Serwis pod patronatem magazynu
60 lat temu pojawiło się pierwsze Mini Cooper, legenda wśród mocnych miejskich aut. Z tej okazji Mini przygotowało coś wyjątkowego.
Kiedy w 1959 r. debiutowała pierwsza generacja Mini, na pierwszy rzut oka nie sprawiała wrażenia auta, które można byłoby zmienić w sportowy samochód, wygrywający najsłynniejsze rajdy na świecie. Mimo to dwa lata później, w 1961 r., pojawiło się szybkie Mini. Stał za nim sam John Cooper, którego zespół nieco wcześniej drugi raz z rzędu zdobył tytuł mistrza świata konstruktorów Formuły 1 (1959-1960). We wrześniu 2021 r. minie 60 lat od słynnego debiutu, z tej okazji producent przygotował więc coś specjalnego.
To Mini Anniversary Edition, czyli rocznicowa limitowana wersja trzydrzwiowego Mini z tuningiem optycznym. Samochód będzie oferowany w trzech odmianach:
Każdą z wersji można zamówić w klasycznym kolorze British Racing Green, nawiązującym do Coopera sprzed sześciu dekad. W gamie jest też odcień Midnight Black, a wersja John Cooper Works jest dodatkowo dostępna z lakierem Rebel Green.
Na bocznych drzwiach i pokrywie silnika odmiany Anniversary Edition znalazła się liczba 74. To odniesienie do numeru startowego, który nosił Mini Cooper w pierwszych wygranych przez siebie zawodach. Edycję rocznicową wyposażono w 18-calowe obręcze kół.
Anniversary Edition ma też poziomy czerwony pasek na grillu, białe pasy na pokrywie silnika, a także białe obudowy bocznych lusterek, dach, klamki drzwi i obramowania reflektorów oraz tylnych świateł. Inne elementy dekoracyjne wykończono błyszczącą czernią.
Czarne błyszczące akcenty trafiły również na deskę rozdzielczą. Auto wyróżniają ponadto sportowe fotele i ciemna podsufitka. W drzwiach kierowcy znalazła się tabliczka z podpisem Johna Coopera i kolejnym numerem egzemplarza z tej serii. Mini Anniversary Edition jest bowiem limitowane do 740 sztuk.
Pierwszą wersję pierwszej generacji Mini Coopera produkowano w latach 1961-1964. Samochód otrzymał 4-cylindrowy jednolitrowy silnik o mocy 55 KM z podwójnym gaźnikiem. Cooper miał też np. większe hamulce i bogatsze wyposażenie od standardowego 34-konnego Mini. Przez trzy lata powstało 24 860 sztuk tej wersji.
Auto zasłynęło w rajdach. Prowadzący je kierowcy w 1964, 1965 i 1967 r. wygrali słynny Rajd Monte Carlo.
