Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Najlepsze Auta Roku Zagłosuj
KTO Rosomak

Czym jeździ polskie wojsko – czołgi, bojowe wozy piechoty, transportery i pojazdy opancerzone, haubice samobieżne, kołowe wyrzutnie rakiet, terenówki, ciężarówki

Wojsko Polskie

Czym jeździ polskie wojsko – czołgi, bojowe wozy piechoty, transportery i pojazdy opancerzone, haubice samobieżne, kołowe wyrzutnie rakiet, terenówki, ciężarówki

Nasza armia przechodzi zauważalną przemianę – także w zakresie środków transportu oraz bojowego sprzętu zmechanizowanego i pancernego. Oto jego przegląd – od aut terenowych po czołgi i ciężkie holowniki.

 

Trochę starego, trochę nowego – taka mieszanka sprzętu jest typowa dla każdej armii. Cała sztuka polega na tym, aby zachować optymalne – pod względem kosztów i wymaganych możliwości – proporcje. Jak pewnie wszyscy wiedzą, przez lata u nas wskazówka wychylona była w stronę „trochę starego”. Teraz to się powoli zmienia, ale nie miejmy zbyt dużych złudzeń.

Pojazdy defiladowe i muzealne

Codzienność polskiej armii to nie jest wymuskany, świeży sprzęt prezentowany na uroczystych defiladach. W garnizonach z łatwością trafimy na liczące ponad dwie dekady Honkery (a i radzieckie Uazy się trafią), jeszcze bardziej leciwe Stary czy Jelcze, o zabytkowych BWP-1 i T-72 nie wspominając. Przydatność takiego sprzętu w dzisiejszych realiach graniczy z zerową (chyba że stosujemy typowo wojskową zasadę, że najlepszy sprzęt to ten, którym akurat dysponujemy). Wychodzą lata zaniedbań. Przez chmury prześwituje jednak słońce.

Chęci kontra możliwości

Wojna w Ukrainie dowiodła, że konflikt może wybuchnąć w każdej chwili i trzeba być do niego przygotowanym. Ruszyły więc zakupy – może nie zawsze do końca tworzące spójny system, ale jakieś.

Kolejne zastrzeżenie. Przez ostatnie lata (teraz trochę też) słyszeliśmy o setkach sztuk zamawianego sprzętu. Ciszej mówiło się o tym, że często są to umowy ramowe. Oznaczają one mniej więcej to, że my zgłaszamy chęć kupienia czegoś, a producent zgadza się nam to sprzedać. Konkretne warunki (ceny, specyfikacje, liczby egzemplarzy) precyzuje dopiero umowa wykonawcza. To rozróżnienie pada w przypadku kilku opisów pojazdów.

Garaż od Bobra do Żubra

Teraz kwestia nazewnictwa sprzętu. Tu należy się szacunek wojskowym za ich kreatywność. Konkretne pojazdy (oczywiście nie tylko, sprawa wygląda analogicznie np. w przypadku broni, a nawet oporządzenia osobistego) zamawiane są często w ramach programów noszących zwykle ciekawe nazwy. Plan pozyskania samochodów ciężarowo-osobowych ogólnego przeznaczenia (po naszemu pick-upów) nazwano Mustang. W jego efekcie zakupiono Fordy Rangery. Następca wojskowego Hummera to Legwan, lekki opancerzony transporter rozpoznawczy (LOTR, też ładnie) z programu Kleszcz to Bóbr-3, a Żmija wykorzystuje Wirusy.

Tam, gdzie występuje takie rozróżnienie na program i konkretny model, który był jego zwycięzcą, podajemy obie nazwy pojazdu. W niektórych przypadkach zachowaliśmy też angielskojęzyczne określenia, gdyż jednoznacznie definiują one, o jaką platformę chodzi. Spolszczenie wprowadza w takich sytuacjach spore zamieszanie.

