Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Alfa Romeo Junior, Nissan Juke (2025) – test – przód

Alfa Romeo Junior, Nissan Juke – hybrydowe crossovery w cenie premium | PORÓWNANIE

fot. Kacper Szczepański/Motor

Alfa Romeo Junior, Nissan Juke – hybrydowe crossovery w cenie premium | PORÓWNANIE

Nissan Juke, niegdyś trendsetter, a dziś raczej jeden z wielu, mierzy się z Alfą Romeo Junior, która odświeża formułę crossovera w stylu coupe. Testujemy oszczędne wersje hybrydowe w cenie ok. 160 tys. zł.

W obliczu każdej motoryzacyjnej transformacji głośno odzywają się sentymentalne nuty. Tak jest teraz z elektromobilnością, tak też było z pierwszymi SUV-ami i crossoverami w stylu coupe. Że jak to łączyć tak odmienne światy, że zamach na tradycję i tak dalej. Tymczasem nie zmienia się aż tak wiele – a raczej zmieniają się aktorzy, lecz nie role. Miejskie crossovery a la coupe zastąpiły bowiem inne małe stylowe auta, takie jak Opel Tigra czy (pierwszy) Ford Puma. Z zyskiem dla funkcjonalności.

Pionierem był tu Nissan z Jukiem, który w chwili debiutu 15 lat temu wzbudzał niemałe kontrowersje, jednak dziś, 5 lat po premierze drugiej generacji, nie rzuca się już szczególnie w oczy. I właśnie przybył mu godny rywal – Alfa Romeo Junior, która rzuca świeże spojrzenie na koncepcję małego crossovera w formie modnego gadżetu. W naszym porównaniu spotykają się „uniwersalne” wersje z hybrydowymi napędami i automatami.

  • Nissan Juke 1.6 Hybrid AMT: silnik: benz. + 2 x elektr., R4, 1598 cm3, moc systemowa: 143 KM
  • Alfa Romeo Junior Ibrida: silnik: benz., turbo + elektr., R3, 1199 cm3, moc systemowa: 136 + 29 KM
Alfa Romeo Junior vs Nissan Juke 2025 test porównanie tył
Nowsza Alfa zapewnia bardziej „wciągające” prowadzenie – i oferuje nawet lepszy komfort niż Nissan.
fot. Kacper Szczepański/Motor

Nośniki stylu – nadwozie

Efektownie narysowana Alfa, zwłaszcza w czerwonym kolorze, wygląda „szybko” – i jeszcze śmielej od rywala. Oba modele akcentują swoje nawiązania do aut coupe czarnym dachem (opcja) oraz zamaskowanymi klamkami tylnych drzwi, które z racji wysokiego umiejscowienia nie są przeznaczone dla dzieci. Poza tym wyrzeczeń w dziedzinie funkcjonalności jest tu zaskakująco niewiele. Owszem, otwory drzwi nie są duże, a niskie szyby sprawiają, że w kabinach obu aut panuje raczej mroczna atmosfera – ale poza tym to miejskie crossovery, a nie coupe. 

Krótsza Alfa (417 vs 421 cm), ze swoimi daleko odsuwanymi fotelami, zapewnia lepsze warunki wysokim kierowcom. Z tyłu przewagę zyskuje Nissan, który za sprawą większego rozstawu osi i korzystnego wyprofilowania tylnej strony oparć foteli oferuje więcej miejsca na kolana, a jego kanapa lepiej podpiera uda. Dodatkowy plus: podróżujący mają tu do dyspozycji porty USB zarówno starego (A), jak i nowego (C) typu (Alfa: tylko C).

Junior odrabia punkty większym bagażnikiem, który mieści aż 415 l. Korzystanie z przestrzeni ładunkowej ułatwiają haki na torby oraz podwójna podłoga. Kufer Juke'a ma pojemność 354 l. Są tu pseudohaki, a także – rzadkość w hybrydach – koło dojazdowe pod podłogą. Minus: przeciętna ładowność (405 vs 485 kg w Juniorze). Obu modelom doskwiera natomiast wysoko położona krawędź załadunku (ok. 80 cm).

Zorientowane na kierowcę – wnętrze

Testowane auta łączą nie tylko zbliżone koncepcje nadwozia, ale i kokpitu – z mocno rozbudowanym tunelem środkowym, zwróconą ku kierowcy konsolą środkową oraz widokiem na maskę.

