fakt zakończenia produkcji BMW i8, nie należy jednak spodziewać się ich dalszego spadku. Zainteresowanym zakupem sportowego auta „What Car?” poleca też wzięcie pod uwagę Porsche Caymana z lat 2013-2016 oraz Mazdy MX-5 ND.
Faworytów magazynu „What Car?” w poszczególnych kategoriach również możemy polecić z czystym sumieniem. Nie będą to najtańsze propozycje, ale wszystkie wskazane samochody przekonują wciąż nowoczesnym designem nadwozia i wnętrza, solidnością wykończenia, bezpiecznymi właściwościami jezdnymi i wyposażeniem obejmującym niezbędne minimum w zakresie komfortu czy bezpieczeństwa jazdy.
Nie bez znaczenia jest też niezbyt zaawansowany wiek, który zwiększa szansę na znalezienie egzemplarza z niezbyt wysokim i w pełni udokumentowanym przebiegiem, a czasem także wciąż ważną gwarancją (np. na akumulator trakcyjny „elektryka”) czy z pakietem serwisowym.