Auta elektryczne w Polsce – opinie i preferencje zakupowe Polaków, rynek używanych „elektryków”

Czy przyszłość motoryzacji należy do napędu elektrycznego? Zdania w tej kwestii są jeszcze podzielone. Nie ulega natomiast wątpliwości, że pojazdy zasilane prądem zyskują na popularności – także w Polsce.

Mimo że na razie trzonem rynku pozostają nowe samochody, sektor używanych nabiera coraz większego znaczenia. Z badania przeprowadzonego przez Minds&Roses dla popularnego serwisu ogłoszeniowego Otomoto.pl wynika, że 33% posiadaczy samochodu elektrycznego w Polsce kupiło pojazd na rynku wtórnym.

W gronie osób deklarujących zainteresowanie „elektrykiem” w przyszłości aż 43% wyraża gotowość kupienia go na rynku wtórnym. Co ciekawe, rośnie też grono potencjalnych kupujących, którzy nawet w przypadku samochodu elektrycznego rozważają zakup pojazdu starszego niż 11 lat. Zdecydowanie największym zainteresowaniem internautów cieszą się świeże auta na prąd. W ich przypadku odpadają zmartwienia związane z trwałością akumulatorów – z reguły objętych 8-letnią gwarancją z limitem ok. 160 tysięcy kilometrów.

Najpopularniejsze używane elektryki

Tesla Model 3 – najczęściej wyszukiwane auto elektryczne

Ogłoszenia z Teslą Model 3 są najczęściej wyświetlane w Otomoto. Nic dziwnego. Limuzyna klasy średniej ma dobrą relację ceny do zasięgu, osiągów czy jakości wykończenia.

• Flagowe modele, jak Tesla Model S czy Porsche Taycan, są często oglądane z ciekawości.

Nissan Leaf – najczęściej wystawiany na sprzedaż elektryk

Produkowany od 2010 r. Nissan Leaf budował podwaliny elektromobilności. Używane egzemplarze należą do najtańszych „wtyczkowozów”.

• Używane Leafy są często sprowadzane z Norwegii oraz Kalifornii. Mają ok. 100 km zasięgu.

Mocnym graczem na rynku wtórnym jest też druga odsłona Leafa. Bez względu na model, jaki zamierzamy kupić, konieczne jest sprawdzenie stanu zużycia akumulatora trakcyjnego.

• Diagnostykę można przeprowadzić w serwisie. Czasem kondycję ogniw odczytamy z menu w aucie.

BMW i3 – elektryk najczęściej wystawiany i oglądany

Miejskie BMW i3 należy do najczęściej wystawianych na sprzedaż, a zarazem oglądanych przez potencjalnych nabywców „elektryków”. 

• Formalnie rzecz biorąc, i3 REx z pokładowym generatorem prądu to hybryda.

Zmiany w strukturze ogłoszeń

Analitycy serwisu Otomoto.pl wzięli pod lupę oferty sprzedaży nowych i używanych aut elektrycznych. Liczby dobrze obrazują dynamikę rozwoju tego obszaru rynku. 

Podaż „elektryków” w Polsce rośnie systematycznie, a do tego niemal skokowo. 

• Udział używanych aut przyrasta niemal tak samo dynamicznie, jak nowych.
• Systematycznie powiększa się udział ofert dotyczących aut na prąd w wieku 11-15 lat, których ceny są najbardziej atrakcyjne.

Średnie ceny nowych i używanych samochodów elektrycznych utrzymują się na wysokim poziomie. Uśrednione wartości nie dają jednak pełnego obrazu sytuacji. Są bowiem windowane przez luksusowe, mocne oraz drogie samochody na prąd.

Kto akceptuje ograniczony zasięg i zaawansowany wiek auta na prąd, znajdzie już propozycje za 20-30 tys. zł (np. Nissan Leaf, Mitsubishi i-MiEV czy Citroen C-Zero).

Udział aut elektrycznych w całkowitej liczbie ogłoszeń jest niewielki. Na przestrzeni lat dał się jednak zauważyć wzrost. Jeszcze szybciej rosną liczby wyświetleń ofert sprzedaży „elektryków”, co dowodzi, że auta na prąd budzą zainteresowanie.

Co polscy kierowcy myślą o autach elektrycznych?

Przygotowany przez Otomoto.pl raport stara się nakreślić perspektywy rozwoju segmentu używanych samochodów elektrycznych w Polsce. Żeby informacja była możliwie pełna, w wynikach badań uwzględniono opinie dotychczasowych użytkowników aut elektrycznych, osób wyrażających chęć posiadania „elektryka” w przyszłości, a także profesjonalnych sprzedawców samochodów.

Duży wpływ na zainteresowanie autem na prąd mają pozyskane już informacje na jego temat. 

• Kto wśród znajomych ma użytkownika auta na prąd, zwykle przychylniej spogląda na pojazdy z tego typu napędem.
• Dla wielu kierowców głównym źródłem informacji na temat „elektryków” jest internet.

W przypadku większości potencjalnych kupujących auto zasilane prądem nie byłoby jedynym w gospodarstwie domowym. 69% z nich ma już inny samochód. Prawie połowa respondentów deklaruje posiadanie auta na benzynę. Co trzeci ankietowany ma diesla.  

• Prawie co czwarty badany posiadacz auta elektrycznego deklaruje, że ma co najmniej dwa pojazdy na prąd w swoim gospodarstwie domowym.

Ze względu na ograniczenia związane z zasięgiem oraz infrastrukturą ładowania samochody elektryczne najlepiej sprawdzają się w cyklu miejskim. 

• Większość potencjalnych nabywców samochodów zasilanych prądem zdaje sobie sprawę z ich słabości – prawie 40% z nich przewiduje eksploatację w mieście, a ponad połowa – w cyklu mieszanym.
• Praktycznie nikt nie deklaruje chęci zakupu „elektryka” z zamiarem eksploatowania go na trasie.

W ocenie respondentów  największym plusem „elektryków” są niskie koszty eksploatacji. Wskazuje na nie 7 z 10 respondentów. 

• Dla wielu potencjalnych nabywców ważne są też przywileje (buspasy i darmowe parkowanie).

Największe obawy potencjalnego kupującego budzą wydatki.  

• Najdroższym elementem każdego samochodu elektrycznego jest akumulator trakcyjny – koszt wymiany pojedynczych modułów jest liczony w tysiącach złotych, a całego – nawet w dziesiątkach tysięcy złotych. Dobra wiadomość jest taka, że przedzakupowa diagnostyka pozwoli na określenie stopnia zużycia akumulatora. 
• Sprzedający coraz częściej sami podają w ogłoszeniach parametr SoH (State of Health), czyli aktualnie dostępny procent początkowej pojemności ogniw (np. 85%).

PODSUMOWANIE

Pierwszy etap rozwoju elektromobilności mamy już za sobą. Według Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych w kraju jest już zarejestrowanych ponad 51 tys. aut czysto elektrycznych i działa ponad 1500 szybkich ładowarek prądu stałego. Powoli przybiera też na sile import używanych samochodów na prąd, co wraz z topniejącymi cenami aut wystawianych na sprzedaż może przyczynić się do efektu kuli śnieżnej, skutkującego szybkim wzrostem liczby „elektrowozów”. Z punktu widzenia satysfakcji potencjalnego nabywcy kluczowy jest zakup z uwzględnieniem wszystkich mocnych i słabych stron tego typu napędu.