Premiera następców aktualnych generacji Skód Kodiaq i Superb zbliża się wielkimi krokami. Ale oba modele są pokazywane po kawałeczku – właśnie poznaliśmy ich kokpity.
Nowe generacje Kodiaqa i Superba to auta, które powstaną z tych samych „klocków”. Oba modele będą oparte na ewolucji platformy modułowej MQB i skorzystają z z przypisanych jej podzespołów. Co ciekawe, czeskie SUV i limuzyna są opracowywane wspólnie z nowymi Volkswagenami Tiguanem i Passatem.
Najważniejszą informacją z punktu widzenia polskiego klienta jest fakt, że zarówno Kodiaq, jak i Superb zachowają silniki wysokoprężne. Oba modele otrzymają jednostkę 2.0 TDI w dwóch wariantach mocy (150, 193 KM) oraz przekładnie automatyczne – inne nie będą dostępne.
Choć debiut drugiej generacji Kodiaqa i czwartego wcielenia Superba Czesi planują na jesień, właśnie pokazali kokpity obu aut. Pod względem wykorzystanych elementów są one identycznie, ale można zauważyć sporo różnic w ich wyglądzie.
I tak, Superb ma daszek nad 10-calowymi cyfrowymi zegarami, a Kodiaq – nie. Kolejne różnice widać w rysunku dolnego pasa, ciągnącego się przez całą szerokość kokpitu, oraz po stronie pasażera. W Kodiaqu wygospodarowano tutaj dodatkowy schowek, podobnie jak ma to miejsce w obecne generacji tego modelu.
W odróżnieniu od aktualnych wcieleń obu czeskich modeli, ekran systemu multimedialnego znalazł się nad konsolą środkową, dzięki czemu znajduje się on niemal na linii wzroku kierowcy. W nowych generacjach Kodiaqa i Superba wyświetlacz ma przekątną do 13 cali.
Ponadto uwagę w kokpitach obu aut zwracają kierownice z dwoma ramionami (jak w Octavii czy Enyaqu) i fizycznymi przyciskami/pokrętłami oraz pasek z oświetleniem nastrojowym, biegnący przez ich szerokość. Ma ono kontynuację na przednich drzwiach.
Najważniejszą zmianę z punktu widzenia obsługi stanowi przeniesienie „wybieraka” automatu na kolumnę kierownicy oraz zastosowanie zupełnie nowego, wielofunkcyjnego elementu sterującego. Nazywa się on Smart Dials i jest umieszczony na konsoli środkowej pod centralnymi nawiewami.
Składa się on z trzech pokręteł z wpisanymi w nie 32-milimetrowymi wyświetlaczami. O ile dwa skrajne pokrętła służą przede wszystkim do zarządzania temperaturą w kabinie oraz wentylacją/ogrzewaniem foteli (osobno dla kierowcy i pasażera), o tyle centralne jest wielofunkcyjne.
Można mu przypisać cztery różne funkcje, czego dokonuje się za pomocą ekranu systemu informacyjno-rozrywkowego. Są to: regulacja głośności, intensywność nawiewu, kierunek nawiewu, tryby jazdy, czy zmiana skali mapy. Zmienia się je przez dłuższe przytrzymanie centralnego pokrętła.
Czesi chwalą się, że nowe generacje Kodiaqa i Superba zostaną zaopatrzone w ergonomiczne fotele z funkcją masażu, a wewnątrz zastosowano tzw. zrównoważone materiały. Ba, w ofercie znajdą się kabiny ecoSuite w kolorze czarnym lub brązowym, wykonane z poliestru w 100% pochodzącego z recyklingu.
W kabinach obu modeli umieszczono ponadto 4 wejścia USB-C o mocy 45 W, a także kolejne, przy lusterku wstecznym, służące do zasilania kamerki samochodowej. Ponadto w kokpitach znalazła się też ładowarka bezprzewodowa (moc 15W) z aktywnym chłodzeniem, która w przypadku Kodiaqa obsłuży dwa smartfony.
Skoda nie zapomniała również o elementach Simply Clever. Czyli m.in. parasolkach w drzwiach czy skrobaczkach w klapce wlewu paliwa.