Nowe wcielenie słynnego sportowego Nissana ma 400 KM, V6, przyspiesza od 0 do 96 km/h o ok. 15% lepiej od poprzednika i nie trafi do Europy.
Wcześniejsze generacje Nissana Z nosiły dodatkowe numery, z których z reguły dawało się odczytać pojemność silnika. Idąc tym tropem, nowość mogłaby się nazywać 300Z. Firma zdecydowała się jednak na samo Z. Czyżby uznała, że 300Z nie będzie wyglądać wystarczająco dobrze przy poprzedniku, czyli 370Z?
Siódma generacja Nissana otrzymała turbodoładowane V6 o pojemności 3042 cm3 i mocy 400 KM. Maksymalny moment obrotowy wynosi 475 Nm i jest rozwijany już przy 1600 obr./min.
Silnik ma aluminiowy blok i głowicę. Umieszczono go wzdłużnie między kabiną pasażerską a przednią osią.
Nowego Nissana Z wyposażono w tylny napęd, a odmiana Performance dodatkowo otrzymała mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu. Zawieszenie wykonano głównie z aluminium, z aluminium są też pokrywa silnika, drzwi i klapa bagażnika.
Nie podano jeszcze precyzyjnych osiągów nowego Z, ale auto od 0 do 96 km/h przyspiesza o ok. 15% lepiej od poprzednika, co dawałoby ok. 4,5-4,6 s.
Siódma generacja proporcjami nawiązuje do pierwszej, czyli przedstawionego w 1969 r. 240Z. Ma długą pokrywę silnika, tylną szybę poprowadzoną pod bardzo łagodnym kątem, a krawędź bagażnika znajduje się poniżej poziomu przednich błotników. Tylne poziome światła nawiązują do Nissana 300ZX z 1989 r.
Wcześniejsze wcielenie Z (czyli 370Z, przedstawione w 2008 r.) było o 7 cm krótsze od swojego poprzednika (czyli 350Z z lat 2002-2009), siódme znów urosło. Nowość ma 438 cm długości, o 13 cm więcej od 370Z. Rozstaw osi i szerokość pozostały bez zmian i wynoszą odpowiednio 255 i 184 cm. Nowe Z jest ponadto o centymetr wyższe (132 cm). Do gamy auta trafią 18- i 19-calowe obręcze kół.
Zestaw wskaźników to 12,3-calowy ekran wyświetlający dane w trzech trybach:
Wyświetlacz w środkowej konsoli może mieć przekątną 8 lub 9 cali.
W Stanach Zjednoczonych sprzedaż auta ruszy wiosną 2022 r. W 2022 r. można się też spodziewać wersji cabrio. Niestety, nowy Nissan Z nie trafi na europejski rynek.