Koszmar logistyka: dywersyfikacja sprzętu

Co wyróżnia Wojsko Polskie? Na pewno nie jesteśmy przywiązani do unifikacji sprzętu. Obecnie w służbie mamy np. pięć rodzin czołgów podstawowych: nowoczesne amerykańskie Abramsy i koreańskie K2, ciągle groźne niemieckie Leopardy, polskie PT-91 Twardy z początków lat 90. i będące podstawą do ich konstrukcji radzieckie T-72 (w opisie je pominęliśmy; prawdopodobnie wszystkie skończą ostatecznie w Ukrainie). Taki stan rzeczy to prawdziwy koszmar logistyka, trzeba też tworzyć osobne systemy szkolenia itp. Docelowo zostaniemy jednak pewnie z dwoma typami: Abramsem i K2.

Dobre bo polskie

Możemy też być dumni z krajowych produktów. Bojowy wóz piechoty Borsuk zapowiada się na bardzo udaną konstrukcję (obecnie przechodzi testy przed rozpoczęciem seryjnej produkcji), choć potrzebujemy cięższego wariantu. Swoich możliwości w rzeczywistych warunkach bojowych dowiodła też haubica Krab. Na światowym poziomie mamy też wieżę ZSSW-30 czy rakiety Grom/Piorun, także z ich kołowymi nośnikami. Trzeba tylko poczekać na większe liczby tego sprzętu w garażach armii.

Poniżej opisujemy pojazdy różnych typów znajdujące się na stanie Wojska Polskiego. Nie jest to oczywiście lista kompletna, staraliśmy się jednak wybrać sprzęt w miarę możliwie blisko przybliżający zasoby wojskowych garaży.

Pojazdy wielozadaniowe

Honker

  • Samochód terenowy klasy średniej

pojazdy wojska polskiego_honker

Dekady mijają, a Honker ciągle służy w naszej armii. Konstrukcja pamiętająca poprzedni system nie była specjalnie udana, ale z braku alternatywy w wojsku jeździło około 2500 aut tego typu. Powstawały wersje specjalistyczne – łączności, saperskie czy lekko opancerzone Skorpion-3. Po prawie 40 latach służby jest jednak sukcesywnie wycofywany.

  • Nowe Honkery pomimo ich przestarzałej konstrukcji zamawiano jeszcze w 2010 r. 

Hummer/HMVVWV/Humvee

  • Wielozadaniowy pojazd kołowy o wysokiej mobilności

pojazdy wojska polskiego_hummer

Za wojskową nazwą kryje się dobry znajomy z relacji telewizyjnych ze stref konfliktów oraz filmów wojennych. U nas te pojazdy zaczęły się pojawiać w 2004 r., w efekcie doświadczeń z misji w Iraku i Afganistanie, do których nasz Honker całkowicie się nie nadawał. 

  • W Wojsku Polskim jest około 200 Humvee, jak popularnie określa się ten model.

Mustang

  • Samochód osobowo-terenowy Ford Ranger

pojazdy wojska polskiego_ranger

Przetarg na lekką „terenówkę” ciągnął się latami. Wygrał go Nissan Navara, ale do wojska trafiły Fordy Rangery. Takie życie... zwłaszcza w czasach pandemii. Zgodnie z założeniami auta są praktycznie seryjne, z zabudową skrzyni i miejscem na wojskową łączność. To najbliższy następca Honkera w kwestii masy i możliwości.

  • Zamówiono blisko 650 aut. Napęd – dwulitrowy, 170-konny diesel.

Legwan

  • Lekki pojazd rozpoznawczy Kia KLTV Roycolt 4x4

pojazdy wojska polskiego_legwan

Formalnie to właśnie ten pojazd ma zastępować Honkery i Uazy, choć z uwagi na masę i ogólne właściwości bardziej przypomina amerykańskie Hummery/HMMWV. Koreańska konstrukcja ma być dostosowywana do krajowych potrzeb w firmie Rosomak SA, zakres polonizacji ma się zwiększać.

  • Zamówiono prawie 400 takich aut, choć potrzeby szacuje się na blisko 3000. Pierwsze są już w kraju.

