Nowego Astona Martina Vantage napędza silnik V8 konstrukcji Mercedesa-AMG, ale to Brytyjczycy nadali mu ostateczny szlif. Formę Vantage’a z niemieckim „wkładem” sprawdza mistrz dynamiki – BMW M8 Competition (też z V8 pod maską).
Sportowe samochody opierają się pragmatyzmowi. W ich przypadku to zwykle wybór serca, a nie zakup podyktowany chłodną kalkulacją. O ile dysponujemy oczywiście wystarczającymi środkami. Aston Martin, wyceniając nowego Vantage’a, porzucił obiektywizm i w pełni postawił na emocje. Jakby kierował się dewizą, że „wystarczająco dużo to wciąż za mało, zawsze można więcej”.
Z pewnością można to powiedzieć o mocy pochodzącego z AMG silnika V8 biturbo, który Brytyjczycy dostroili z jeszcze większym naciskiem na emocje. To również dzięki niemu najnowszy Aston Martin Vantage wspiął się na olimp samochodów sportowych, stając się jednocześnie godnym przeciwnikiem dla uznanych konkurentów, takich jak np. BMW M8 Competition Coupe. I dlatego właśnie te dwa supersportowe samochody zaprosiliśmy na bardzo emocjonujący pojedynek.
A propos podwójnie doładowanych silników V8 biturbo: niezależnie od tego, który z nich mamy na myśli, każda z tych ośmiocylindrowych jednostek to motoryzacyjne dzieło sztuki, choć epoka tego rodzaju napędów powoli dobiega już końca.
Astonowi Martinowi można zarzucić, że nie opracował własnego silnika, lecz wykorzystał jednostkę z gamy AMG. W miarę odkrywania wszystkich aspektów tego V8 biturbo, szybko zachwyca jednak indywidualny szlif Astona Martina, który tchnął w tę jednostkę coś na kształt brytyjskiego nonkonformizmu. Nie sposób się natomiast przyzwyczaić do dostępnej przy 6000 obr./min agresywnej mocy 665 KM oraz 800 Nm momentu obrotowego, które razem uderzają jak lewy sierpowy Mike’a Tysona i prawy prosty Muhammada Aliego.
I choć jednostka w M8 pracuje kulturalniej i pozwala na bardziej precyzyjne dozowanie 625 KM mocy i 750 Nm momentu, to nie robi tak obezwładniającego wrażenia.
Aktywacja manualnego trybu ośmiostopniowego automatu pozwala zyskać kontrolę nad mocarnym V8 bezlitośnie przyspieszającego Vantage’a. Wczesne zmiany przełożeń na wyższe i utrzymywanie co najmniej 2000 obr./min umożliwiają korzystanie z maksymalnego momentu obrotowego oraz poskromienie tej bestii.
Dopasowany kokpit wykończono niezbyt starannie, ale za to z użyciem wysokiej jakości materiałów. / fot. F. Ratering/AZ
Wygodne sportowe fotele Astona Martina zapewniają przyzwoite poparcie boczne w zakrętach, oferują jednak zbyt krótkie podparcie ud. / fot. F. Ratering/AZ
Regulowana kontrola trakcji ułatwia precyzyjne dozowanie potężnej mocy brytyjskiego coupe w obszarze granicznym. / fot. F. Ratering/AZ
Jednostka M8 Competition wraz z ośmiostopniową automatyczną skrzynią biegów – podobnie jak w Astonie Martinie pochodzącą od ZF – zapewnia imponująco precyzyjne dozowanie sił napędowych. Za pomocą prawego pedału można dokładnie kontrolować moc, moment obrotowy i działanie przekładni, dostosowując je do swoich indywidualnych preferencji. W BMW M8 przełączenie na tryb manualny to wybór zależny od osobistych upodobań, a nie – jak w przypadku Vantage’a – konieczność.
Intonowana przez bawarskie biturbo symfonia to zawsze doskonale zaaranżowana kompozycja, podczas gdy ośmiocylindrowa jednostka Astona Martina szybko staje się głośna, pozbawiona wyrazistej melodii i wpada we wręcz histeryczne tony.
