Kompaktowa Kia EV5, czyli globalny SUV koreańskiej marki, na rynku ma konkurować m.in. z Teslą Model Y. Auto właśnie trafiło na pierwszy rynek – do Chin. Cena? O takiej możemy tylko pomarzyć.
Nowa Kia EV5 to pierwszy globalny samochód elektryczny koreańskiej marki. Auto ma być wytwarzane zarówno w Chinach, jak i w Korei Południowej. Na rynku będzie konkurować m.in. z Teslą Model Y, czy Volkswagenem ID.4 i Skodą Enyaq.
Podstawowy chiński wariant ma oferować napęd na tylną oś, silnik o mocy 218 KM, akumulator trakcyjny o pojemności 64,2 kWh oraz zasięg do 530 km, według chińskiego cyklu CLTC. Pamiętajmy, że jest on nieco „łagodniejszy” od WLTP. Ładowanie w zakresie 30-80% ma zająć 27 minut.
Ile trzeba wydać na takie auto? Jak podaje portal CarNewsChina to 149 800 juanów. Czyli nieco ponad 84 000 zł przy obecnym kursie walut. Jest to cena z podatkiem VAT, ale bez żadnych rządowych dopłat.
Za Kię EV5 według nieoficjalnych źródeł w Korei, gdzie to auto będzie również wytwarzane, trzeba będzie zapłacić od około 36 000 euro (ok. 158 000 zł). Z kolei na Starym Kontynencie najprawdopodobniej będzie to około 46 000 euro (ok. 200 000 zł).
Skąd ta kwota? Koreańczycy przy okazji premiery swoich koncepcyjnych modeli (EV i EV4) oraz EV5 podali, że ich ceny będą kształtować się od około 27 500 (ok. 120 500 zł) do 46 000 euro. Kia EV2 to miejski crossover, mający na rynku konkurować m.in. z Volvo EX30.
Z kolei EV4, którego nadwozie mierzy około 4,7 m długości, ma być rywalem Tesli Model 3. Podobnie, jak reszta elektrycznych modeli, o których wspominamy powyżej, auto ma być oparte na platformie e-GMP.
Z tej samej płyty podłogowej korzysta już choćby nieco większa Kia EV6. Cena? W jej przypadku za najtańszy model należy zapłacić u nas 209 900 zł. Auto wyróżnia się zasięgiem do 394 km (bateria 58 kWh) oraz silnikiem o mocy 170 KM – 8,5 s od 0 do 100 km/h i 188 km/h prędkości maksymalnej.
I jeszcze jedno. W Chinach średnie zarobki wynoszą już niemal tyle, co w Polsce – informuje Bank Światowy w swoim raporcie z września 2023 roku. W 2022 roku przeciętny Chińczyk zarobił 15 800 dolarów, natomiast przeciętny Polak – 17 000 dolarów.
Cóż, patrząc na powyższe informacje, można tylko utwierdzić się w przekonaniu, że droga do elektryfikacja będzie u nas zapewne długa i wyboista.