Żmija

  • Lekki Pojazd Uderzeniowy Wirus 

pojazdy wojska polskiego_wirus

Program „Żmija” ma na celu pozyskanie niewielkich, szybkich, zwinnych aut 4x4 dla wojsk rozpoznawczych. Zgromadzony zapas paliwa, żywności i wody dla trzech żołnierzy ma wystarczyć na siedem dni. Zwycięzcą programu okazał się Wirus 4 z firmy Team Concept, bazujący na podwoziu Mitsubishi L200.

  • Do wojska ma trafić blisko 120 egzemplarzy.
  • Przenosi uzbrojenie lub sprzęt obserwacyjny.

Transportery opancerzone, wozy bojowe

M-ATV 

  • Mine Resistant Ambush Protected-All Terrain Vehicle, Oshkosh 

pojazdy wojska polskiego_matv

Za długą angielską nazwą kryje się pojazd zapewniający czteroosobowej załodze ochronę przed minami i zasadzkami, a jednocześnie pozwalający na sprawne poruszanie się w terenie. Amerykańskie auta tego typu wykorzystują u nas przede wszystkim Wojska Specjalne.

  • „Na stanie” mamy mieć docelowo prawie 125 takich pojazdów pochodzących z rezerw USA.

MRAP 

  • Mine-Resistant Ambush Protected, Cougar 4x4

pojazdy wojska polskiego_cougar

Pojazd o podobnych założeniach co opisywany wcześniej M-ATV, ale większy i cięższy, a przez to zapewniający wyższy stopień ochrony. Jednocześnie o gorszej mobilności. Przeznaczony jest do patrolowania, konwojowania i transportu w strefach konfliktów (2 członków załogi, 4 żołnierzy desantu).

  • Zamówiono w sumie 300 pojazdów MRAP.

Żubr 

  • Pojazd pancerny AMZ Kutno

pojazdy wojska polskiego_zubr

Żubr to pojazd opancerzony 4x4 będący nośnikiem zabudów specjalnych, np. wyrzutni rakiet systemu przeciwlotniczego bardzo bliskiego zasięgu Poprad, stacji radarowych czy pojazdu dowodzenia. Auto bazuje na podwoziu Iveco EuroCargo 4x4 z silnikiem o mocy 275 KM.

  • Platforma wykorzystywana jest też przez polską policję do zabezpieczania imprez masowych czy osłony oddziałów kontrterrorystycznych.

Waran 

  • Taktyczny pojazd wielozadaniowy

pojazdy wojska polskiego_waran

Docelowo pojazd ma być produkowany przez Hutę Stalowa Wola. Bazuje na podwoziu czeskiej Tatry 815-7, ma pełnić rolę wozu dowodzenia i rozpoznania. Pierwszy do służby wejdzie jednak rakietowy niszczyciel czołgu, wykorzystany będzie też jako platforma systemu Gladius (nośnik bezzałogowców rozpoznawczych).

  • Tworzone będą dalsze wersje Warana, np. przeznaczone dla Wojsk Specjalnych.

Kleszcz 

  • Lekki opancerzony transporter rozpoznawczy Bóbr-3

pojazdy wojska polskiego_bobr

W lutym podpisano umowę ramową, w ramach której AMZ Kutno ma dostarczyć prawie 300 transporterów rozpoznawczych w ramach programu Kleszcz. Zwycięzca – Bóbr-3 – będzie następcą radzieckich BRDM-2, ma zdolności amfibijne, załogę stanowi pięcioosobowa drużyna rozpoznawcza.

  • Auto ma działać na własnych zapasach do 5 dni.

Rosomak 

  • Kołowy transporter opancerzony

pojazdy wojska polskiego_Rosomak

Produkowany w Polsce na licencji pojazd dostępny jest w wielu wersjach zabudowy. Pierwsze przekazano wojsku w 2005 roku, zamówienie opiewało na 690 egzemplarzy. Podstawowym uzbrojeniem wersji bojowych była wieżyczka Hitfist z armatą 30 mm. Nowością jest integracja ze świetną krajową wieżą bezzałogową ZSSW-30. 

  • Załoga Rosomaka to trzy osoby plus ośmiu żołnierzy desantu.
  • Według ocen specjalistów potrzebne byłyby zakupy dużej liczby kolejnych pojazdów tego typu.