Dane techniczne i ceny | Aston Martin Vantage | BMW M8 Competition |
---|---|---|
Silnik | benzynowy, biturbo | benzynowy, biturbo |
Pojemność skokowa | 3982 cm3 | 4395 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | V8/32 | V8/32 |
Moc maksymalna | 665 KM/6000 | 625 KM/6000 |
Maks. moment obrotowy | 800 Nm/2000 | 750 Nm/1800 |
Napęd | tylny | 4x4 |
Skrzynia biegów | aut./8-biegowa | aut./8-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość | 450/198/128 cm | 487/191/136 cm |
Rozstaw osi | 271 cm | 283 cm |
Średnica zawracania | 12,0 m | 12,2 m |
Masa własna/ładowność | 1670/390 kg | 1885/500 kg |
Pojemność bagażnika | 346 l | 420 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 73 l (Pb 98) | 68 l (Pb 95) |
Opony (przód; tył) | 275/35; 325/30 R21 | 275/35; 285/30 R20 |
Osiągi, zużycie paliwa (dane producenta) | ||
Prędkość maksymalna | 325 km/h | 250 (305)* km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 3,5 s | 3,2 s |
Średnie zużycie paliwa | 12,1 l/100 km | 11,0 l/100 km |
Zasięg | 640 km | 610 km |
Cena od | ok. 1 000 000 zł | 883 100 zł |
* z pakietem M Driver (12 700 zł) |
Dane testowe | Aston Martin Vantage | BMW M8 Competition |
---|---|---|
Przyspieszenie 0-50 km/h | 1,8 s | 1,5 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 3,6 s | 3,2 s |
Przyspieszenie 0-150 km/h | 6,4 s | 6,2 s |
Przyspieszenie 0-200 km/h | 10,2 s | 10,7 s |
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) | 33,2 m | 33,3 m |
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) | 31,9 m | 33,2 m |
Poziom hałasu przy 50 km/h | 62,0 dB | 61,0 dB |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 68,0 dB | 66,0 dB |
Poziom hałasu przy 130 km/h | 71,0 dB | 69,0 dB |
Okrążenie toru testowego | 1:32,9 min | 1:34,4 min |
Prędkość w slalomie (słupki co 18 m) | 69,8 km/h | 70,3 km/h |
Średnie testowe zużycie paliwa | 12,9 l/100 km | 11,8 l/100 km |
Rzeczywisty zasięg | 600 km | 570 km |
Nim przejdziemy do dynamiki jazdy, krótko omówmy komfort. W przypadku supersportowych samochodów to niekoniecznie najważniejszy wymóg, ale dla większości klientów nadal pożądana właściwość w codziennym życiu, po weekendowym wypadzie na tor.
W M8 doskonale udaje się pogodzić te dwie sprzeczne potrzeby, jego nadwozie pozostaje spokojne, a zawieszenie zawsze znajduje właściwą odpowiedź na napotkane niedoskonałości nawierzchni i powstrzymuje się od niestosownej twardości. BMW budzi przy tym zaufanie, że można nim jechać bardzo dynamicznie.
Idealnie dopasowane fotele kubełkowe z włókna węglowego zapewniają zaskakująco wysoki komfort na dłuższych odcinkach. / fot. F. Ratering/AZ
M8 oferuje bardzo szerokie możliwości konfiguracji różnych podzespołów – silnika, zawieszenia, układu kierowniczego, hamulców, napędu czy DSC. / fot. F. Ratering/AZ
Astonowi Martinowi brakuje tej wrażliwości. Poprzeczne uskoki odczuwalnie przenikają do jego wnętrza, a na wybojach samochód wpada w wyraźną „nerwowość”. Na szybkich, autostradowych odcinkach zawsze wymaga pełnej koncentracji i trzymania obu rąk na kierownicy. Jak w takim razie kontrolować tak podekscytowaną naturę Vantage’a w obszarze granicznym?
Odpowiedź na to pytanie szybko znajdujemy na torze, a brzmi ona: z niezwykłą łatwością. Vantage jest bowiem właśnie do tego stworzony. Gdy silnik pracuje pod pełnym obciążeniem, doskonały, elektronicznie sterowany mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu wraz z regulowaną kontrolą trakcji zapewnia tak wyważoną przyczepność tylnej osi, że brutalne dostarczanie mocy traci cały swój terror. Vantage to na wskroś supersportowy samochód.
Jego układ kierowniczy jest wyjątkowo komunikatywny, absolutnie niczego nie ukrywa i zawsze informuje kierowcę z krystaliczną klarownością. Aston Martin z imponującą precyzją reaguje na ruchy kierownicą i realizuje je w idealnym zgraniu z tylną osią, zachowując niemal milimetrową dokładność. Do tego dochodzą jeszcze niezwykle responsywne hamulce, które nawet po wielu okrążeniach toru testowego nie tracą nic ze swojej skuteczności.
Podczas gdy poprzednie generacje Astona Martina Vantage’a były trudniejsze do szybkiego prowadzenia po torze, nowość zachwyca niesamowitą zwinnością i pokonuje tor Continentala z jednym z najlepszych czasów, jakie kiedykolwiek tu uzyskano: 1:32,9 minuty. To również zasługa niesamowicie dobrze dopasowanych do charakteru brytyjskiego auta opon Michelin Pilot Sport S5.
BMW M8 Competition kontruje wyjątkową stabilnością na szybko pokonywanych zakrętach, traci jednak nieco ze swojej dynamiki w ciasnych łukach, gdzie staje się wyraźniej podsterowne niż Aston Martin. Zawsze łatwo jednak z powrotem skierować niemieckie auto na idealny tor jazdy. Napęd na wszystkie koła można przełączyć z ustawienia 4WD na 4WD Sport lub nawet na czysty tryb 2WD, co zwiększa przyjemność z jazdy, ale odbywa się to kosztem stabilności i utrudnia osiąganie szybkich czasów okrążeń.
