Tak Uzbecy przerabiają tanie samochody – upodabniają je do Mercedesów

W Uzbekistanie większość kierowców jeździ samochodami wyprodukowanymi lokalnie. Niegdyś były to głównie modele Daewoo, a obecnie są to Chevrolety. Import aut od dziesięcioleci hamują wysokie cła. 

W pierwszej połowie bieżącego roku w Uzbekistanie sprzedano niemal 190 tys. nowych samochodów, czyli o 20,6% więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Rynek zdominował Chevrolet z udziałem 64,4% (+13,5%) przed Daewoo, na którego produkty zdecydowało się 18,0% klientów (+18,8%). 

Wymiana kierownicy jest standardem

Według kazachskiego portalu kolesa.kz w Uzbekistanie rozwinął się specyficzny sposób modyfikacji samochodów najpopularniejszych marek. Narodził się on w 2015 roku, a obecnie stanowi niemal odrębną gałąź przemysłu. Przemysłu, którego celem jest wyróżnienie się.

Tyle że w specyficzny, uzbecki sposób, który polega na upodabnianiu klasycznych modeli Chevroleta do... Mercedesów. Najczęstsze i najprostsze przeróbki polegają na wymianie standardowej kierownicy na tę z „gwiazdą”. 

Uzbeccy tunerzy nauczyli się również montować fotele pochodzące z samochodów stuttgarckiej marki. Jakby tego było mało, zachowują one swoją pełną funkcjonalność. Czyli elektryczną regulację za pomocą paneli w drzwiach, a często również – ogrzewanie czy wentylację. 

Inne standardowe zmiany to m.in. zastosowanie mercedesowskich klamek drzwi, przycisków szyb czy nawiewów. Poza tym w autach lądują niemieckie atrapy chłodnicy, czy nawet zderzaki i lampy. 

Części z Arabii Saudyjskiej lub z Chin

Bardziej ambitni tunerzy sięgają nawet po całe konsole środkowe z niemieckich modeli. Potrafią oni łączyć systemy Mercedesów z tymi w Chevroletach i np. funkcję dźwigni skrzyni automatycznej przydzielić pokrętłu (przełączanie z P na D lub R), które w oryginalnych autach służy do zarządzania systemem multimedialnym. 

Te ostatnie też trafiają do Chevroletów, choć zazwyczaj uzbeccy tunerzy sięgają po systemy multimedialne z... Aliexpressu. 

Oryginalne części Mercedesa przeważnie pochodzą z Emiratów Arabskich, skąd są sprowadzane do Uzbekistanu. W przypadku, gdy budżet klienta nie pozwala na zastosowanie takich elemenntów, ich miejsce zajmują zamienniki z Chin. 

Powszechnie uważa się, że upodabnianie Chevroletów do Mercedesów nie tylko zwiększa komfort jazdy, ale też podnosi prestiż – zarówno samochodu, jak i właściciela.