Do tej pory na front w Ukrainie dostarczono 278 zmodyfikowanych aut. Ostatnim z nich jest Porsche Cayenne. Według Ukraińców z Car4Ukraine, którzy modyfikują pojazdy terenowe, najlepsze są te z kierownicą po prawej stronie.
Inicjatywa Car4Ukraine działa od ataku Rosjan na Ukrainę. Dzięki niej specjalnie przygotowane pojazdy są dostarczane na pierwszą linię frontu. Do tej pory zmodyfikowano 278 aut o łącznej wartości sięgającej 9,3 mln zł. 50 z nich (do dnia 1 kwietnia 2023 r.) przekazano w formie darowizny.
Ostatnim samochodem jest Porsche Cayenne pierwszej generacji. Samochód podarowali darczyńcy z Niemiec, którzy nadwozie auta udekorowali m.in. niewielkimi sercami i „wspierającymi” napisami – również w języku ukraińskim. Razem z autem przekazano przybory plastyczne dla dzieci.
„Kiedy nasz zespół dostał Porsche, znalezienie najlepszego sposobu na jego wykorzystanie było dla nas nie lada wyzwaniem” – twierdzi Roman Hapachyło, współzałożyciel Car4Ukraine.
Podarowane Porsche Cayenne jest napędzane przez 3-litrowy silnik wysokoprężny o mocy 240 KM i maksymalnym momencie obrotowym 550 Nm. Auto ma napęd na obie osie, do 100 km/h rozpędza się w 8,3 s i jest w stanie pojechać z prędkością maksymalną 214 km/h.
Przeróbki dokonywane przez Car4Ukraine przeważnie polegają na wzmacnianiu nadwozi cywilnych modeli żelaznymi płytami. Poza tym instalowany jest specjalny stojak na karabin maszynowa lub broń przeciwpancerna.
Zazwyczaj modyfikacjom poddawane są wszelkiej maści pick-upy, zaopatrzone w silnik wysokoprężny. Najpopularniejsze modele to Toyota Hilux, Mitsubishi L200, Ford Ranger, Nissan Navara, Isuzu D-Max czy Mazda BT-50.
Punishers #275, #276 , #277 , #278 are on the way to the #frontline
— car4ukraine.com (@carforukraine) July 15, 2023
The truck with a turret and DShK machine gun goes to #sumy region to protect our border, which is shelled every day by ruzzians.
Thanks everyone for your continued support!
Keep fighting #GloryToUkraine pic.twitter.com/9aNDx8qjcs
Szczególnie pożądane są samochody z Wielkiej Brytanii. Dlaczego? „Kierownica po prawej stronie przyczyniła się do uratowania wielu naszych kierowców. Rosyjski ostrzał snajperski jest bowiem skierowany na siedzenie pasażera, gdzie w większości aut na Ukrainie siedzi kierowca” – dodaje Ivan Oleksii z Car4Ukraine.
Kolejna zaleta takich samochodów to zdecydowanie niższa cena niż w przypadku pojazdów pochodzących z innych części Europy.
Wspomniane Porsche Cayenne nie jest ani pick-upem, ani nie ma kierownicy po prawej stronie. W związku z tym zespół Car4Ukraine początkowo miał dużą zagwozdkę, co z nim zrobić.
Ostatecznie auto przekształcono w zaawansowany technologicznie pojazd wojskowy. Cayenne zaopatrzono w noktowizor, magazyn broni oraz system internetowy Starlink. Dzięki niemu dowódca zawsze może pozostać w kontakcie ze swoimi żołnierzami. Ponadto Porsche Cayenne otrzymało terenowe opony oraz wyciągarkę pod przednim zderzakiem.
Auto trafiło już na front – służy w 24. brygadzie zmechanizowanej, która w ostatnich miesiącach brała udział w walkach wokół Bachmutu na wschodzie Ukrainy.
„Postanowiliśmy przekazać ten pojazd dowódcy 24. brygady zmechanizowanej, 26-letniemu żołnierzowi o pseudonimie Bizon. Walczy on od 2014 roku i zasłużył na szacunek zarówno starszych dowódców, jak i swoich żołnierzy w terenie” – czytamy w oświadczeniu Car4Ukraine.