Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Toyota

Toyota tchnie drugie życie w silnik spalinowy. Jak chce tego dokonać?

Toyota tchnie drugie życie w silnik spalinowy. Jak chce tego dokonać?

Podczas gdy większość producentów samochodów przyszłość motoryzacji upatruje w elektromobilności, Toyota chce iść inną drogą. Jej celem jest stworzenie przełomowych silników spalinowych. Jakie będą? Rąbka tajemnicy uchyla szef Toyoty ds. technologii.  

Od dłuższego czasu Akio Toyoda, dyrektor generalny japońskiego koncernu, podkreśla, że całkowite przejście na elektromobilność jest niemożliwe. Według niego maksymalnie po drogach będzie jeździć 30% aut na prąd. Reszta nadal będzie spalała paliwo.

Mimo to również i Toyota zrozumiała, że należy rozwijać auta na prąd. Z tego względu zapowiedziała prawdziwą ofensywę takich modeli. W tym celu stworzy m.in. nowe akumulatory, nowy sposób produkcji czy zupełnie nową konstrukcję, opartą na gigacastingu. 

Ale Japończycy chcą, aby silniki spalinowe żyły jak najdłużej. Według przedstawicieli Toyoty ich jedynym problem jest... emisja dwutlenku węgla. Aby jednostki spalinowe stały się bardziej ekologiczne, Japończycy powołali sojusz z Mazdą i Subaru. Jego celem jest zrewolucjonizowanie takiego układu napędowego.

Jakie mają być nowe siniki Toyoty?

Rąbka tajemnicy na temat przyszłych, rewolucyjnych silników spalinowych w rozmowie z Automotive News uchylił dyrektor ds. technologii – Hiroki Nakajima. Nowe jednostki napędowe mają mieć pojemność 1.5 i 2.0, ale na tym podobieństwa do współcześnie wytwarzanych silników się kończą. 

Według Nakajimy pod względem konstrukcyjnym „zmieniają one zasady gry”. Mają wyróżniać się przede wszystkim znacznie lepszą wydajnością cieplną niż obecnie stosowane jednostki. Choć brzmi to nieco niedorzecznie, na temat tego zagadnienia Toyota dużo nauczyła się przy pracach nad... wodorowym, słabo sprzedającym się Miraiem. 

druga szansa na rynku wtornym_toyota prius iii
Toyota Prius była pierwszym współczesnym autem z napędem hybrydowym. Nowe silniki również mają znaleźć zastosowanie w hybrydach. 
Archiwum

Nakajima nie wdał się oczywiście w żadne szczegóły dotyczące nowych konstrukcji. Wiadomo, że kilka lat temu Toyota uzyskała już efektywność cieplną na poziomie 40%. Chiński BYD chwali się nawet 46,06% w swojej hybrydzie o zasięgu do 2100 km (TUTAJ przeczytasz o niej więcej). 

Z kolei Nissan wspomina o uzyskaniu ponad 50%. Takim wynikiem legitymować się ma silnik spalinowy w najnowszym wcieleniu układu e-Power. W jego przypadku nie napędza on bezpośrednio kół, lecz służy jako generator prądu. Podobnie jest zresztą w hybrydzie BYD-a.

Bardziej kompaktowa budowa

Nakajima w rozmowie z Automotive News wspomniał, że nowe silniki będą miały krótszy skok tłoka niż te, stosowane dotychczas, co było „bardzo dużym wyzwaniem”. Poza tym mają wyróżniać się kompaktowymi rozmiarami, a to pozwoli na dalsze usprawnienia. 

Dyrektor ds. technologii w Toyocie użył nawet stwierdzenia, że pozwolą „zrewolucjonizować opakowanie samochodu”. Mniejsze silniki pozwolą na optymalizację przepływu powietrza, a tym samym uzyskanie lepszej aerodynamiki. 

Toyota Prius - silnik
Nowe silniki Toyoty mają mieć bardziej kompaktową budowę niż dotychczas. 
archiwum

Co istotne, opracowywane są one przede wszystkim z myślą o hybrydowym układzie napędowym. Nie wiadomo jednak czy mają napędzać koła, czy tylko, podobnie jak w samochodach Nissana i BYD-a, być odpowiedzialne za ładowanie akumulatora trakcyjnego w czasie jazdy. 

Debiut? Za 3 lata

Premiery rewolucyjnych układów napędowych Toyoty oraz innych producentów, czyli Subaru i Mazdy, należy spodziewać się w 2027 roku. Co istotne, będą one zasilane nie tylko paliwami kopalnymi, ale również biopaliwem, wodorem, a nawet paliwami syntetycznymi

Na koniec Nakajima stwierdził, że w zanadrzu ma wiele rozwiązań technicznych, które tylko czekają na wykorzystanie. „Mamy dużo miejsca do... zabawy” – dodał. 

O ile Toyota, Mazda i Subaru chcą rozwijać silniki spalinowe, o tyle Nissan właśnie zapowiedział, że nie wyda już centa na nową rodzinę takich jednostek. Chce jednak zoptymalizować swoją hybrydę e-Power. 

Czytaj także