Alfa „otula” kierowcę jeszcze mocniej niż Nissan i punktuje estetyką cyfrowych zegarów oraz nowocześniejszym interfejsem systemu operacyjnego, ze sporymi polami dotykowymi oraz możliwością swobodnej konfiguracji menu. Niestety niektóre funkcje ukryto zbyt głęboko (np. podgrzewanie foteli). Kolejną niedogodnością jest stosunkowo niska lokalizacja centralnego ekranu oraz przełączników do obsługi wentylacji – ale dzięki temu środkowe nawiewy znajdują się na dogodnej wysokości. I jeszcze jeden minus: misz-masz materiałów wykończeniowych. Efektowne wstawki z mikrowłókien sąsiadują tu z połaciami twardego, połyskliwego plastiku.  

Wnętrze Nissana nie jest zmontowane tak porządnie jak Alfy, ale pod względem materiałów wykończeniowych okazuje się bardziej „premium”. Także znacznie dłuższy staż rynkowy ma pozytywną stronę – więcej tu konwencjonalnych przycisków i pokręteł, które ułatwiają obsługę podstawowych funkcji. Nie dotyczy to jednak komputera pokładowego oraz ustawień wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa, które „stłoczono” w menu zegarów, bez dodatkowych opisów i z uciążliwą nawigacją za pomocą przycisków na kierownicy.

Włoska ekspresja – napęd i podwozie

Junior, produkowany w tyskiej fabryce koncernu Stellantis, jest technicznie spokrewniony z Jeepem Avengerem i Fiatem 600, ale usposobienie ma typowe dla modeli Alfy – energiczne. Niezbyt wysoka pozycja za kierownicą w połączeniu z relatywnie mięsistym układem kierowniczym oraz jędrnym tłumieniem tworzą przyjemną mieszankę, a pokładowa elektronika bardzo płynnie nadzoruje utrzymanie stabilności w zakrętach. Zawieszenie, mimo dozy sztywności, okazuje się całkiem komfortowe i typowo dla samochodów Stellantisa pozytywnie wyróżnia się wyważeniem na długich pofalowaniach.

Z takimi nastawami podwozia Junior jest w stanie „obsłużyć” dużo wyższą moc – i faktycznie, w ofercie jest nawet wersja o mocy 280 KM (elektryczna). Testowany bazowy wariant z 1,2-litrowym silnikiem R3 turbo wspomaganym niewielką jednostką elektryczną (136+29 KM) oraz 6-biegowym automatem to miękka hybryda, ale z możliwością pokonywania krótkich dystansów „na prądzie”. Zyski z tego nie są imponujące, choć zauważalne – zużycie paliwa w gęstym ruchu miejskim wynosi 7,2 l/100 km (średnia ok. 30 km/h), w trasie ok. 4,5-5 l. Benzynowy silnik lubi nieco „burczeć”, zdradzając swoją 3-cylindrową konstrukcję, ale z elektrycznym wspomaganiem zapewnia niezłą dynamikę – lepszą niż rywal.

DANE TECHNICZNE  Alfa Romeo Ibrida Intensa Nissan Juke 1.6 Hybrid AMT N-Sport
Silnik benz., turbo + el. benz. + 2 x elektr.
Pojemność skokowa 1199 cm3 1598 cm3
Układ cylindrów/zawory R3/12 R4/16
Moc maksymalna 136/5750 + 29 KM 94/5200+49+20 KM
Moc systemowa b.d. 143 KM
Maks. moment obrotowy (benz.) 230 Nm/1500 148 Nm/3200
Maks. moment obrotowy (elektr.) 51 Nm 205 + 50 Nm
Napęd/skrzynia biegów przedni/aut.; 6-bieg. przedni/aut.; wielotr.
Długość/szerokość/wysokość 417/178/153 cm 421/180/160 cm
Rozstaw osi 256 cm 264 cm
Średnica zawracania 10,5 m 11,0 m
Masa/ładowność/masa przycz. 1305/485/1100 kg 1325/405/500 kg
Poj. bagażnika (min./maks.) 415/1280 l 354/1292 l
Poj. zbiornika paliwa 44 l (Pb 95) 46 l (Pb 95)
Opony 225/55 R18 225/45 R19
Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.)
Prędkość maksymalna 206 km/h 166 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 8,9 s 10,1 s
Średnie zużycie paliwa 5,2 l/100 km 5,0 l/100 km
Zasięg 840 km 920 km
Cena wersji podst. (z tym samym silnikiem) 129 600 zł 131 000 zł
Cena testowanej wersji 155 100 zł 163 990 zł
DANE TESTOWE (pomiary na oponach zimowych) Alfa Romeo Nissan
Przyspieszenie 0-50 km/h 3,2 s 3,9 s
Przyspieszenie 0-100 km/h 8,9 s 9,8 s
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) 43,9 m 43,4 m
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) 43,5 m 43,2 m
Poziom hałasu przy 50 km/h 57,0 dB 60,5 dB
Poziom hałasu przy 100 km/h 63,0 dB 65,0 dB
Rzeczywista prędkość przy wskazaniu 100 km 98 km/h 97 km/h
Liczba obrotów kierownicą 2,7 2,5
Testowe zużycie benzyny (miasto, trasa, cykl miesz.) 7,2/4,8/6,0 l/100 km 7,9/5,5/6,7 l/100 km
Rzeczywisty zasięg 730 km 680 km

