Samochód na lata powinien być solidny i tani w serwisowaniu oraz gwarantować niską utratę wartości. Oto przegląd takich używanych propozycji za 20 tys. zł – wybraliśmy modele najtańsze w eksploatacji, najlepsze auta uniwersalne i wygodne samochody rodzinne.
Osoba, która liczy się z wydawaną gotówką, powinna skupić się na poszukiwaniu samochodów trwałych, prostych konstrukcyjnie i dość popularnych, żeby w razie konieczności można je było łatwo odsprzedać z minimalną stratą. Niezwykle ważny jest także umiejętny dobór auta do swoich faktycznych potrzeb.
W przypadku ceny zakupu – im tańsze auto, tym lepsze. Wynika to z dwóch powodów. Po pierwsze – starsze konstrukcje są z założenia mniej awaryjne niż nowsze. Po drugie – na tanim aucie kwotowo traci się mniej niż na drogim...
Jeden z naszych Czytelników podzielił się swoimi wrażeniami z zakupu używanego samochodu. „Szukałem auta za 20 tys. zł. Wszystkie modele, które oglądałem w tej cenie wymagały ingerencji mechanika. Po miesiącu zwiększyłem budżet o 10 tys. zł – to samo. Wciąż brak interesujących samochodów. W końcu posiłkowałem się kredytem i za prawie 40 tys. zł kupiłem roczny egzemplarz w salonie”.
To niestety typowy schemat. Kupującym wydaje się, że powiększanie budżetu ułatwia dokonanie wyboru, w efekcie czego wydają nawet dwukrotnie więcej, niż planowali. Obawa przed wysokimi rachunkami w serwisie sprawia, że zapominają o utracie wartości, która jest tak naprawdę olbrzymim kosztem. W wielu przypadkach większym niż nawet remont kapitalny silnika. To paradoksalne, że strach przed wydatkami na naprawy skłania nas do nieprzemyślanych, bez porównania większych wydatków na zakup przesadnie drogiego auta.
Poniżej prezentujemy dziewięć interesujących aut używanych, które pod warunkiem wyboru wskazanej wersji silnikowej nie powinny generować przesadnych kosztów eksploatacyjnych, a w razie awarii (nawet poważnej) uda się je bez większych problemów naprawić.
Pierwsze trzy propozycje to samochody małe lub miejskie o wyjątkowo prostej konstrukcji. Zapewniają tylko przeciętny komfort jazdy, ale w zamian obciążają budżet w minimalnym stopniu.
Grupa druga to samochody uniwersalne. Nie użyliśmy nazwy „kompaktowe” po to, by podkreślić ich wszechstronność. To tak naprawdę modele, które nadają się zarówno do miasta, jak też na trasę.
Trzecią grupę stanowią samochody rodzinne. Jeśli ktoś podróżuje w cztery lub nawet pięć osób i często pokonuje dalsze dystanse, albo jeździ mało, ale oczekuje wygody, właśnie wśród nich powinien szukać czegoś dla siebie.
Polecając silnik, kierowaliśmy się jego trwałością oraz niskimi kosztami obsługi i ewentualnych napraw. Właśnie z tego względu w niektórych modelach polecamy jednostki o słabych osiągach.
Na koszty eksploatacji składają się m.in. koszty ubezpieczenia, usług serwisowych, części, paliwa. Wszystkie możesz zweryfikować jeszcze przed zakupem danego samochodu.
Jeśli ktoś liczy się z każdą złotówką, nie może zapominać o utracie wartości. Należy kupować auta popularne i stosunkowo niedrogie, bo tylko takie mało tracą przy odsprzedaży.
Fiat 500 to idealna propozycja dla singli szukających czegoś na dojazdy do pracy. Ograniczona przestrzeń na kanapie oraz mikroskopijny bagażnik wykluczają go z roli samochodu rodzinnego.
POLECANY SILNIK
„Pięćsetka” powstała w wielu wersjach silnikowych, także sportowych (jako Abarth). Ale największą żywotnością może pochwalić się stary, poczciwy benzynowy silnik 1.2. Ma 4 cylindry, 8 zaworów, jest odporny na wszelkie błędy eksploatacyjne i nadaje się do LPG.
KOSZTY EKSPLOATACJI
Niezłe zabezpieczenie przed korozją, bardzo proste zawieszenie – z przodu układ McPhersona, a z tyłu belka, nieskomplikowany silnik.
UTRATA WARTOŚCI
Fiat 500 to rynkowy przebój, który cieszy się dużym wzięciem na rynku wtórnym. Właśnie z tego powodu uważamy, że to jeszcze lepszy wybór niż model Panda. Auto ma niższy spadek wartości.
