Audi A6 stało się samochodem elektrycznym, dostępnym w dwóch wariantach nadwoziowych – jako liftback o nazwie Sportback oraz kombi, czyli Avant. Na szczęście nie znaczy to jednak, że miłośnicy Audi klasy wyższej muszą na zawsze zapomnieć o napędzie spalinowym.
A6 to już klasyk w gamie Audi – pierwsza generacja, czyli de facto model 100 po face liftingu, pojawiła się w 1994 r. Przez kolejne trzy dekady zaprezentowano łącznie pięć generacji – każda była naprawdę udanym autem, a wśród wariantów nie zabrakło tak interesujących jak uterenowiony allroad quattro czy sportowy RS 6.
Aż do teraz w gamie A6 nigdy nie było wersji elektrycznej. Teraz to się radykalnie zmienia, bo A6 z dodatkowym oznaczeniem e-tron ma tylko taki napęd. Nowe wcielenie Audi klasy wyższej z tradycyjnym napędem także się pojawi, ale będzie nosiło nazwę o numer większą (co jest zgodne z aktualnym nazewnictwem Audi, wg którego debiutujące elektryki oznaczane są cyframi parzystymi, zaś modele z konwencjonalnymi silnikami – nieparzystymi).
O tym, że w A6 szykuje się przełom, było wiadomo już wcześniej, gdy w 2021 r. pokazano studyjny samochód Audi A6 e-tron concept (a rok później jego wersję kombi). Przeważnie bywa tak, że koncepty są bardzo dalekie od samochodów seryjnych, ale nie w przypadku A6 e-trona, który prezentuje się wyjątkowo podobnie.
Ważną zmianą (analogiczną do tej, jaka zaszła w przypadku niedawno pokazanego następcy A4, czyli A5) w gamie A6 jest to, że znika z niej tradycyjna odmiana sedan, która zostaje zastąpiona Sportbackiem, czyli modelem z otwieranymi piątymi drzwiami. Do wyboru jest od razu także klasyczne kombi, czyli Avant. Co ciekawe, to pierwsze elektryczne Audi z takimi karoseriami, bo dotąd oferta e-tronów obejmowała tylko SUV-y oraz usportowionego sedana GT.
Mierzące 493 cm i mające 295-centymetrowy rozstaw osi A6 e-tron zostało zbudowane na platformie PPE, jako drugi po Q6 e-tronie model w gamie niemieckiej firmy (architektura Premium Platform Electric jest wspólną konstrukcją inżynierów Audi oraz Porsche).
Audi szczególnie podkreśla doskonale dopracowaną aerodynamikę nowych modeli. Okazuje się, że w A6 e-tron Sportback współczynnik Cx wynosi 0,21 (dla Avanta Cx = 0,24), co sprawi, że jest on najbardziej opływowym modelem Audi w dziejach tej marki, a dodatkowo zdobywa laur dla najbardziej aerodynamicznego samochodu ze wszystkich produkowanych obecnie przez koncern Volkswagena.
Audi A6 e-tron debiutuje w dwóch odmianach silnikowych (tak w Avancie, jak i Sportbacku, których osiągi są zresztą takie same).
Ta nazwana performance ma napęd na tylne koła oraz jednostkę o mocy 367 KM – przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi 5,4 s, a prędkość maksymalna 210 km/h.
Z kolei odmiana S6 ma już dwa silniki (napęd quattro, czyli 4x4), dysponujące łączną mocą 551 KM w trybie "launch control", a 503 KM bez jego aktywacji. S6 rozpędza się od 0 do 100 km/h w 3,9 s i może pojechać z maksymalną szybkością 240 km/h. Później mają się pojawić inne wersje A6, zarówno RWD, jak i 4x4, a także taka z mniejszą baterią (83 kWh).
Wspomniane debiutujące A6 e-tron Performance i S6 otrzymały akumulator trakcyjny o pojemności 100 kWh (netto: 94,9 kWh), instalacja elektryczna jest 800-woltowa, a pokładowa ładowarka ma 11 kW (potem także 22 kW). Energię można w nim uzupełniać z mocą do 270 kW. Jak podaje Audi, przy korzystaniu z odpowiedniej stacji DC można naładować akumulator od 10 do 80% w 21 minut (a np. w 10 min zwiększyć zasięg o 310 km). A6 e-tron performance Sportback może pokonać ponad 750 km, zaś Avant – 720 km (dla wersji S6 jest to, odpowiednio, 670 i 640 km).
Ceny oraz dokładna specyfikacja A6 e-trona mają zostać ogłoszone do końca września bieżącego roku.