BWP-1 

  • Bojowy wóz piechoty

pojazdy wojska polskiego_bwp-1

Radziecka konstrukcja z lat 60. ubiegłego wieku. 60 lat temu uznawana za nowatorską, dziś nie spełnia wymogów pola walki. Niestety obecnie w Wojsku Polskim to jedyny typ bojowych wozów piechoty (zapewniających ochronę desantu i wsparcie ogniowe w walce przy współpracy z czołgami).

  • Armia dysponowała ponad 1200 egzemplarzami, część z nich trafiła do Ukrainy.

Borsuk 

  • Bojowy wóz piechoty

pojazdy wojska polskiego_borsuk

Powiew nowoczesności – opracowany i rozwijany w Hucie Stalowa Wola Borsuk to jeden z najnowocześniejszych pojazdów tego typu na świecie. Wyróżnia go zdolność pływania (co jednak oznacza kompromis w zakresie optymalnego opancerzenia). Uzbrojenie podstawowe: udana krajowa wieża bezzałogowa z armatą 30 mm ZSSW-30

  • Planowane jest opracowanie cięższej, lepiej opancerzonej wersji bez zdolności pływania. Ewentualnie zakup zagranicznego typu zapewniającego większą ochronę załogi i desantu. 

Czołgi

Abrams M1A1/A2

  • Czołg podstawowy

pojazdy wojska polskiego_abrams

Amerykańska konstrukcja uznawana za jeden z najlepszych czołgów na świecie, zwłaszcza pod względem poziomu ochrony załogi. Zamówiliśmy dwie partie: fabrycznie nowych, w najnowszej wersji wykorzystywanej przez armię USA M1A2 SEPv3 i używanych wcześniej przez US Marines, ale po remontach generalnych, z zerowym przebiegiem M1A1 FEP.

  • Docelowo Wojsko Polskie ma dysponować 366 Abramsami – partią 116 używanych wozów M1A1 FEP oraz 250 nowych M1A2 SEPv3

K2 Black Panther

  • Czołg podstawowy

pojazdy wojska polskiego_k2

Kolejny nowoczesny typ czołgów, który w ostatnich miesiącach trafia na uzbrojenie naszego wojska. Koreański wóz krytykowany jest czasami za nie do końca wystarczające opancerzenie burt, chwali się skuteczny system kierowania ogniem. Pojazd ma być polonizowany do tzw. wersji PL. Zaniechano pierwotnych planów przewidujących głęboką modyfikację kadłuba (wydłużenie o jedną parę kół jezdnych, przesunięcia stanowiska kierowcy do osi pojazdu, zastosowanie izolowanego magazynu amunicji, wzmocnienia opancerzenia burt, modyfikację systemu wieżowego), zakres zmian będzie dużo mniejszy i nie jest na razie ustalony. 

  • Na razie podpisano umowy wykonawcze na 180 czołgów. 
  • Toczą się rozmowy na temat produkcji wozów w Polsce. Wg najnowszych planów 820 czołgów w wersji spolonizowanej miałoby powstać w Wojskowych Zakładach Mechanicznych w Poznaniu.

Leopard 2A4/A5/PL 

  • Czołg podstawowy

pojazdy wojska polskiego_leopard

Jest to pierwszy czołg zachodniej konstrukcji, który trafił do naszego wojska, z o wiele większymi możliwościami bojowymi, większym komfortem pracy załogi, innymi systemami szkolenia i eksploatacji. Część najstarszych, w wersji A4, została przekazana Ukrainie.

  • Pozostałe w Polsce Leopardy 2A4 przechodzą modernizację do standardu PL. Łącznie z nowszymi A5 mamy ich w kraju ok. 230 sztuk.

PT-91 Twardy

  • Czołg podstawowy

pojazdy wojska polskiego_pt-91

Produkt naszego Bumaru-Gliwice, głęboka modernizacja radzieckiego czołgu z polskim systemem kierowania ogniem Drawa i pancerzem reaktywnym Erawa. Na zamówienie Wojska Polskiego produkowano go w latach 1994-2002 (233 sztuki). Dziś jest to czołg już przestarzały, spora część z użytkowanych u nas trafia do Ukrainy.

