Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
pierwszy kwartał 2025 w porsche i w skodzie

Porsche staje się ubogim kuzynem Skody. Znakomity kwartał czeskiego producenta

fot. archiwum

Porsche staje się ubogim kuzynem Skody. Znakomity kwartał czeskiego producenta

Świat wywrócił się do góry nogami. Porsche, które przez lata zarabiało krocie na każdym sprzedanym samochodzie, łapie zadyszkę. Za to Skoda właśnie miała najlepszy kwartał w swojej historii, zarabiając na jednym aucie pięć razy więcej niż słynny producent ze Stuttgartu. 

Przez lata Porsche, należące do koncernu Volkswagen, było kurą znoszącą złote jaja. Z roku na rok jego samochody sprzedawały się coraz lepiej, wypracowując bardzo wysokie zyski. 

Ale teraz sytuacja uległa całkowitej zmianie. Pierwsze symptomy zadyszki miały miejsce już w 2024 roku, kiedy nagle Porsche zaczęło tracić impet w Chinach.

Coraz gorsza sytuacja Porsche

W tym roku ta słynna niemiecka marka znajduje się w jeszcze gorszej sytuacji. To wina m.in. zbytniej wiary w elektryfikację. O ile Taycan od początku sprzedawał się zaskakująco dobrze, o tyle nowy Macan EV stanowi pod tym względem cień swojego poprzednika. W końcowej fazie rozwoju znajduje się też nowe 718 EV, którego premiera jest jednak opóźniania. 

Do tego dochodzą zawirowania związane z cłami na eksport aut do USA i zmiany dotyczące rynku chińskiego. Owszem, Porsche nadal jest symbolem statusu w Państwie Środka, ale elektryczny Taycan na tle miejscowych modeli – często zapewniających lepsze osiągi, szybsze ładowanie i nowocześniejsze multimedia – kosztuje zbyt wiele. 

Porsche Macan EV
Elektryczny Macan sprzedaje się znacznie poniżej poziomu spalinowego poprzednika. 
fot. porsche

Przykład pierwszy z brzegu to choćby 1109-konny wariant GT z ceną w Chinach od 1 998 000 juanów, czyli około 1 010 000 zł. Dla porównania, za ponad 1500-konne Xiaomi SU7 Ultra, które pobiło to niemieckie auto na Nurburgringu, trzeba zapłacić od 529 000 juanów (ok. 268 000 zł).

Skoda jak marka premium

Porsche i Skoda swoje wyniki finansowe ogłosiły 25 lipca. Czeski producent, oferujący dopracowane i niedrogie samochody, wypracował zysk operacyjny w wysokości 739 mln euro. To najwyższy wynik kwartalny w historii tego wytwórcy

Przekłada się on na marżę w wysokości 9,5% z każdego sprzedanego samochodu. Oznacza to, że Skodzie mógłby pozazdrościć niejeden producent segmentu premium.

kolory-aut-skoda-elroq
Nawet zupełnie nowa, elektryczna Skoda Elroq miała świetny rynkowy start. W kwietniu 2025 r. była europejskim bestsellerem wśród aut na prąd (7998 szt.).
fot. Skoda

Dla porównania Porsche osiągnęło zysk operacyjny w wysokości 154 mln euro. A to oznacza, że wypracowana marża to zaledwie 1,9%. Rok temu było to, bagatela, 17,8%! 

Różne nastroje

Cóż, zbytnia wiara w elektromobilność, zawirowania wokół ceł i rosnąca konkurencja ze strony Chin nie pozwalają spać spokojnie w Stuttgarcie. Za to Skoda, mająca bardziej regionalny zasięg, radzi sobie znakomicie.

Co ciekawe, w ostatnich latach Porsche było głównym motorem napędowym zysków Grupy Volkswagen, i to pomimo dość skromnej sprzedaży. W odpowiedzi na słabnące wyniki do 2029 roku ta niemiecka firma ma zwolnić około 3900 pracowników w swoich niemieckich zakładach. 

W zeszłym tygodniu szef Porsche i całego koncernu Volkswagen – Oliver Blumu – w swoim liście do załogi ostrzegł, aby przygotowała się ona na dalsze cięcia, ponieważ dotychczasowy model biznesowy tej marki przestaje działać. 

Czytaj także