Nissan jest od Alfy mniej wyrazisty i mniej ambitny. Zarówno od strony podwozia, jak i napędu to po prostu poprawny samochód. Ma cicho pracujące zawieszenie, które dobrze tłumi pojedyncze dziury, jednak cierpi na nerwowe reakcje na postępujących po sobie poprzecznych nierównościach. Jego układ kierowniczy buduje pewną dramaturgię swoim syntetycznym napięciem, ale nie zapewnia szczególnej komunikacji z kołami. To sprawia, że reakcje na skręt – choć zwinne i czytelne – nie idą tu w parze ze szczególną satysfakcją kierowcy. 

Napęd Juke'a – z 4-cylindrowym wolnossącym silnikiem oraz dwiema jednostkami elektrycznymi i przekładnią wielotrybową – to „pełna” hybryda z trybem elektrycznym na odcinkach nieco dłuższych niż są możliwe w Alfie. Odznacza się wyższą kulturą przy niskich prędkościach, trzeba jednak przywyknąć, że przy ok. 55-60 km/h – jak we wszystkich autach Renault i Nissana zasilanych tym zestawem – benzynowy silnik pracuje na podwyższonych obrotach i nieco hałasuje. W teście latem ub.r. ten sam Juke zużywał ok. 6 l/100 km w mieście i 5,5 l w trasie, ale w marcu, być może z uwagi na zimową aurę, jazda w godzinach szczytu owocowała wynikiem blisko 8 l na „setkę”. Plus za funkcję intensywnej rekuperacji, która, jak w samochodach elektrycznych, pozwala ograniczyć korzystanie z pedału hamulca.

PUNKTACJA maksymalna liczba punktów Alfa Romeo Junior Nissan Juke  
Nadwozie i wnętrze
Wymiary wnętrza 50 39 39
Wykończenie i ergonomia 10 6 8
Wyciszenie 10 8 7
Multimedia i obsługa 10 7 7
Bagażnik 20 12 10
SUMA 100 72 71
Układ napędowy
Osiągi 30 18 16
Praca silnika 10 7 8
Skrzynia biegów 10 7 7
Zużycie paliwa 30 23 21
SUMA 80 55 52
Właściwości jezdne
Prowadzenie 30 24 21
Komfort jazdy 30 21 21
Układ kierowniczy 10 7 6
Hamulce 20 10 10
SUMA 90  62  58
Wyposażenie i koszty
Cena zakupu 50 10 7
Poziom wyposażenia 40 25 22
Systemy bezpieczeństwa 30 16 14
Wyposażenie dodatkowe 10 3 3
SUMA 130 54 46
Razem 400 243 227
MIEJSCA   1 2

Alfa Romeo Junior, Nissan Juke – podsumowanie porównania hybrydowych miejskich crossoverów

Naśladownictwo to najwyższa forma uznania – w tym przypadku Junior korzysta z koncepcji „kieszonkowego” SUV-a w stylu coupe, która przed laty zapewniła sławę Juke'owi. Nissan, mimo upływu lat, to wciąż atrakcyjny i kompetentny samochód, przestronniejszy z tyłu i bardziej konwencjonalny w obsłudze. Jednak nowocześniejsza, bardziej temperamentna Alfa w wielu obszarach wypada lepiej, a do tego ma konkurencyjną cenę – dlatego wygrywa.

Alfa Romeo Junior vs Nissan Juke 2025 test porównanie przód 02
fot. Kacper Szczepański/Motor

Alfa Romeo Junior Ibrida – galeria zdjęć

Nissan Juke 1.6 Hybrid AMT – galeria zdjęć

Czytaj także