Dużo większe od Fiata 500 używane Punto kosztuje praktycznie tyle samo (relatywnie wysoka cena „pięćsetki” wynika z tego, że ma zadatki na youngtimera i jej podaż jest znacznie mniejsza). Gwarantuje przy tym zdecydowanie więcej miejsca dla pasażerów i może pełnić rolę samochodu rodzinnego.
POLECANY SILNIK
Do wyboru są dwie opcje – albo ten sam silnik 1.2 co w modelu 500, albo nieco mocniejszy wariant – 1.4/77 KM. Obie konstrukcje będą służyć latami.
KOSZTY EKSPLOATACJI
Punto to obok Pandy najpopularniejszy model Fiata w całej Europie, co przekłada się na dużą podaż części i gęstą sieć serwisową. Nie należy się martwić o trwałość zawieszenia.
UTRATA WARTOŚCI
Taki samochód zawsze znajdzie nabywcę. Jeśli będzie zadbany, kupujący chętnie dopłaci do ceny rynkowej.
Ta sama cena – 20 tys. zł, ale samochód starszy o ponad 3 lata. Na dodatek z dwukrotnie wyższym przebiegiem. Ale i tak warto. To bardzo solidny model, a jednocześnie wyjątkowo przestronny.
POLECANY SILNIK
Do wyboru są dwie jednostki – 1.2 i 1.33. Obie zasługują na polecenie, ale ta druga jest wyraźnie mocniejsza. Wysokich przebiegów nie należy się obawiać. Unikajmy natomiast zajeżdżonych aut z LPG.
KOSZTY EKSPLOATACJI
Części zamienne do Hondy Jazz nie są przesadnie tanie, ale i tak eksploatacja nie generuje dużych kosztów, ponieważ ten samochód praktycznie się nie psuje, a zużycie paliwa okazuje się zaskakująco niskie.
UTRATA WARTOŚCI
Ceny używanych Hond Jazz są wysokie, ale stabilne, ponieważ sprzedający wiedzą, że to wyjątkowo dobry model. Gorzej z kupującymi – auto kryje się w cieniu większej siostry – Hondy Civic.
Tylko jedna wersja nadwoziowa, ale za to dość wygodne wnętrze, atrakcyjna stylizacja i kilka interesujących silników do wyboru.
POLECANY SILNIK
Do miasta polecamy podstawowe jednostki benzynowe 1.4 oraz 1.4 T, do których można założyć LPG. Na trasy lepszy będzie diesel.
KOSZTY EKSPLOATACJI
Niezłe zabezpieczenie przed korozją, proste i tanie w naprawach zawieszenie, bardzo gęsta sieć serwisowa.
UTRATA WARTOŚCI
W pierwszych 2-3 latach od chwili wyjazdu z salonu ceny Fiatów Bravo szybko spadały. W przypadku egzemplarzy 8-10-letnich spadek wartości wyraźnie wyhamował.
Jedna z najlepszych, ale niestety najdroższych propozycji w zestawieniu. „Kosmiczna” stylizacja idzie tu w parze z wzorową funkcjonalnością, a niezawodność jest punktem odniesienia dla rywali.
POLECANY SILNIK
Najlepszy wybór to benzynowa jednostka 1.8/140 KM (w mieście spala ok. 9 l/100 km, a w trasie – mniej więcej 6 l na 100 km). Jest znacznie żwawsza od podstawowego silnika 1.4, a jednocześnie nie ustępuje osiągami „flagowej”, drogiej w naprawach wersji wysokoprężnej 2.2. Nie bez przyczyny właśnie polecane odmiany 1.8 są najdroższe w gamie.
KOSZTY EKSPLOATACJI
Części do Hondy są drogie i właśnie z tego powodu nie polecamy diesli. Ale odmiana 1.8 psuje się tak rzadko, że średnie roczne wydatki na ten samochód i tak nie są zbyt wysokie. Nie należy żałować gotówki na dokładne sprawdzenie stanu technicznego przed zakupem. Przestrzegamy także przed autami „wyjeżdżonymi” na LPG.
UTRATA WARTOŚCI
Zadbane Hondy Civic trzymają ceny. Najdroższe są 5-drzwiowe wersje hatchback. Nieco taniej można kupić sedana. Najtańsze są odmiany 3-drzwiowe (pomijając oczywiście sportowe wersje Type R). Trudno jednak nie zauważyć, że Civic jest odporny na upływ czasu.
W przyjętej cenie aż roi się od Golfów z silnikami TSI i ze skrzyniami DSG. Ale są takie tanie, bo zaczynają już generować wysokie koszty. Jeśli ktoś chce kupić „pewniaka”, powinien poprzestać na przestarzałej, 8-zaworowej wersji 1.6.