  • Prawdopodobnie wojsku Polskim pozostało ponad 100 maszyn.

Armatohaubice samobieżne

AHS Krab 

  • Armatohaubica samobieżna

pojazdy wojska polskiego_krab

Produkowane w Polsce w Hucie Stalowa Wola działo stanowi połączenie licencyjnego, brytyjskiego systemu wieżowego AS 90 Braveheart z koreańskim podwoziem z K9 . Podczas działań wojennych dowiodło swojej skuteczności i wytrzymałości, choć przyszłość systemu nie jest pewna. Planowane jest bowiem rozpoczęcie produkcji u nas spolonizowanej wersji haubicy K9 – PL.

  • Ukraina zamówiła 54 nowe Kraby (zbliżona liczba trafiła tam ze stanów naszej armii), do nas wg podpisanych umów ma trafić 90 kolejnych.

K9A1 Thunder

  • Armatohaubica samobieżna

pojazdy wojska polskiego_k9

Koreańska armatohaubica została zakupiona w związku z przekazaniem partii krajowych Krabów (o nich wyżej) do Ukrainy i niemożnością wyprodukowania dużej liczby haubic w krótkim czasie w Polsce. Decyzja wzbudziła kontrowersje, bo dysponujemy przecież naszą konkurencyjną, sprawdzoną konstrukcją, z pełnią praw do produkcji i modyfikacji.

  • Do Polski ma trafić 212 dział K9.

Wyrzutnie rakiet, zestawy przeciwlotnicze

Langusta

  • Samobieżna wieloprowadnicowa wyrzutnia rakietowa na podwoziu Jelcz

pojazdy wojska polskiego_langusta

Skonstruowany w Polsce system będący gruntowną modernizacją wyrzutni Grad (wzorowanych jeszcze na rozwiązaniach z II Wojny Światowej). W podstawowej blok wyrzutni (40 rakiet o zasięgu do 40 km) posadowiony jest na podwoziu Jelcz 6x6. 

  • Na zdjęciu powyżej demonstrator Langusta II z podwoziem Jelcz 8x8 z systemem automatycznego ładowania luf.

Homar-A/Himars

  • High Mobility Artillery Rocket System na podwoziu Oshkosh M1140

pojazdy wojska polskiego_himars

Homar to program zmierzający do pozyskania nowoczesnych wyrzutni rakiet zdolnych do rażenia przeciwnika na odległość ok. 300 km. Amerykańska część tego programu to słynne Himarsy, początkowo na podwoziu Oshoksh, jednak docelowo mają zostać przeniesione na Jelcze. Polski ma być też system zarządzania walką.

  • Podpisana umowa ramowa stanowi, że do Polski ma trafić 486 wyrzutni tego typu. 

Homar-K/Chunmoo 

  • Wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet na na podwoziu kołowym Jelcz 8x8

pojazdy wojska polskiego_chunmoo

System zbliżony do Himars (można na nim zamontować amerykańskie kasety z rakietami), jest od niego jednak większy, dzięki czemu jednorazowo załadowanych jest dwa razy więcej rakiet. W perspektywie w Polsce mają powstawać kluczowe komponenty wyrzutni oraz amunicji. 

  • Homar-K jest zintegrowany z podwoziem Jelcz 8x8 i systemem zarządzania walką Topaz. Umowa ramowa zakłada dostawę 288 wyrzutni.

Pilica

  • Przeciwlotniczy system rakietowo-artyleryjski bardzo krótkiego zasięgu na podwoziu Jelcz 4x4

pojazdy wojska polskiego_pilica

Najniższa warstwa obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Uzbrojeniem systemu jest podwójna armata przeciwlotnicza 23 mm połączona z wyrzutnią polskich pocisków rakietowych Grom/Piorun. Służy do obrony stanowisk przed dronami i nisko lecącymi samolotami/śmigłowcami.