Samochód z faworyzującym tylną oś napędem na wszystkie koła, dobrze zestrojonym tylnym dyferencjałem o ograniczonym poślizgu i czułym dozowaniem mocy przekracza linię mety po 1:34,4 min, a więc szybciej niż kiedykolwiek wcześniej, ale wciąż znacznie wolniej niż Vantage.
Tej cudownej perfekcji, jaką Aston Martin ujawnia na granicy przyczepności, brakuje jednak w wykonaniu. Wysokiej jakości materiały kontrastują z niedokładnymi spasowaniami maski i drzwi.
W wykończonym włóknem węglowym i skórą wnętrzu brytyjskiego samochodu konsola środkowa niekiedy skrzypi, elementy obsługi również wskazują na to, że priorytetem twórców były osiągi i dynamika jazdy.
BMW może pod tym względem służyć za wzór. Jego obsługę bardzo dobrze przemyślano, a menu zorganizowano w uporządkowane ścieżki. Powierzchnie dotykowe są tu wystarczająco duże, a pokrętło iDrive wciąż nie ma sobie równych, pozwala na przykład na bardzo wygodne dostosowanie skali mapy także podczas jazdy. Co więcej, w M8 każdy element jest solidnie i starannie wpasowany na swoim miejscu.
Zaskakująco komfortowe okazały się fotele kubełkowe z włókna węglowego, które zapewniają bardzo dobre trzymanie boczne i ujawniają dbałość o perfekcję w każdym detalu. Są lżejsze od seryjnych, mają wycięcia na pasy szelkowe, a przed wizytą na torze wyścigowym pozwalają na zdjęcie poduszek z zagłówków, żeby bez trudu zmieścić kask. Za parę trzeba jednak dopłacić aż 30 900 zł.
Nie owijając w bawełnę: obydwa supersportowe samochody z węglowo-ceramicznymi hamulcami są horrendalnie drogie.
BMW M8 Coupe kosztuje niecałe 800 tys. zł, a za opisywane wydanie Competition trzeba już zapłacić blisko 900 tysięcy – ale ze wspomnianymi „kubełkami”, a także ceramicznymi tarczami hamulców za 51 tys. zł, pakietem karbonowych detali nadwozia za prawie 28 tys. zł i paroma innymi dodatkami jego cena przekracza już milion złotych.
Aston Martin za Vantage'a każe sobie płacić podobną kwotę – jak już zauważyliśmy, to nie są auta, które kupuje się w wyniku racjonalnych rozważań. A dla tych, którzy się na nie decydują, cena ma drugorzędne znaczenie.
Punktacja testowa | maks. | Aston Martin | BMW |
---|---|---|---|
Nadwozie i wnętrze | |||
Wymiary wnętrza | 40 | 24 | 28 |
Wykończenie i ergonomia | 10 | 8 | 9 |
Wyciszenie | 10 | 5 | 6 |
Multimedia i obsługa | 10 | 8 | 9 |
Bagażnik | 20 | 10 | 12 |
Suma | 90 | 55 | 64 |
Układ napędowy | |||
Osiągi | 40 | 30 | 31 |
Praca silnika | 10 | 9 | 9 |
Skrzynia biegów | 10 | 8 | 9 |
Zużycie paliwa | 30 | 9 | 11 |
Suma | 90 | 56 | 60 |
Właściwości jezdne | |||
Prowadzenie | 40 | 36 | 32 |
Komfort jazdy | 30 | 15 | 18 |
Układ kierowniczy | 10 | 10 | 9 |
Hamulce | 20 | 13 | 12 |
Suma | 100 | 74 | 71 |
Wyposażenie i koszty | |||
Cena zakupu | 50 | 7 | 11 |
Poziom wyposażenia | 30 | 20 | 17 |
Systemy bezpieczeństwa | 30 | 14 | 16 |
Wyposażenie dodatkowe | 10 | 2 | 4 |
Suma | 120 | 43 | 48 |
RAZEM | 400 | 228 | 243 |
MIEJSCA | 2 | 1 |
Nowy Aston Vantage zdecydowanie zwycięża w obszarze granicznym i – przynajmniej na torze – na płaszczyźnie emocjonalnej. Ostatecznie to jednak nie wystarczy, by przymknąć oko na – w porównaniu z rywalem – przeciętny komfort, niedbałe wykończenie i na co dzień „nerwowe” prowadzenie.
BMW M8 Competition z bardzo kulturalnie pracującym, zapewniającym niezwykle precyzyjne dozowanie mocy i żwawym V8 biturbo oraz perfekcyjnie zestrojonym automatem oferuje zbliżoną przyjemność z jazdy i przypieczętowuje swoje zwycięstwo w teście.