POLECANY SILNIK
Silniki benzynowe 1.6 8V/105 KM zapewniają słabe osiągi, ale mają szereg innych zalet. Po pierwsze, są bardzo tanie w naprawach. Po drugie, wytrzymują spore przebiegi do remontu. Po trzecie – nadają się do zasilania LPG. Po montażu instalacji tym autem jeździ się taniej niż dieslem.
KOSZTY EKSPLOATACJI
Każdy szanujący się warsztat samochodowy musi radzić sobie z naprawami Volkswagena Golfa – przynajmniej w tej, polecanej przez nas odmianie. Trudno także znaleźć jakikolwiek samochód lepiej zaopatrzony w tanie części zamienne.
UTRATA WARTOŚCI
Wspomniane wcześniej stare wersje TSI czy modele ze skrzyniami dwusprzęgłowymi będą taniały w astronomicznym tempie. Ale spadek wartości zadbanych odmian 1.6 wyraźnie spowalnia, ponieważ te auta gwarantują po prostu bezawaryjną, tanią eksploatację, a właśnie na tym zależy większości osób, które kupują starsze auta.
To dokonała propozycja. Na tle swoich niemieckich rywali praktycznie się nie psuje. Imponuje przestronnością i precyzją prowadzenia. Za 20 tys. zł można kupić idealny egzemplarz sprzed liftingu lub poflotowy po liftingu.
POLECANY SILNIK
Zdecydowany numer jeden to francuski diesel 2.0 TDCi/140 KM. Mimo że jest wyposażony w turbodoładowanie, dwumasowe koło zamachowe i filtr cząstek stałych, polecamy go, ponieważ nie sprawia problemów.
KOSZTY EKSPLOATACJI
Fakt, że polecane diesle występują nie tylko w Fordach, ale także w Citroenach i Peugeotach sprawia, że rynek jest wprost zalany nowymi i używanymi częściami zamiennymi w przystępnych cenach. Dzięki temu 10-letnim Mondeo 2.0 TDCi jeździ się tanio.
UTRATA WARTOŚCI
Fordy sporo tracą po wyjeździe z salonu. Spadek wartości „10-latków” w polecanych wersjach jest już niewielki.
Propozycja dla osób, które potrzebują dużego samochodu i mało jeżdżą lub pokonują głównie dalsze trasy. Niezniszczalna, benzynowa Honda Accord. W mieście zużywa ok. 11 l paliwa na 100 km, ale jeśli ktoś trafi na zadbany egzemplarz, zapomni o serwisie.
POLECANY SILNIK
Optymalny wybór to wersja 2.0/155 KM. Sporo osób po zakupie decyduje się na montaż instalacji LPG. Jest możliwy, ale wiąże się z koniecznością regulacji luzów zaworowych co 20 tys. km. Naszym zdaniem Accordem lepiej jeździć na benzynie, a jeśli ktoś woli LPG – może w tej cenie kupić Passata B6 1.6, który ma hydraulikę zaworową.
KOSZTY EKSPLOATACJI
Najlepszą rekomendacją dla starej Hondy jest jej stosunkowo wysoka cena. Płaci się właśnie za bezstresową eksploatację i stabilnie działającą elektronikę. Najsłabszym punktem jest wielowahaczowe zawieszenie, na którego regenerację trzeba zazwyczaj tuż po zakupie odżałować ok. 2 tys. zł.
UTRATA WARTOŚCI
Najszybciej spadają ceny diesli, ponieważ są one bardzo drogie w naprawach. Mało kto chce kupować Accorda z gazem. Poszukiwane są auta bez oznak korozji, serwisowane (nie chodzi oczywiście o ASO, tylko o jakąkolwiek dokumentację przeglądów i napraw). Oryginalny przebieg niższy niż 200 tys. km jest traktowany jako okazja.
Nowoczesna stylizacja i wysoka trwałość to zalety polecanych odmian benzynowych. Do wyboru sedan, liftback i kombi. Przed zakupem należy sprawdzić stan nadwozia pod kątem korozji.
POLECANY SILNIK
Optymalny wybór to benzynowa jednostka 2.0/147 KM. Silniki te wytrzymują gigantyczne przebiegi bez większych napraw. Przestrzegamy przed dieslami – dla odmiany generują spore koszty.
KOSZTY EKSPLOATACJI
Są niskie, pod warunkiem że użytkownik nie „kombinuje” z LPG. Auto nie ma hydrauliki zaworowej!
UTRATA WARTOŚCI
W cenie są auta benzynowe bez LPG. Diesle tanieją w oczach!
Obecnie nawet miejskie samochody w salonach kosztują powyżej 40 tys. zł. Przedstawione powyżej propozycje są znacznie tańsze i będą służyć równie dobrze, jeśli nie lepiej. Warto o tym pamiętać – zwłaszcza wtedy, kiedy budżet na zakup wspomagamy kredytem, a auta będziemy używać tak naprawdę głównie do dojazdów do pracy.