  • Jednostka ogniowa (armata plus wyrzutnia rakiet) umieszczona jest na Jelczu 4x4.

Narew

  • Przeciwlotnicze zestawy rakietowe krótkiego zasięgu na podwoziu Jelcz

pojazdy wojska polskiego_narew

Uzbrojenie ma chronić przed atakami z powietrza na odległość ok. 25 km. To środkowa warstwa polskiego systemu obrony powietrznej. Wyrzutnie brytyjskich pocisków CAMM umieszczone są na podwoziu Jelcz 8x8.

  • W celu przyspieszenia osiągania zdolności bojowych program podzielono na „małą” i „dużą” Narew. Te drugie będą z rakietami CAMM ER o większym zasięgu (ponad 100 wyrzutni).

Ciężarówki, pojazdy wsparcia

Star 266M2 

  • Terenowy samochód ciężarowy

pojazdy wojska polskiego_Star266M2

Niech nikogo nie zmyli w miarę współczesna ściana czołowa – w rzeczywistości mamy do czynienia ze zmodernizowanym Starem 266 z 1973 r. Pojazd bardzo udany na swoje lata, modernizowany jest do dziś. Głównie chodzi o remont kapitalny i przebudowę kabiny.

  • W wojsku jest masa tych aut, przebudowano około 1700, na dalsze 300 podpisano umowy.

Jelcz 442.32 

  • Średni samochód ciężarowy wysokiej mobilności w terenie

pojazdy wojska polskiego_jelcz 4x4

Prawdziwy wół roboczy polskiej armii. Przeznaczony do przewozu ładunków lub żołnierzy (do 24 osób w ekwipunku piechoty zmotoryzowanej). Napęd typu 4x4 dobrze spisuje się w naszym podmokłym terenie. Silnik jest militarną modernizacją jednostki Mercedesa wykonaną przez MTU, 6-cylindrowy turbodiesel rozwija 326 KM.

  • Od rozpoczęcia produkcji w 2014 roku powstało około 2000 egzemplarzy. 

Jelcz 6x6, 8x8 

  • Zestawy do przewozu sprzętu ciężkiego

pojazdy wojska polskiego_jelcz 6x6

Czołgi, haubice, pojazdy opancerzone, wozy bojowe, a także komponenty systemów rakietowych czy mosty zwodzone – to wszystko wymaga szybkiego transportu także po drogach publicznych. Potrzebna jest do tego rodzina ciężkich ciągników siodłowych. 

  • W zależności od potrzeb holowniki mogą być dostarczane z kabiną opancerzoną lub nie.

Mercedes Zetros 6x6 

  • Zestaw do transportu ciężkiej techniki wojskowej

pojazdy wojska polskiego_zetros

W jednym z postępowań przetargowych oferta na niemiecki pojazd zwyciężyła z naszym Jelczem. Zestawy (holowniki plus lawety) przystosowane są do przewozu najcięższych pojazdów w Wojsku Polskim, czyli czołgów (mają nośność ponad 60 ton). Ciągnik napędzany jest silnikiem o pojemności 12,8 litra i mocy 476 KM.

  • Do armii trafi 31 zestawów w ramach zamówienia gwarantowanego (z opcją na 78 kolejnych).

Hardun

  • Ciężki kołowy pojazd ewakuacji i ratownictwa technicznego

pojazdy wojska polskiego_hardun

Wojskowa pomoc drogowa: pojazd 8x8 przeznaczony do zabezpieczenia technicznego pododdziałów wyposażonych w pojazdy kołowe, w szczególności transportery opancerzone Rosomak i pojazdy opracowane na ich bazie.

  • Kabina przystosowana jest dla czterech osób. Zapewnia podstawową ochronę balistyczną.

PODSUMOWANIE

Będzie dobrze. Gdy cały zamówiony sprzęt trafi za dekadę na wyposażenie armii, będziemy dysponować naprawdę przyzwoitymi pojazdami wszelkiego typu zapewniającymi duże możliwości.

zdjęcia: Ministerstwo Obrony Narodowej, Wojsko Polskie, producenci

Czytaj także